reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Rozłożyłam podkład pod prześcieradło w razie czego, ale na razie się trzymam ;)
Ja dziś cały dzień przy garach. Mąż dostał dwie duże dynie i trzeba coś z tym zrobić. Upiekłam sernik dniowy, ugotowałam zupę krem z dyni i usmażyliśmy placuszki z dyni. Jeszcze rosół mi został, bo gotowałam wywar do zupy krem. Także zapraszam, bo sporo zostało ;) Trochę zupy chyba zamroże na czarną godzinę ;)
Pokrój w kostkę podgotoj i zamroz. Będziesz miała na pierwsze zupki przy rozszerzanie diety. Ja tak zrobiłam że starszą córką i teraz już mam przygotowaną
 
reklama
Ochhhh maaaaaaaaj, nadrobilam wpisy! Oczywiscie polowy nie pamietam, ale moje bohaterki @Igorowelove i @Mama Zuzi i Antosia chyba orderem wytrwalych w dwupaku nagrodze. Twarde sztuki z Was ;) Na szczescie juz blizej niz dalej, dacie rade.
@azamamew pytalas o ciuszki, moj przy wadze 4140g. i dlugosci ok 58cm nosi 62, bo 56 sa ewidentnie za krotkie, ale to tak jak dziewczyny pisaly, nie waga ma najwieksze znaczenie, a wlasnie dlugosc.

@majacyr @Ewela2805 najwazniejsze ze te Wasze kochane wczesniaczki chca zajadac i waga idzie w gore. Szczerze Wam nie zazdroszcze odciagania, wstawac w nocy do pompki, to na prawde ogromne poswiecenie i chyle czola i wielkie brawa dla mamusiek KPI. Dla Was kolejny order zostaje przyznany. Maju, a jak maz nie wspiera Cie w walce o cycowanie, to moze przystaw mu laktator do brodawki, zobaczymy jak zapieje z bolu. Poza tym, to jest tak duza strata czasu i takie utrudnienie w np wychodzeniu z domu itd.... Jajca bym mu ukrecila.
Ewela, z nowym bohaterem domu jeszcze wiecej i szybciej mleczka dla niuniu bedziesz miala. A jak z jej cycowaniem ?? Daje sie przystawiac ?

@Paulaaa25 mysle ze Zosia jest szybki Bil i zjada tyle ile jej potrzeba. Z czasem potrzeby wzrosna to i dlugosc sie zmieni. Ja bym ja odkladala nawet po tych 10 min. Jak zasypia, moze jak bedzie sie budzila czesciej to zakuma, ze lepiej wiecej na raz zjesc niz wstawac co chwile. Ale to Ty masz ja obok i widzisz co i jak, na pewno jestes super mamuska.
Ja tez mam wyrzuty sumienia, ze zniknelam z forum, ale postaram sie juz tak nie odpuszczac, choc teraz jeszcze jak maz jest w domu, to caly czas cosik robimy ;)

U nas dzis byla polozna, roznica miedzy waga urodzeniowa a dzis -60g. takze bardzo zadowolona, bo spadek niewielki. Krewke z pietki pobrala, a moj Teo nawet nie zaplakal. Darl sie za to jak go wazyla bo do rosolu jak go sie rozbiera to musi byc nagrzane, zieby dupecka nie marzla. Dokladnie tak samo jak starszak. Mezowi juz pierwszego dnia w domu kazalam farelke kupic, bo czulam ze i tym razem golasek bedzie spokojny tylko w cieploznie. I jak robimy wieczorne przebieranki i obmywanki to pokoiczek ma cieplutenki i lezy jak na plazy wpatrzony w lampeczki ktore ma na lozeczku. Ogolnie to bardzo spokojny jest i fajnie nam sie wspolpracuje. Spi u siebie, w nocy mnie budzi kwekaniem, karmimy, przebieramy i spimy dalej.
Aaaa no i lekko sie zazolcil synio, wiec wczoraj jak sloneczko u nas swiecilo to go opalalam w kuchni w wozeczku lezal i tak ze 3h lapal witaminki ze sloneczka. Zdjecie wrzuce na zamkniety ;)
No i zemna tez juz prawie wszystko gitarka. Krwawienie minimalne, brzunio troszke ponizej pepka jeszcze jest, ale z kazdym dniem czuje go mniej, zwlaszcza po ciuchach. Wagi w domu nimam, takze nawet nie wiem jaki stan na liczniku. Wazne ze dobrze sie czuje i mimo nocnego wstawania jestem w stanie dzien normalnie funkcjonowac, dzis nawet bez drzemki, bo Was czytalam i odpisywalam ;).
 
