Listopadowe mamy 2018

[Dusia94]

Dziewczyny doradzcie mi prosze u nas znowu spadek wagi juz 11% znowu zakaz karmienia piersia przez 48 godzin mam odciągac swoje mleczko i podawać butla boję się że później niebedzie chciała cyca jestem załamana

Ciężka sprawa [emoji17] ja bym chyba tego cyca odpuściła na chwilę bo zdrówko najważniejsze [emoji17]

 

[Tyna_88]

@pollyyoanna gratulacje
@Szara20 @Igorowelove powodzenia

Ja się obudziłam z twardym brzuchem i bólem menstruacyjnym... Ale jeszcze spróbuję usunąć... Na 11:00 mamy sesję ciążowa, więc jeszcze nie czas rodzić ;p

Miałam wczoraj podobnie. I chciałam Was zapytać jak bolą takie skurcze. Miałam skurcze co 7-8 min, ale brzuch bolał mnie w trybie ciągłym jak na miesiączkę. Tzn. ból nie nasilał się kiedy brzuch twardniał. Tak może to wyglądać? Tak wyglądają skurcze przepowiadające czy tak może też wyglądać początek porodu? Wzięłam nospę, poszłam spać i teraz rano na razie jest ok. Tylko, że w nocy pociłam się jak prosiak. Moja koszulka była aż mokra. To jest normalne? No i wczoraj złapał mnie pierwszy obrzęk. Stresuje mnie to wszystko, bo nie wiem co jest normą. Nie chcę dzisiaj rodzić, donoszoną ciążę mam jutro. No i sala rodzinna w szpitalu jest teraz zajęta

 

[Igorowelove]

Od 7.30 mam kroplówkę i skurcze co 2 minuty... Po badaniu szyjka nadal długa... Więc coś czuję, że jednak dziś nie urodzę :/

 

[Paulaaa25]

Dziewczyny doradzcie mi prosze u nas znowu spadek wagi juz 11% znowu zakaz karmienia piersia przez 48 godzin mam odciągac swoje mleczko i podawać butla boję się że później niebedzie chciała cyca jestem załamana

Ja bym posłuchała położnej. Może akurat nie odrzuci piersi a teraz ważne żeby zaczęła przybierać na wadze.

U nas tez dziś ważenie, tez się martwię czy będzie wzrost czy spadek.

 

[folka]

Hej!

Gratuluję wszystkim nowym mamusiom! I życzę powodzenia rodzącym dzisiaj !

Przepraszam, że tak bezosobowo, ale nadrabiałam od wczoraj, poza tym czułam się fatalnie. Dopiero dzisiaj miałam pierwszą w miarę przespaną noc od nie pamiętam kiedy...
@Balonsbalons wiem doskonale co czujesz i współczuję... Ja przedwczoraj w nocy miałam tak potworne bóle, włącznie z żołądkiem, nerkami, krzyżem, bólem menstruacyjnym, że myślałam, że oszaleję... I przez to wczorajszy dzień chodziłam zmęczona i nieprzytomna... Dzisiaj trochę lepiej, więc zamierzam posprzątać i trochę ogarnąć mieszkanie, ale jak przychodzi wieczór to już się zaczynam bać... I przez to zaczynam się stresować też przed porodem, bo jak ja ledwo wytrzymuję te nocne bóle to co to będzie jak zacznę rodzić...

 

[Sasanka14]

@Kredka_na_baterie jutro kochana

@Sasanka14 ja się już meg cieszę bo ledwo chodze z tym brzuchem. Leżąc 3 tyg w szpitalu poznałam personel, doskonale wiem co, gdzie i jak się będzie działo, wiec pod katem samego zabiegu nie mam żadnych obaw jedyne na co nie mam wpływu to w jakim stanie będą Małe. Wiadomo chciałoby się żeby były od razu z nami, a u bliznakow różnie czasem dogrzewanie czasem inkubator i to mnie wkurza. Taka niepewność bardziej niż stres Co Cię stresuje ?

Stresuje mnie to, że wiem co mnie czeka tzn to samopoczucie już po. No i też to jak Mały, jak moja córcia zniesie rozstanie, jak długo będę musiała być w szpitalu. Ale u Ciebie to rzeczywiście inaczej. Pamiętam jak było z córcia kiedy już od dwóch tygodni byłam w szpitalu i tylko czekałam na ten dzień tym razem jeszcze dziś mam mnóstwo rzeczy do zrobienia, nawet do firmy muszę zajechać bo jednak pierwotnie nastawialam się na 9.11 a tu zmiana planów

 

[anet88]

@Szara20 i @Igorowelove powodzenia

@Annulek kciuki za szybki rozwój akcji.

My wczoraj cały dzień na działce urzedowalismy, żeby przed zimą jeszcze troszkę ogarnąć. No i ognisko z pieczeniem kiełbasek na zakończenie sezonu.
Młody mi sie rozleniwil i musze się specjalnie skupić, żeby czuć, że jest ok.

 

[Sasanka14]

@Szara20 i @Igorowelove powodzenia

@Annulek kciuki za szybki rozwój akcji.

My wczoraj cały dzień na działce urzedowalismy, żeby przed zimą jeszcze troszkę ogarnąć. No i ognisko z pieczeniem kiełbasek na zakończenie sezonu.
Młody mi sie rozleniwil i musze się specjalnie skupić, żeby czuć, że jest ok.

Mój Młody też dużo mniej aktywny od jakiegoś czasu... Od razu człowiek swiruje.

 

[Dusia94]

Oj ja też świruję [emoji33] często łapie mnie panika ,że małej nie czuje i kombinuje ci zrobić żeby się ruszyła, leżę i czekam jak na szpilkach [emoji33]

 

[Mirakulum]

Dziewczyny doradzcie mi prosze u nas znowu spadek wagi juz 11% znowu zakaz karmienia piersia przez 48 godzin mam odciągac swoje mleczko i podawać butla boję się że później niebedzie chciała cyca jestem załamana

a zapytam się ..jak się odżywiasz? masz jakąś specjalną dietę?

ja np. od porodu jem normalnie ..jedynie uważam a słodycze (LOL) i wzdymajace potrawy

a czy ściągasz mleczko po karmieniu małej ?moglabys spróbować bardziej rozkręcić laktacje i podawać jej jeszcze swoje mleczko ewentualnie strzykawka czy nawet butelka po karmieniu choć to podobno zaburza ssanie a wiadomo że te pierwsze tygodnie dziecko uczy się . przystosowuje i nie zawsze tak jest że noworodek od pierwszych dni karmi się co 2.3h ..a wisi na piersi co potem się to stabilizuje tyle że potrzebny jest na to ten czas by to wszystko mogło się rozkręcić

mała ma tydzień ..a może dokarmić mm po karmieniu przez parę dni ..mała wtedy może dłużej spać ...i mniej ssać pierś więc tu też trzeba się z tym liczyć ale możesz odciągać i z czasem więcej ściągać

w ogóle jak mała funkcjonuje..opiszesz dzień ?