Tak, miałam dokładnie tak samo[emoji5]
I cieszę sie ze wzięłam L4 w 31?tygodniu? Jakoś tak..a nie jak o mało co nie wzięłam w 35tygodniu, bo ani czasu z dzieckiem bym nie spędziła więcej, ani w domu nie przyszykowała sypialni, ciuszków i nie przeorganizowalabym nic![emoji28][emoji23]
I chciałam żeby ta koncowka jeszcze trwała, w sumie nie doczekałam sie tego okresu, że chciałam żeby sie ciąża skończyła... za szybko urodziłam [emoji85][emoji28]także delektuj sie ciąża jeszcze, spędzaj czas z dzieckiem [emoji8]
Ja miałam szycie i nawet nie wiem kiedy.. w ogole nie bolało, ani w trakcie, ani po, ani podczas ściągania [emoji28] normalnie chodziłam, siadałam i dwojke na toalecie tez bez bólu i wysiłku. Mimo żelaza... moze miałam malutki szew.. jak krzyżyk [emoji85][emoji5]
A kiedy masz plan sie rozpakować? Zrujnowałaś moja opinie wiedźmy [emoji23][emoji85][emoji23]
Jak jechałam ma porodówkę z izby przyjęć to miałam 8 cm rozwarcia, na porodówce już pelne rozwarcie... ale.. ponoć właśnie na zzo już za późno było- choć musiałam jeszcze przeczekać skurcze które wprowadza synka w dol, w kanał.. ale jakoś poszło... wody odeszły i od razu parte. Całe 11minut[emoji23]
Co do porodów.. każda z was da radę. [emoji5] po to są położne, po to sie rodzi w szpitalu, żeby ta opieka i pomoc była[emoji106] a nagroda jest warta tego strachu i bólu [emoji106][emoji5]