Ochhhh maaaaaaaaj, nadrobilam wpisy! Oczywiscie polowy nie pamietam, ale moje bohaterki @Igorowelove i @Mama Zuzi i Antosia chyba orderem wytrwalych w dwupaku nagrodze. Twarde sztuki z Was ;) Na szczescie juz blizej niz dalej, dacie rade.
@azamamew pytalas o ciuszki, moj przy wadze 4140g. i dlugosci ok 58cm nosi 62, bo 56 sa ewidentnie za krotkie, ale to tak jak dziewczyny pisaly, nie waga ma najwieksze znaczenie, a wlasnie dlugosc.

@majacyr @Ewela2805 najwazniejsze ze te Wasze kochane wczesniaczki chca zajadac i waga idzie w gore. Szczerze Wam nie zazdroszcze odciagania, wstawac w nocy do pompki, to na prawde ogromne poswiecenie i chyle czola i wielkie brawa dla mamusiek KPI. Dla Was kolejny order zostaje przyznany. Maju, a jak maz nie wspiera Cie w walce o cycowanie, to moze przystaw mu laktator do brodawki, zobaczymy jak zapieje z bolu. Poza tym, to jest tak duza strata czasu i takie utrudnienie w np wychodzeniu z domu itd.... Jajca bym mu ukrecila.
Ewela, z nowym bohaterem domu jeszcze wiecej i szybciej mleczka dla niuniu bedziesz miala. A jak z jej cycowaniem ?? Daje sie przystawiac ?

@Paulaaa25 mysle ze Zosia jest szybki Bil i zjada tyle ile jej potrzeba. Z czasem potrzeby wzrosna to i dlugosc sie zmieni. Ja bym ja odkladala nawet po tych 10 min. Jak zasypia, moze jak bedzie sie budzila czesciej to zakuma, ze lepiej wiecej na raz zjesc niz wstawac co chwile. Ale to Ty masz ja obok i widzisz co i jak, na pewno jestes super mamuska.
Ja tez mam wyrzuty sumienia, ze zniknelam z forum, ale postaram sie juz tak nie odpuszczac, choc teraz jeszcze jak maz jest w domu, to caly czas cosik robimy ;)

U nas dzis byla polozna, roznica miedzy waga urodzeniowa a dzis -60g. takze bardzo zadowolona, bo spadek niewielki. Krewke z pietki pobrala, a moj Teo nawet nie zaplakal. Darl sie za to jak go wazyla bo do rosolu jak go sie rozbiera to musi byc nagrzane, zieby dupecka nie marzla. Dokladnie tak samo jak starszak. Mezowi juz pierwszego dnia w domu kazalam farelke kupic, bo czulam ze i tym razem golasek bedzie spokojny tylko w cieploznie. I jak robimy wieczorne przebieranki i obmywanki to pokoiczek ma cieplutenki i lezy jak na plazy wpatrzony w lampeczki ktore ma na lozeczku. Ogolnie to bardzo spokojny jest i fajnie nam sie wspolpracuje. Spi u siebie, w nocy mnie budzi kwekaniem, karmimy, przebieramy i spimy dalej.
Aaaa no i lekko sie zazolcil synio, wiec wczoraj jak sloneczko u nas swiecilo to go opalalam w kuchni w wozeczku lezal i tak ze 3h lapal witaminki ze sloneczka. Zdjecie wrzuce na zamkniety ;)
No i zemna tez juz prawie wszystko gitarka. Krwawienie minimalne, brzunio troszke ponizej pepka jeszcze jest, ale z kazdym dniem czuje go mniej, zwlaszcza po ciuchach. Wagi w domu nimam, takze nawet nie wiem jaki stan na liczniku. Wazne ze dobrze sie czuje i mimo nocnego wstawania jestem w stanie dzien normalnie funkcjonowac, dzis nawet bez drzemki, bo Was czytalam i odpisywalam ;).
Mam nadzieję że będzie więcej [emoji120]
Szczerze to za każdym razem jak biorę ją na ręce to do cycka głowę odwraca że głodna, nawet przez bluzkę i ssie.. Ale jak już daje jej cyca tak może z parę razy pociąga i się męczy, więc nie przystawiam aż nabierze siły bo raz ją przystawialam i się męczyła i męczyła aż w końcu dałam jej butelkę i zjadła trochę i się zmęczyła tym że przy piersi nie mogła się najeść i była głodna a z butelki nie dała rady ciagac już, plakala i się denerwowala i ręce do buzi że głodna a nie dała rady... I tak uspalam ją, nabrała siły przez 40 minut i wstała i dopiero zjadła resztę z butelki.. Także nie chce jej przemeczac bo źle się z tym czuje.. Jak zobaczę że nabiera siły to znów spróbuje, narazie korzystamy z buteleczki [emoji4]
 
