reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

albo Cię tak będzie meczyc albo faktycznie coś się dzieje... tyle że tendencja powinna być wzrostowa chociażby co do bólu...
w którym tyg. jesteś?

@Mama Zuzi i Antosia AAA już kończysz 37tyg...wspaniałe . ale zobacz ile razy myślałaś że zaczniesz rodzić a tu proszę:)

@karasjowa taka niespodzianka to niesamowite emocje w trakcie porodu:) naprawdę warto :)
z córką nie wiedziałam co będzie ...wszyscy stawiali chłopaka..sama nastawiałam się na chłopca ..a wyszło że tato mój miał rację..kiedy urodziłam to słowa położnej ..brzęczą mi do dziś ..a girl...aż uwierzyć nie mogłam :) tak bardzo chciałam w głębi duszy mieć córeczkę ale modliłam się na glos najwięcej o zdrowie dzieciątka .

tym razem bylam prywatnie by wiedzieć i być przygotowanym lepiej:)
Ja właśnie z pierwszym wiedziałam, i przygotowałam się aż zanadto chyba :D Teraz chciałabym powiedzieć że mam absolutne minimum, ale bym sklamala [emoji16] Ale widzę że rozsądnej dobieralam wyprawkę. I kolorystycznie jakoś tak lepiej ki to wyszło, nie nastawiam się na nic. Wszystkie koleżanki nade mną brecza że nie będę przygotowana z ubrankami... Raz- dziecko rodzi się biedne poskrecane, podkurczone. Jedyne co zakładać mam zamiar od początku to śpiochy, których mam w cholere - białych [emoji3] Sklepów mi nie pozamykaja jak tylko usłyszą że zaczęłam rodzic, jak będę chciała kupić sukienkę to założę się że będę w stanie to zrobić w przeciągu kilkunastu minut [emoji16] Nie jestem fanką różu dla dziewczynek i niebieskosci dla chłopców, więc rzeczy dobieralam kolorowe, ale nie definiujace płci :) Łóżeczka są, wózek jest, ubrań 0-3 miesięcy mam dość. Resztę skompletuje sobie na wyprzedażach świątecznych [emoji3]
 
reklama
Boże, co za noc. Nie dość że się poce jak nie wiadomo kto po porodzie, w miejscu klatki piersiowej, to jeszcze śnił mi się obleśny wlochaty pająk, którego załapałam w pojemnik i chciał uciec, dobrze że we śnie się go nie bałam, bo ja strasznie się boję ogólnie, teraz mam ten obraz przed oczami fuuuuuu !!

Która dziś wizytuje? [emoji4][emoji4]
 
Boże, co za noc. Nie dość że się poce jak nie wiadomo kto po porodzie, w miejscu klatki piersiowej, to jeszcze śnił mi się obleśny wlochaty pająk, którego załapałam w pojemnik i chciał uciec, dobrze że we śnie się go nie bałam, bo ja strasznie się boję ogólnie, teraz mam ten obraz przed oczami fuuuuuu !!

Która dziś wizytuje? [emoji4][emoji4]
To ja takie poty mam od kilku dni. Normalnie poszewke od Jaska codziennie zmieniam, a koszule po nocy to mogę wykrecac :/
 
Dzien dobry wszyskim mamusiom. Jak nocka wam minela? Mi, jak zwylke- zgaga, siusiu 4 razy, brak pozycji do spania a kedy juz prawie zasypialam to moja gwiazda zaczela sobie joge cwiczyc. Moze sie przekreca!! Jutro wizyta wiec zobaczymy.

Ja to wczoraj miałam taką okropna zgage, że jak kot wymiotowałam [emoji85] i to tak ze mnie chlustalo, że szok [emoji85] aż od tych wymiotów skurczy dostałam, na szczęście nie bolesne i usnęłam w miarę szybko. W nocy za to mąż spał nie spokojnie i co chwilę czułam jak mi z kolana po plecach wali :/ tyle dobrego, że synu spał do 8.30 :D

