@Balonsbalons zamiast nospy weź sobie lepiej buscopan forte (bez recepty), ja już miesiąc na nim jadę żeby powstrzymać skurcze, mnie przynajmniej nie bolą ( oczywiście jeśli nie masz przeciwskazań)Hej ja mialam skurcze co 20 min poszlam w koncu na IP i lezalam pod ktg no i skurcze mialam 40/69/107 ale podobno nie regularne podobno tez wszystko zamkniete wiec to jeszcze nie czas. Jak zobaczyli ze mieszkam na tej samej ulicy to powiedzieli zebym poszla do domu boto i tak jeszcze nie poród. Zrobil mi tez usg przeplywy ok lozysko 2 stopień mały ma 3000g wedlug ich sprzętu.
Umeczyly mnie te skurcze
Brzuch nadal boli i maly bardzo naciskana dół wiec caly czas chce mi sie siusiu. Przy tych skurczach jest mi niedobrze bo calutki brzuch okalaja i sciska mi w tedy fest żołądek. Kuźwa teraz bola te skurcze to co to bedzie jak naprawde sie zacznie. Szok . no nic pozostaje uzbroic sie w cierpliwosc i czekać. Ide do domu odwolać moja mamebo ja ściagnelam do siebie bo serio myslalam ze rodze. No i dobrze ide ogladac serial naćpam sie nospy
reklama
Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
Dobrze, że poszłaś, wszystko sprawdzili i jesteś spokojniejsza. U mnie by zostawili mnie na patologii ciąży, a tego chcę uniknąć.Hej ja mialam skurcze co 20 min poszlam w koncu na IP i lezalam pod ktg no i skurcze mialam 40/69/107 ale podobno nie regularne podobno tez wszystko zamkniete wiec to jeszcze nie czas. Jak zobaczyli ze mieszkam na tej samej ulicy to powiedzieli zebym poszla do domu boto i tak jeszcze nie poród. Zrobil mi tez usg przeplywy ok lozysko 2 stopień mały ma 3000g wedlug ich sprzętu.
Umeczyly mnie te skurcze
Brzuch nadal boli i maly bardzo naciskana dół wiec caly czas chce mi sie siusiu. Przy tych skurczach jest mi niedobrze bo calutki brzuch okalaja i sciska mi w tedy fest żołądek. Kuźwa teraz bola te skurcze to co to bedzie jak naprawde sie zacznie. Szok . no nic pozostaje uzbroic sie w cierpliwosc i czekać. Ide do domu odwolać moja mamebo ja ściagnelam do siebie bo serio myslalam ze rodze. No i dobrze ide ogladac serial naćpam sie nospy
Wziąłem paracetamol bo głowa mi pęka. Oby mi przeszło
Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
Wiesz to wszystko zależy od szpitala i lekarzy. Najlepiej dowiedz się czego wymagają w szpitalu, w którym rodzisz. Ja tak czy siak paznokci nie maluję już od maja-odpoczywają sobie [emoji6]Dziewczyny zmiana tematu, jak to było z tymi paznokciami do cesarki? zwykłym lakierem bezbarwnym można mieć pociągnięte? Nie doczepią się? Z wielkich przygotowań przed szpitalnych tyle mi już pozostało.
Balonsbalons
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2018
- Postów
- 590
Dobrze, że poszłaś, wszystko sprawdzili i jesteś spokojniejsza. U mnie by zostawili mnie na patologii ciąży, a tego chcę uniknąć.
Wziąłem paracetamol bo głowa mi pęka. Oby mi przeszło
Mnie tez by zostawili gdyby nie to ze mieszkam na tej samej ulicy co szpital
Paulianna89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2018
- Postów
- 2 200
@pollyyoanna gratulacje [emoji4] współczuję trudów, ale ważne że już jesteście razem [emoji4]
Kredka_na_baterie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2018
- Postów
- 524
Musiałam nadrobić wieeeele stron od rana
@pollyyoanna gratuluję! Szkoda, że miałaś takie przeżycia, ale najważniejszy jest heppy end
Dziś na Facebooku czytałam opisy porodów dziewczyn. I teraz pytanie do mamuś rodzących SN... Jedna z dziewczyn napisała, że skurcze parte były dla niej przerażające, czuła że coś ja rozrywa od środka i darła się w niebogłosy. Inna pisała, że z bólu płakała i krzyczała. Wy też miałyście takie odczucia? Rozrywania?
