reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Hej! Chcę się pochwalić, że nasza kruszynka Milanek jest już od środy w domku :-):-)
Ważył 2560 g w dniu wypisu.
Troszkę jeszcze mu trudno utrzymać temperaturę ciała, raz miał nawet 36,3 a dzisiaj 37,2. Musimy go dogrzewać, taki woreczek z pestkami wiśni położna poleciła, no i ciepło ubierać.
Narazie poznajemy siebie , domek, musi się przyzwyczaić, u nas inne odgłosy jak na Neo itp.
Karmie piersią i butelką odciaganym mlekiem, stopniowo przejdziemy na samą pierś.

Gratulacje kolejnym szczęśliwym mamusiom, dużo zdrówka dla Was i Waszych maleństw!!!
Super, że jesteście już w domku. Zawsze to inaczej mieć już swojego Skarba w swoich czterech ścianach [emoji4]
 
reklama
Dziewczyny pytanie raczej wyprawkowe, ale może tu jakoś szybciej odpowiedź uzyskam. Mój dzieć już trochę siedzi w brzuchu. U ginekologa byłam prawie 2 tygodnie temu. Na usg mam napisane 3274g +/- 200g. Z tymże pani doktor stwierdziła, że w szpitalu jednak te dzieci wychodzą większe. Dodatkowo powiedziała, że jak będę nosić z 2 tygodnie jeszcze to przybędzie córce z pół kilo. Myślę, wiec że może być koło 4kg. No i pytanie o rozmiar ubranek dla takiego dziecka? 56 odrzucić całkiem??? 62 będzie ok, a 68 nie brać pod uwagę? Nie wiadomo ile jeszcze poczekam na poród. Wiadomo, że lepsze większe niż mniejsze, więc biorę pod uwagę opcję gorszą, że przenoszę i jeszcze zanim urodzę, to może kolejny tydzień zlecieć. Niestety jak wspominałam już teraz muszę wsiąść wszystkie ciuszki ze sobą, bo mąż z córką będzie mieszkał u teściowej przez czas kiedy będę w szpitalu, nie będzie jechał do naszego mieszkania 60km po ubranka.

Ja myślę, że 56 będzie dalej ok, ewentualnie małe 62
 
Hmm... to może jakoś sam kanał szyjki mam ułożony bardziej do tyłu niż standard, wydaje mi się że coś jest na rzeczy skoro muszę się tak układać na fotelu. Pocieszające, że nie tylko ja mam daleko szyjkę. Lekarz też mam wrażenie, że ma problem żeby do niej sięgnąć.

Z tego co widzę średnia FL dla ciąży dwa tygodnie młodszej od Twojego obecnego wieku to 7,1. To raczej niewielka różnica.

O, chciałabym żeby w moim przypadku też tak było pod kątem łatwości urodzenia :)

Ogromna rozbieżność :)
Ale jak na tym fotelu musisz się układać bo nie rozumiem ?[emoji848] ja zawsze leżę tak jakby na kości ogonowej ,że pupa też jest "wyeksponowana " [emoji28]
 
Hej! Chcę się pochwalić, że nasza kruszynka Milanek jest już od środy w domku :-):-)
Ważył 2560 g w dniu wypisu.
Troszkę jeszcze mu trudno utrzymać temperaturę ciała, raz miał nawet 36,3 a dzisiaj 37,2. Musimy go dogrzewać, taki woreczek z pestkami wiśni położna poleciła, no i ciepło ubierać.
Narazie poznajemy siebie , domek, musi się przyzwyczaić, u nas inne odgłosy jak na Neo itp.
Karmie piersią i butelką odciaganym mlekiem, stopniowo przejdziemy na samą pierś.

Gratulacje kolejnym szczęśliwym mamusiom, dużo zdrówka dla Was i Waszych maleństw!!!
Ale fajnie, że już jesteście w domu!
Pomalutku nauczycie się siebie nawzajem. Na pierś też przejdziecie, bo bardzo chcesz[emoji4]
A chcieć to móc[emoji4]
 
Dokładnie, ważne że coś się dzieje i jest ogromna szansa, że dziś utulisz swoje maleństwo. Trzymam kciuki :-)Ale fiut. Inaczej nie da się go nazwać.Podobno przy tyłozgięciu jest większe prawdopodobieństwo bóli krzyżowych. Ja takowe miałam przy obu porodach, ale nie wiem czy mam tyłozgięcie.
Co do odbijania, to na pewno zależy czy dziecko je łapczywie, czy dobrze chwyta pierś. W nocy zazwyczaj dzieci jedzą spokojnie więc nie zawsze im się odbije.