Co do połogu, po obu ciążach dopiero po 6 tygodniach szłam na kontrolę i jeżeli lekarz dał zielone światło zaczynaliśmy współżycie z małżonkiem. Dla mnie te sprawy są bardzo ważne i musi być tam wszystko wygojone i zdrowe. Seks może poczekać.
Niedługo 24 - pełnia księżyca więc może będzie wiekszy wysyp dzieciątek.
Trzymam kciuki :-)
Dokładnie takie samo zdanie mam, nie wiem co się dzieje w środku i nie pozwolę się dotknąć. 6 tygodni bez seksu to wcale nie dużo [emoji14] Ja po pierwszym porodzie poleciałam na kontrolę jak na skrzydłach, a tam zamknięta cała przychodnia ginekologiczna, bo wszyscy ma urlopach [emoji23] więc dopiero 8 tyg po porodzie pierwszy raz [emoji14] i był gorszy niż tracenie dziewictwa [emoji23] ja to czułam jeden wielki bol, a mąż jeden wielki wkurw [emoji23]
Co do pelni-pisze się pierwsza na ochotnika [emoji23][emoji23] i proszę mi się w kolejkę nie pchać [emoji23]
 
Ja właśnie z pierwszym wiedziałam, i przygotowałam się aż zanadto chyba :D Teraz chciałabym powiedzieć że mam absolutne minimum, ale bym sklamala [emoji16] Ale widzę że rozsądnej dobieralam wyprawkę. I kolorystycznie jakoś tak lepiej ki to wyszło, nie nastawiam się na nic. Wszystkie koleżanki nade mną brecza że nie będę przygotowana z ubrankami... Raz- dziecko rodzi się biedne poskrecane, podkurczone. Jedyne co zakładać mam zamiar od początku to śpiochy, których mam w cholere - białych [emoji3] Sklepów mi nie pozamykaja jak tylko usłyszą że zaczęłam rodzic, jak będę chciała kupić sukienkę to założę się że będę w stanie to zrobić w przeciągu kilkunastu minut [emoji16] Nie jestem fanką różu dla dziewczynek i niebieskosci dla chłopców, więc rzeczy dobieralam kolorowe, ale nie definiujace płci :) Łóżeczka są, wózek jest, ubrań 0-3 miesięcy mam dość. Resztę skompletuje sobie na wyprzedażach świątecznych [emoji3]

Kochana ja miałam kremowe białe i absolutnie minimum na pierwszy miesiąc 2 ..:) na resztę by dokupić i zmienić kolorystykę będziesz mieć dużo czasu..dziś w dobie i internetu jest bardzo łatwo to szybko ogarnąć...

ja szalałam nie tyle co z różem a z roznymi strojami ..kompletami..sukieneczkami..rajstopkami hihi
szybko garderoba była zmieniona

teraz w czasie dzieci..obowiązków..chciałam już wiele w przód ogarnąć ..złożyło się tak że znajome mając chlopcow podarowały mi jak nie większość czego potrzebowałam niz sama planowalam.. trxymaly dla mnie dowiedziawszy się ze to chlopczyk:)
.mam rzeczy ..maty..bujaczki .zabawki..ciuszki na 2 lata w przód oO :-D
wariatki kochane
dla własnej przyjemności kupiłam parę nowych ciuszkow na teraz np. :)
ale wiem wiem..można oszaleć i szaleć bez umiaru jak się wodze popusci.. hehe
 
Ja to wczoraj miałam taką okropna zgage, że jak kot wymiotowałam [emoji85] i to tak ze mnie chlustalo, że szok [emoji85] aż od tych wymiotów skurczy dostałam, na szczęście nie bolesne i usnęłam w miarę szybko. W nocy za to mąż spał nie spokojnie i co chwilę czułam jak mi z kolana po plecach wali :/ tyle dobrego, że synu spał do 8.30 :D


Dokładnie takie samo zdanie mam, nie wiem co się dzieje w środku i nie pozwolę się dotknąć. 6 tygodni bez seksu to wcale nie dużo [emoji14] Ja po pierwszym porodzie poleciałam na kontrolę jak na skrzydłach, a tam zamknięta cała przychodnia ginekologiczna, bo wszyscy ma urlopach [emoji23] więc dopiero 8 tyg po porodzie pierwszy raz [emoji14] i był gorszy niż tracenie dziewictwa [emoji23] ja to czułam jeden wielki bol, a mąż jeden wielki wkurw [emoji23]
Co do pelni-pisze się pierwsza na ochotnika [emoji23][emoji23] i proszę mi się w kolejkę nie pchać [emoji23]

ja z synem po CC ... jak zAczelismy współżyć po tych 5ty to myślałam że zejdę a przecież miałam CC heheheh!! wizyta u lekarza..tam że wszystko ok i że stresu strachu byłam tak spięta że to była wina moich odczuć..
kiedy poukładałam to sobie w głowie.staralam sie zrelaksować to i bólu nie było

po drugim porodzie sn ... po 6 tyg jakoś próba generalna .. i wszystko było wporzadku:)
 
