reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Czy rano też są opuchnięte, jeżeli nie to wszystko jest ok. Staraj się jak najwięcej odpoczywać nogami w górze i po porodzie wszystko wróci do normy.
Ja miałam takie opuchnięte przed samym i jeszcze bardziej po porodzie, wyglądały jak stopy zawodnika sumo, mniej więcej po tygodniu wróciły do normy:(
Rano jak wstaje sa opuchnięte nawet zginąć się nie da jutro mam wizytę u gina to zapytam
 
Mi bardzo dał do myślenia ten artykuł jak też już rozpaczałam, że dziecko mi płacze i ciągle chce cycka
Link do: Uniwersalny przyrząd do mierzenia ilości mleka w piersi
emoji106.png

Bardzo mądry artykuł!!!

może bardzo pomóc:)

na Mnie te bodźce ..dziecko pierś ciepło bardzo dzialaja
 
Rano jak wstaje sa opuchnięte nawet zginąć się nie da jutro mam wizytę u gina to zapytam

Zapytaj, może trzeba jakieś leki włączyć. Mój mówił, że jak po odpoczynku czy rano są normalne jest ok. Jakby były non stop spuchniete miałam przyjść po dodatkowe badania i skierowanie do flebologa. Daj znać do powie lekarz jutro
 
Dziewczyny,
A czy zaobserwowałyście u siebie, że miałyście podobne porody jak Wasze mamy/siostry?

Czy jeśli np. któraś z nich miała długi/męczący/szybki itd to czy zaobserwowałyście, że same miałyście podobnie, czy Wasze porody były zupełnie, zupełnie inne?
Moja mama jest niska ma 155 cm i rodziła bardzo szybko i spore dzieci siostra pierwszy poród ciężko a drugi w miarę ja pierwsze 7 godzin a drugie 1.5 godziny a teraz zobaczymy
 
No właśnie chyba pojedziemy dziś i przenocujemy u teściowej :/ Póki co jestem z mężem ostro pokłócona i nie uśmiecha mi się udawać tam. Ostatnio nie mogę sobie miejsca znaleźć, tam nie będę miała się nawet jak położyć, a jeszcze mnie denerwuje obmacywanie mojego brzucha. Córkę kilka dni temu pogryzły jakieś muszki i ma całą twarz w kropkach, zaraz będzie analiza co jej podać. Więcej lepiej już nie piszę, bo nie chcę marudzić. Jak pojadę nie w humorze to źle się to skończy, jak nie będę rozmawiać będzie źle, a jak coś powiem jeszcze gorzej.
Nie rozumiem macania brzuszka.
W ogóle ta Twoja teściowa mocno mnie irytuje. Nie chciałabym jej poznać.
I weź kobieto wreszcie pomyśl o sobie, co Cię to obchodzi jak Cię ktoś odbierze. Rób to na co masz ochotę bo i tak nikogo na siłę nie uszczęśliwisz.
Jesteś spod Radomia? :D
Tak, mieszkam około 35km od Radomia, pracuję w Radomiu.
A ja wam pokażę jak wyglądają moje nogi i oni uważają że to jest normalneZobacz załącznik 909943Zobacz załącznik 909944
O mamusiu, a ja marudziłam na swoją opuchliznę, gdzie moja nijak się ma do Twoich stóp-współczuję.

Strasznie mnie pachwiny zaczęły boleć, taki dziwny ból jakby mnie prądy od czasu do czasu tam raziły. Oczywiście tylko przy chodzeniu [emoji53] bardzo nieprzyjemne
 
Ja mam tak opuchniętę dłonie, że masakra... Jakieś 3-4 tygodnie temu robiłam czapki dla dzidziusia na szydełku i myślałam, że to od tego... Ale czapki już dawno skończone, a dłonie strasznie dają w kość...
Takie głupie uczucie "nie moich rąk", spuchnięte i bolące podczas ściskania w pięści...
 
Mi bardzo dał do myślenia ten artykuł jak też już rozpaczałam, że dziecko mi płacze i ciągle chce cycka
Link do: Uniwersalny przyrząd do mierzenia ilości mleka w piersi [emoji106]

Padłam [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] wiesz ile ostatnio odciągam??? 20 ml [emoji23][emoji85] ktoś mnie szpieguje czy co??
Bardzo fajny artykuł. Podniósł mnie na duchu. I chyba wiem o co chodzi z tym ssaniem na bieżąco.. jak wykręca głowę i już nie chce ssać choć krzyczy ze głodny dalej.. ale dziś rano właśnie sie nie poddałam i przekroczyłam tę barierę, bo zobaczyłam mleko jak ścisnęłam pierś i raz nawet mi wytryslo.. wiec do oporu go przystawialam, aż załapał [emoji5]

Dita tydzień po porodzie to pamiętam że laktatorem ściągnęłam mleczka na dno butelki. Miałam jechać na ściągnięcie szwów i nie miałam co dziecku zostawić. Także myślę że wszystko w normie, rozkręci sie. Cierpliwości :*
Tak, cierpliwości i wiary. Bo ja już wczoraj przekonana byłam po tych 20ml laktatorem, że mam pusto [emoji53] i strach ze głodzę dziecko.. teraz powoli się uspokajam [emoji28] powoli....

@Dita_333 Mleka jest dużo więcej w piersiach, dziecko ssie inaczej niż maszyna.
Jeżeli dziecko przybiera na wadze, dużo siusia, to wszystko jest ok. Piersi do odciągania laktatorem trzeba przyzwyczaić i dopiero po jakimś czasie udaje się odciągnąć większe ilości

Pytanie raczej gdzie siusia [emoji23] dzisiaj dwa razy fontanna szła na mnie [emoji23]
Dzięki za rady [emoji106]

Dziewczyny,
A czy zaobserwowałyście u siebie, że miałyście podobne porody jak Wasze mamy/siostry?

Czy jeśli np. któraś z nich miała długi/męczący/szybki itd to czy zaobserwowałyście, że same miałyście podobnie, czy Wasze porody były zupełnie, zupełnie inne?

Zupełnie inne. Moje siostry kilkunastogodzinne, bez pełnego rozwarcia zakończone cc, moje sprawne i dość szybkie [emoji848]
 
reklama
Dziewczyny,
A czy zaobserwowałyście u siebie, że miałyście podobne porody jak Wasze mamy/siostry?

Czy jeśli np. któraś z nich miała długi/męczący/szybki itd to czy zaobserwowałyście, że same miałyście podobnie, czy Wasze porody były zupełnie, zupełnie inne?
Moja mama we wszystkich 3 ciążach miała skróconą szyjke. Porody dzięki temu poszły jej szybko. Ja też mam problem z szyjką od 6 miesiąca ciąży, teraz już jej prawie nie mam, więc mam nadzieje ze tak jak mamie poród pójdzie w miare gładko :)
 
Do góry