Ja dziś po 14 padłam i spałam 3 godziny. Podróż mnie wymęczyła. Rano zadzwonił syn męża, że zostawił chyba portfel z moim samochodzie z dokumentami i pieniędzmi, a jest umówiony na randkę i nie ma jak jechać, a jutro szkoła... A że mąż w pracy, to popylałam 120 km w obie strony. Masakra. Po drodze mi co chwila brzuch twardniał, a kręgosłup, to myślałam, że mi wejdzie w dupsko z bólu Jeszcze do domu jego dziewczyny musiałam wejść żeby skorzystać z WC, bo inaczej bym się zsikała w majtki taki mam częstomocz
@pollyyoanna gratuluję! Szkoda, że miałaś takie przeżycia, ale najważniejszy jest heppy end
Dziś na Facebooku czytałam opisy porodów dziewczyn. I teraz pytanie do mamuś rodzących SN... Jedna z dziewczyn napisała, że skurcze parte były dla niej przerażające, czuła że coś ja rozrywa od środka i darła się w niebogłosy. Inna pisała, że z bólu płakała i krzyczała. Wy też miałyście takie odczucia? Rozrywania?
Ja dziś po 14 padłam i spałam 3 godziny. Podróż mnie wymęczyła. Rano zadzwonił syn męża, że zostawił chyba portfel z moim samochodzie z dokumentami i pieniędzmi, a jest umówiony na randkę i nie ma jak jechać, a jutro szkoła... A że mąż w pracy, to popylałam 120 km w obie strony. Masakra. Po drodze mi co chwila brzuch twardniał, a kręgosłup, to myślałam, że mi wejdzie w dupsko z bólu Jeszcze do domu jego dziewczyny musiałam wejść żeby skorzystać z WC, bo inaczej bym się zsikała w majtki taki mam częstomocz
Ostatnia edycja:
Szara20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2018
- Postów
- 304
Dziewczyny zmiana tematu, jak to było z tymi paznokciami do cesarki? zwykłym lakierem bezbarwnym można mieć pociągnięte? Nie doczepią się? Z wielkich przygotowań przed szpitalnych tyle mi już pozostało.
Ja w koncu sciagnelam hybrydy i mam pomalowane tylko odżywką. Myślę, że bezbarwnym lakierem spokojnie mogą być pomalowane
Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
Nie słuchaj tych opisów. Ja nic takiego nie czułam, wręcz przeciwnie, przy partych było lajtowo.Musiałam nadrobić wieeeele stron od rana
@pollyyoanna gratuluję! Szkoda, że miałaś takie przeżycia, ale najważniejszy jest heppy end
Dziś na Facebooku czytałam opisy porodów dziewczyn. I teraz pytanie do mamuś rodzących SN... Jedna z dziewczyn napisała, że skurcze partie były dla niej przerażające, czuła że coś ja rozrywa od środka i darła się w niebogłosy. Inna pisała, że z bólu płakała i krzyczała. Wy też miałyście takie odczucia? Rozrywania?
Ja dziś po 14 padłam i spałam 3 godziny. Podróż mnie wymęczyła. Rano zadzwonił syn męża, że zostawił chyba portfel z moim samochodzie z dokumentami i pieniędzmi, a jest umówiony na randkę i nie ma jak jechać, a jutro szkoła... A że mąż w pracy, to popylałam 120 km w obie strony. Masakra. Po drodze mi co chwila brzuch twardniał, a kręgosłup, to myślałam, że mi wejdzie w dupsko z bólu [emoji14] Jeszcze do domu jego dziewczyny musiałam wejść żeby skorzystać z WC, bo inaczej bym się zsikała w majtki taki mam częstomocz
Wszystko zależy od organizmu kobiety. Dla jednej ból nie do opisania dla drugiej porównywalne do zrobienia dużej kupy z zatwardzeniem (sorki za opis) [emoji6]
Nie stresuj się porodem, bądź nastawiona optymistycznie, potęga podświadomości daje nam więcej możliwości niż jesteśmy wstanie sobie wyobrazić.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 649 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 398 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 62 tys
Podziel się: