reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Dziewczyny, o 7 rano wróciłam do domu. Ząb został wyrwany za 250zł...
O matko ile kasy...ważne że problem z głowy
Witam!
Ja po wczorajszej wizycie ;)
Dzidzia waży 2700 z usg, lekarz mówi, że patrząc na brzuch to raczej obstawiałby granicę błędu w górę i raczej już jest 2900 ;P wymiary główki, brzuszka i nóżki już się prawie zrównały centylowo ;) szyjka miękka i krótka (1cm), mała główką w dół i nisko. Luteina odstawiona, nakaz oszczędzania też:rolleyes2: Lekarz stwierdził, że jeszcze dwa tygodnie na pewno pochodzę, więc 5 listopada mam wizytę, a na niej zbada mnie już pod kątem porodu, więc nie wiem, czego się po tej wizycie spodziewać :szok: mówił, że na pewno zbada miednicę i będzie ktg. Czuję, że miesiąc to już raczej nie pochodzę z brzuszkiem (termin na 22.11) i on też mówił, że nie będziemy dużego dziecka hodować, skoro chcę rodzić naturalnie [emoji14]


Śniło mi się dziś, że któraś urodziła, tylko kurcze nie pamiętam kto :-D ale coś mi się kojarzy @Mama Zuzi i Antosia albo @Kredka_na_baterie :-D @Igorowelove to niestety na pewno nie byłaś Ty :sorry:
Śniło mi się jeszcze, że chciałam się przed kimś schować w domu ale gdzie nie weszłam, to brzuch mi wystawał na zewnątrz i tak się zdenerwowałam tym snem, że obudziłam się cała spocona :szok:


Ja tylko nie chciałabym urodzić 11.11, bo nawet nie chcę myśleć, co się będzie w Warszawie na ulicach działo w 100-lecie niepodległości, skoro zawsze na 11 są nieprzejezdne ulice:szok: a karetki też mi się nie uśmiecha wzywać, bo zawiozą mnie do pierwszego lepszego szpitala, a nie tam, gdzie chcę :(

Miłego dnia, niestety pochmurnego. Tak pesymistycznie, bo wiedziałam, że jak cofnie mi nakaz oszczędzania to skończy się akurat spacerowa pogoda ;/
No niestety proroczy sen to nie był hehehe
Chyba, że @Kredka_na_baterie urodziła [emoji4]

@ONAONAONA masz rację, żeby nie myśleć o porodzie, uwierz mi staram się jak mogę. Ale jak tylko mam jakieś skurcze to myślenie samo się załącza [emoji53]
Dzieci odprawilam do szkoły i poszłam jeszcze spać, dwie godziny dodatkowo w łóżku :-)
Teraz trzeba wstać na śniadanie [emoji4]
 
reklama
Wczoraj jak poszłam do Mateuszka byłam traktowana jakbym przeszkadzała tej Pani, która się nimi opiekuje.
Małemu przebrałam pampersa i zrobił się głodny a ona jakby mu nie chciała podgrzać mleka.
Złościł się i już zastanawiałam się czy mu cycka nie dać.
Wreszcie się pojawiła z mlekiem i młody zjadł 50ml.
Mówię do niej, że mały ma suchą skórę to żebym mu oliwkę przyniosła.
Normalnie karmią co 3 godziny ja przychodzę 11:30 a karmią 12:00 15:00 itd.
Więc mówię,że potem mąż przyjdzie go nakarmić. Ok.
Przyszedł Jacek 14:30 a ta kończy dziecko karmić bo niby już o 13ej był głodny. A ja wyszłam od niego 12:50 to spał.
Jak Jacek natarł mlodego oliwką to mu mówi: czy dać Panu zaświadczenie z pieczątką?!
No i na koniec, żeby kupić młodemu smoczka. Tylko nie wiem po co?
Dziś jak pójdę będzie ktoś inny to się zapytam na cholerę mu ten smoczek?
Masakra jakaś.. U mnie też smoczka dali aż 3 ma w łóżeczku a ja wogule smoczka nie chciałam dawać więc nie wiem po co.
 
Zęby to straszna sprawa w ciąży, mi chyba 4 tygodnie temu też jednego wyrwali [emoji58] Ale nie dawałam rady z bólu, bylam tam dzień wcześniej to nie mogli sprawdzić jakie są kanały, co się tam dzieje... Mówi że albo przecierpiec albo wyrwać. Więc na drugi dzień na wyrwanie poszłam, trudno. Przy takim cierpieniu to już wszystko obojętne [emoji16]


Dzisiaj o 5 rano mnie skurcze obudzily. Co 10 minut, o 6 biegunka. Załatwiłam się, wróciłam do łóżka i usnelam jeszcze na godzinę. Znów obudził mnie skurcz, ale tylko jeden i ustalo. Kolejny raz myślałam że urodze a tu dupa [emoji16] Tak mnie straszy to dziecko, z pierwszym jak zaczęły się skurcze co 20 minut, tak zeszły do co 10, co 5, i porodowka ... A tu już druga taka sytuacja kiedy się zastanawiam czy kawalera do pracy wysyłać czy nie. Synkowi już powiedziałam że jak Matt albo Adam przyjadą pod szkole (koledzy partnera) to znaczy że mama jest w szpitalu i wyciągamy rodzeństwo z brzuszka. W sumie bardziej się ucieszył z faktu że pójdzie spać do chłopaków niżeli z informacji o nadejściu rodzeństwa [emoji16] Co jest zrozumiale, on ma u chłopaków jak w niebie, jedyne dziecko w towarzystwie jak na razie. Może już niedługo... [emoji6][emoji6]
 
@Ewelina1406 trzymam kciuki za wizytę.
Daj znać jak tam.

@Frosty ogólnie do tej pory ta pani była dla mnie miła. To z nią uknułyśmy spisek, żeby mąż młodego wziął.
Wczoraj jakby miała pretensje, że do dziecka przyszliśmy.

@Naan34 u mnie w szpitalu było gorąco, za to w nocy zimno bo wierzyli na korytarzu.
A od piątej też budzili. A to temperatura, ciśnienie a to inne pierdoły.

@MangoWawa emolientami nie chce szaleć bo potem już nic więcej nie można zastosować, a linomag mu przynieśliśmy ale chyba nikt nie zauważył, że ma tak suchą skórę, że mu zaczyna się obierać.
Ta oliwka z hipp jest całkiem fajna, Stosowałam w ciąży i jak kazała to zanieśliśmy.

@Paulaaa25 oj masz rację. Do Mateuszka to co innego wstawać w nocy, a co innego do maszyny.
Dziś zaspałam na 7mą i mam 40 minutowy obsuw, ale i tak się podłączę o 10ej do odciągania, bo chcę na 11:30 być u synka.

Tak piszecie 37 tc skończony i u mnie by dziś był ten tydzień skończony, a dziś Mati 2 tygodnie skonczył.
A ja za 4 tygodnie powinnam się pokazać na kontroli u gina.
Od dziś miały być seksy i meczenie męża a tu znowu nic z tego.

@Mama Zuzi i Antosia staram się olewać, ale jestem bardzo wrażliwa po porodzie i byle co mnie doprowadza do płaczu.

Miłego dnia dziewczyny

Ja syna smarowalam emulsją emolium wlasnie jak po porodzie schodzila mu skora i po jednym smarowaniu było duzo lepiej. Próbkę dostałam w szpitalu, a taka dużą kupiłam potem i teraz używam jako balsamu.
 
Witajcie ale się u Was dzieje w nocy aktywne forum :tak:
Współczuję @majacyr babsztyla ja to bym pewnie nie wytrzymała i powiedziała kilka słów Pani do rozumu...Są cholery ale to wszędzie u mnie przy pierwszym porodzie jak leżałam na sali to pielęgniar. od dzieci taka jedna franca też okropna ale ja się nie patyczkuje swoje powiem i tyle...
@Naan34 trzymam kciuki za Ciebie ;)
Co do smoczków u Nas jes zakaz w szpitalu nie wolno dawać.Rodzice sami powinni decydować a nie obcy ludzie.
Jak czytam co się u Was dzieje to myślę że może i mnie szybciej coś złapie:laugh2: zobaczymy bo też w tym tyg. mam wizytę:)
 
Witam!
Ja po wczorajszej wizycie ;)
Dzidzia waży 2700 z usg, lekarz mówi, że patrząc na brzuch to raczej obstawiałby granicę błędu w górę i raczej już jest 2900 ;P wymiary główki, brzuszka i nóżki już się prawie zrównały centylowo ;) szyjka miękka i krótka (1cm), mała główką w dół i nisko. Luteina odstawiona, nakaz oszczędzania też:rolleyes2: Lekarz stwierdził, że jeszcze dwa tygodnie na pewno pochodzę, więc 5 listopada mam wizytę, a na niej zbada mnie już pod kątem porodu, więc nie wiem, czego się po tej wizycie spodziewać :szok: mówił, że na pewno zbada miednicę i będzie ktg. Czuję, że miesiąc to już raczej nie pochodzę z brzuszkiem (termin na 22.11) i on też mówił, że nie będziemy dużego dziecka hodować, skoro chcę rodzić naturalnie :p


Śniło mi się dziś, że któraś urodziła, tylko kurcze nie pamiętam kto :-D ale coś mi się kojarzy @Mama Zuzi i Antosia albo @Kredka_na_baterie :-D @Igorowelove to niestety na pewno nie byłaś Ty :sorry:
Śniło mi się jeszcze, że chciałam się przed kimś schować w domu ale gdzie nie weszłam, to brzuch mi wystawał na zewnątrz i tak się zdenerwowałam tym snem, że obudziłam się cała spocona :szok:


Ja tylko nie chciałabym urodzić 11.11, bo nawet nie chcę myśleć, co się będzie w Warszawie na ulicach działo w 100-lecie niepodległości, skoro zawsze na 11 są nieprzejezdne ulice:szok: a karetki też mi się nie uśmiecha wzywać, bo zawiozą mnie do pierwszego lepszego szpitala, a nie tam, gdzie chcę :(

Miłego dnia, niestety pochmurnego. Tak pesymistycznie, bo wiedziałam, że jak cofnie mi nakaz oszczędzania to skończy się akurat spacerowa pogoda ;/
Hahaha :D Ja co prawda w nocy się kilka razy budziłam i bolał mnie brzuch, ale poza tym cisza ;)

@Mama Zuzi i Antosia Radom to moje rodzinne miasto ;)

@majacyr jesteś bardzo dzielna kobitka. A tej pielęgniarce należałaby się bura.
Mój mąż to by jej pewnie tak nagadał, że by z podziwu nie wyszła. Bo ja znając życie to bym była w szoku i jedyne czego byłabym w stanie dokonać to się poryczeć, a dopiero w domu sypać ciętymi ripostami :D
 
reklama
Niewiem czy nie za wczesnie ale zaczelam jiz szykowac maluszka spanko [emoji38] nie moglam sie powstrzymac zeby zobaczyc jak to bedzie wygladalo[emoji38] chyba przykryje zeby sie nie kurzylo [emoji38][emoji38] jeszcze karuzeli nie przyczepilam ale to to jiz jak maluszek ppdrosnie zeby cos widzial [emoji4][emoji4]
20181023_110334.jpg
 

Załączniki

  • 20181023_110334.jpg
    20181023_110334.jpg
    70,7 KB · Wyświetleń: 380
Do góry