Witajcie! Tak poczytałam o tym jedzeniu, że jutro chyba zrobię rosołek, o ile Jaś nie wyjdzie, bo to termin.
Byliśmy dziś na ktg [emoji16] skurcze mniej więcej na poziomie 40-60 I nawet dwa na 100, ale okazało się, że akurat wtedy mały się ruszał i po prostu to nie było to... rozwarcie ani drgnęło... Ale położna nam oczko puściła, żeby skupić się na przytulaniu, bo pobudza... nawet zaproponowała, że zdjęcie nam zrobi z narzeczonym na ktg [emoji16] tak się bałam, że trafię na jakąś straszną Panią i okropnego lekarza, bo lekarz był o niebo bardziej delikatny, niż mój prowadzący... więc strach mniejszy, bo boję się szpitali... Ale słuchanie serducha przez prawie godzinę było cudowne...[emoji7]
 
Mmmmm... tak piszecie co dzisiaj gotujecie, ze tez musze pomyslec o obiadku. Wlasciwie to mam ochote dzisiaj na placki ziemniaczane i pewnie zaraz sobie je zrobie.
Dopiero skonczylam sprzatanie, wstawilam ostatnie pranie i chcialam isc na spacer a tu tak sie rozpadalo:baffled:
Dzisiaj w koncu dodzwonilam sie do dziewczyny co robi sesje zdjeciowe. Babeczka jest dobra i dosc trudno sie do niej dostac. Na sesje noworodkowa trzeba umawiac sie miesiac przed porodem. Takze mialam szczescie:) Moja kuzynka juz dwa razy u niej robila i jestem pod wrazeniem tych zdjec. Fajna pamiatka. To bedzie juz okres przeswiateczny i chcialabym kupic jakies bozonarodzeniowe ubranko. Moze ktoras z was wie gdzie mozna kupic ciuszki na "specjalne okazje" dla noworodkow?? Bylam w smyku tydz temu ale to chyba bylo za wczesnie, bo nic nie mieli

Ja ostatnio w Tesco widziałam śliczne świąteczne ubranka niemowlęce, ale nie były to żadne stroje jak bałwanek itp :)
 
Mmmmm... tak piszecie co dzisiaj gotujecie, ze tez musze pomyslec o obiadku. Wlasciwie to mam ochote dzisiaj na placki ziemniaczane i pewnie zaraz sobie je zrobie.
Dopiero skonczylam sprzatanie, wstawilam ostatnie pranie i chcialam isc na spacer a tu tak sie rozpadalo:baffled:
Dzisiaj w koncu dodzwonilam sie do dziewczyny co robi sesje zdjeciowe. Babeczka jest dobra i dosc trudno sie do niej dostac. Na sesje noworodkowa trzeba umawiac sie miesiac przed porodem. Takze mialam szczescie:) Moja kuzynka juz dwa razy u niej robila i jestem pod wrazeniem tych zdjec. Fajna pamiatka. To bedzie juz okres przeswiateczny i chcialabym kupic jakies bozonarodzeniowe ubranko. Moze ktoras z was wie gdzie mozna kupic ciuszki na "specjalne okazje" dla noworodkow?? Bylam w smyku tydz temu ale to chyba bylo za wczesnie, bo nic nie mieli
Ja byłam dziś w Smyku i widziałam skarpetki z Mikołajem, zarąbiste body z muchą i pulowerkiem we wzory świąteczne, pajace świąteczne. Oj dużo tego było
 
reklama
Do góry