Byłam chwilę w lesie, ale ledwo wcisnęłam buty na nogi. Źle się spaceruje w za ciasnym obuwiu [emoji35]
Do tego ta okropna zgaga[emoji34][emoji34][emoji34] mam dziś jakiś kryzys, dobrze, że mąż jest w domu, to chociaż pod tym względem jest ok
Dobrze powiedziane :) nawet jak mnie lekarz kierowal moj wtedy na szpital to sam mowil, ze L4 nie piszemy, bo bedzie szpiyalne i poloznych wczoraj tez o to pytalam i powiedzialy to samo. A nie bede sie o 2 dni z nim klocic, ale na ginekologie od nas to sie juz wiecej nie położę. Dzis cisnienie mam 126/85 i biore 6 tsbletek a nie 8 jak mi zalecili.
 
Dziewczyny pytanie raczej wyprawkowe, ale może tu jakoś szybciej odpowiedź uzyskam. Mój dzieć już trochę siedzi w brzuchu. U ginekologa byłam prawie 2 tygodnie temu. Na usg mam napisane 3274g +/- 200g. Z tymże pani doktor stwierdziła, że w szpitalu jednak te dzieci wychodzą większe. Dodatkowo powiedziała, że jak będę nosić z 2 tygodnie jeszcze to przybędzie córce z pół kilo. Myślę, wiec że może być koło 4kg. No i pytanie o rozmiar ubranek dla takiego dziecka? 56 odrzucić całkiem??? 62 będzie ok, a 68 nie brać pod uwagę? Nie wiadomo ile jeszcze poczekam na poród. Wiadomo, że lepsze większe niż mniejsze, więc biorę pod uwagę opcję gorszą, że przenoszę i jeszcze zanim urodzę, to może kolejny tydzień zlecieć. Niestety jak wspominałam już teraz muszę wsiąść wszystkie ciuszki ze sobą, bo mąż z córką będzie mieszkał u teściowej przez czas kiedy będę w szpitalu, nie będzie jechał do naszego mieszkania 60km po ubranka.
Moj normalnie chodzi w 56 teraz przy 55cm i 4230 gr wagi :)
 
Ale jak na tym fotelu musisz się układać bo nie rozumiem ?[emoji848] ja zawsze leżę tak jakby na kości ogonowej ,że pupa też jest "wyeksponowana " [emoji28]
Mi lekarze każą zjeżdżać tyłkiem aż do samego krańca fotela. Zdarzało się też, że na polecenie ginekologa tyłek miałam już za fotelem i tak sobie "zwisałam" nieco :D
 
Mi lekarze każą zjeżdżać tyłkiem aż do samego krańca fotela. Zdarzało się też, że na polecenie ginekologa tyłek miałam już za fotelem i tak sobie "zwisałam" nieco :D
To jest chyba normalna pozycja [emoji848] mi też kilka razy lekarz kazał się do przodu przysunąć jak za daleko się położyłam no właśnie bo na tym fotelu się w zasadzie bardziej leży niż siedzi [emoji28] zazwyczaj mam kość ogonową na skraju fotela [emoji28]
 
Ehh u mnie chyba pójdzie laktator w ruch. Widzę, że mleko jest ale boję się że Mała się nie najada. Juz nie wiem jak ją budzić, possie trochę i śpi. Rzadko kiedy słyszę żeby przy jednym zassaniu było jedno przelkniecie. Nie chce jej przetrzymać ze spaniem dłużej bo boje się ze będzie za słaba. Przynajmniej bym wiedziała ile zjadła z butli a tak to karmimy się 1.5 godz a ona nawet jednej piersi nie opróżnia.
 
reklama
Ehh u mnie chyba pójdzie laktator w ruch. Widzę, że mleko jest ale boję się że Mała się nie najada. Juz nie wiem jak ją budzić, possie trochę i śpi. Rzadko kiedy słyszę żeby przy jednym zassaniu było jedno przelkniecie. Nie chce jej przetrzymać ze spaniem dłużej bo boje się ze będzie za słaba. Przynajmniej bym wiedziała ile zjadła z butli a tak to karmimy się 1.5 godz a ona nawet jednej piersi nie opróżnia.
A jak z przybieraniem na wadze? Ile moczy pieluch dziennie?
Może to tylko Twoje wrażenie, a jest wszystko ok. Położna była u Was?

@Weronikakrz jak Twoja córka? Co powiedziała położna?

Dzieci z mężem pojechali na basen. A ja zjadłam i się relaksuje przed TV.
 
Do góry