reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

@Igorowelove nie jesteś jedyną co się nie ma w co ubierac:) też mam w sumie chyba 1 czy 2 komplety 'wyjsciowe' a kurtki to tylko męża jestem w stanie dopiąć. Mnie do tp zostały 3 tyg i najgorzej z ta kurtka... Ratuje się oversizowym sweterkiem, a swoją kurtkę zakładam pod spód, niezapieta oczywiscie:) jak się pogoda skiepsci całkowicie to się zaszyje w domu i nie będę nigdzie lazila i tyle. Szkoda mi kasy na ciuchy na tym etapie:)
 
reklama
@Koka27 przynajmniej jest konkretny plan i wiesz, że nie będziesz tam siedzieć nie wiadomo ile. Jak z córką? Masz dla niej opiekę?

Ja ostatnio kupiłam jeszcze jedną parę spodni, bo mam jedną, a stwierdziłam, ze teraz jak moge wychodzic z domu to się przydadzą. Poza tym pewnie po ciązy brzuszek od razu nie zejdzie i takie spodnie będą wygodniejsze :)
Gorzej wlasnie z bluzkami i swetrami... bo te to wszystkie za małe, sięgają do połowy brzucha, a tych to juz sie nie opłaca teraz kupować...
Jeśli chodzi o sweter to ja kupiłam męska bluzę, basic z h&m, w rozmiarze mojego męża. Teraz ja w niej chodzę, a później on będzie i w ten sposób bluza nie będzie leżeć odłogiem. Rękawy ma za długie, ale przynajmniej mogę ją zapiąć ;) może nie wygląda seksownie, ale pierdzielę to. Byle mi ciepło było ;)
 
Czy tylko jak nie rozumiem po jaką cholerę wolne tego 12.11.? [emoji23]nie potrafię zrozumieć założenia tego dnia wolnego [emoji848] przecież samo święto wypada 11.11. i już samo z się je jest dniem wolnym [emoji848]
Właśnie nie mam pojęcia o co kaman z tym 12.11 [emoji23]
 
Witam dziewczyny.... Przekonałam się właśnie przez milion stron, naorodukowalyscie tu od wczoraj [emoji3] Gratuluję wszystkich sukcesów laktacyjnych, i nadchodzących rozpakowan! Ja mogę tylko pozazdrościć. Tak jak wcześniej wspominałam, od weekendu miałam biegunkę, bóle w krzyżu, nieregularne skurcze... Wczoraj odszedł czop [emoji3] Już się szykowalam że w nocy na porodówe będę jechać, mój kawaler prawie oszalał w biurze z nerwów [emoji23] Ale od wczoraj, po tym jak ten czop wyleciał... Cisza jak makiem zasial [emoji849] Wszystko przeszło. Nic mnie nie boli, nawet na siku w nocy nie wstałam. No jakby na raz wszystko się cofnelo!
Dzisiaj mam wizytę u położnej, no ale co ona mi tam powie... Żeby czekać [emoji23] Sprawdzi serduszko dziecka, moje ciśnienie i puści do domu. Pogadam troche i planie porodu pewnie, i jadę do chałupy. Bateria mi się psuje w samochodzie, boję się że gdzieś stanę w szczerym polu [emoji23] a nie jeżdżę długo, zdałam rok przeszło temu ale zaczęłam jeździć dopiero teraz jak drugi samochód kupiliśmy i ja odziedziczylam tego pierdka małego... Plus parkowanie to moja pięta Ahillesowa, już się boję jak na ten parking przychodzi wjade [emoji23][emoji23][emoji23]
Tak czy inaczej, siedzę i czekam na poród. Już jestem zmęczona, wszystko mam uszykowane, synek w szkole opowiada że mama niedługo pojedzie do szpitala po jego brata (jest pewien że to brat, nie wiem co zrobimy jak się okaże że dziewczynka [emoji23]), no a Bobo się nie spieszy, wszytko we własnym czasie... Jak ojciec [emoji23]
 
@Igorowelove nie jesteś jedyną co się nie ma w co ubierac:) też mam w sumie chyba 1 czy 2 komplety 'wyjsciowe' a kurtki to tylko męża jestem w stanie dopiąć. Mnie do tp zostały 3 tyg i najgorzej z ta kurtka... Ratuje się oversizowym sweterkiem, a swoją kurtkę zakładam pod spód, niezapieta oczywiscie:) jak się pogoda skiepsci całkowicie to się zaszyje w domu i nie będę nigdzie lazila i tyle. Szkoda mi kasy na ciuchy na tym etapie:)
Ja to już po, a spodni żadnych w biodrach zapłać nie mogę [emoji17] Też muszę kupić..
 
reklama
Hey dziewczyny[emoji4] dziś miałam straszna nockę ale nie przez ciążę tylko synka. Nasikal w nocy do łóżka zawołał że chce jak już zrobił a i tak w sekundę bym nie dobiegła i go nie wysadzila... No więc wszystko do przebrania, mały się rozbudzil i ja w sumie też. Nie spalismy prawie 2 godziny (lezelismy w ciszy i staraliśmy się zasnąć). Jak już o 4 wróciłam do siebie to zaczął padać grad i zerwał się taki wiatr ze znowu nici ze spania... No cóż zdarza się... dziś wizyta z ktg ale dopiero na 18 także dam znać wieczorem. Miłego dnia![emoji11]
 
Do góry