O to tak, ja pewnie też trochę na głowę dostanę jak już się urodzi. I jeśli będzie dziewczynka to tym bardziej oszaleje! Będą kupowane bajery...
Też podostawalam bujaczki, nie bujaczki... Trochę mi było głupio odmawiać bo nie wszystko chciałam, więc wzięłam z usmiechem I teraz na strychu leży.... Nie chciałam żeby się ktoś obraził że może wybrzydzam, i teraz ja zostałam z problemem! Nic, czekam aż któraś następna będzie w ciąży i będę podawać dalej :D Teraz już odmawiam. Mówię że mam albo że nie mam zamiaru używać, I grzecznie się wycofuje z dyskusji :D Wcześniej ki trochę głupio było [emoji16]
 
Dzien doberek. Weekendzik za nami :) A ja wciaz w dwupaku ;) nic a nic sie nie dzieje. Maz mnie meczy ze mam dzis urodzic, bo jest 22, a nasz pierworodny jest z 22 czerwca i fajnie by wyszlo, ale cisza jak makiem zasial. Nawet przytulasy wczorajsze nie ruszyly nas ;) Takze tego, 39tc leeeeci sobie. Mam tylko nadzieje, ze juz do nastepnej wizyty u poloznej czyli za tydzien w czwartek nie doczekam, bo juz za ciezko jednak jest. Tyle ze wplyw to ja mam na to zaden. Jedyne czym sie martwie, to slabsze ruchy Niunia. Wyciaga sie, czkawke miewa, ale nie sa to takie ruchy jak wczesniej, a glowke ma tak nisko ze przy wstawaniu kosci tam w srodku az bola.

@Igorowelove a nie zjadlas wczoraj czegos z kiszonych rzeczy ?? Ja zauwazylam ze jak kwasu zjem no w ogorkach, albo jablek wiecej to pozniej wlasnie takie palenie w przelyku i ostre wymioty.

@Dita_333 jak dobrze, ze sie odezwalas. Martwilysmy sie ze ho ho... Jak sie dzis macie ??

@piorunem gratuluje pomyslnego rozwiazania. Super, ze wszystko przebieglo prawidlowo i masz juz coreczke przy sobie.

@karasjowa jak wieczorem przed spaniem czytalam Twoje wpisy to myslalam ze rano juz bedziesz rozpakowana, a tu prosze. Kinder niespodzianka dalej czeka.

@Balonsbalons jak u Ciebie ??

@Koka27 nie zakodowalam kiedy wizyta u gina ?? Jutro ?? I co z tym cisnieniem ?? Dlaje rozkurczowe podwyzszone ?? Jakie moga byc powiklania z tym cisnieniem zwiazane ??

@Ewela2805 te poty to moga byc na tle hormonalnym. Jeszcze troszke i wszystko wroci do normy.

@Mama Zuzi i Antosia Ty to zgodnie z planem idziesz jak burza. Wszystkie wizyty z dziecmi itd. Dziodzio pieknie wspolpracuje :)
 
albo Cię tak będzie meczyc albo faktycznie coś się dzieje... tyle że tendencja powinna być wzrostowa chociażby co do bólu...
w którym tyg. jesteś?

@Mama Zuzi i Antosia AAA już kończysz 37tyg...wspaniałe . ale zobacz ile razy myślałaś że zaczniesz rodzić a tu proszę:)

@karasjowa taka niespodzianka to niesamowite emocje w trakcie porodu:) naprawdę warto :)
z córką nie wiedziałam co będzie ...wszyscy stawiali chłopaka..sama nastawiałam się na chłopca ..a wyszło że tato mój miał rację..kiedy urodziłam to słowa położnej ..brzęczą mi do dziś ..a girl...aż uwierzyć nie mogłam :) tak bardzo chciałam w głębi duszy mieć córeczkę ale modliłam się na glos najwięcej o zdrowie dzieciątka .

tym razem bylam prywatnie by wiedzieć i być przygotowanym lepiej:)

Jestem 37+6, wiec mogę rodzic :p
Rozmawiałam z mamą, mówiła ze sadzi ze to skurcze przepowiadające, ona tez dostała w niedziele wieczorem (a cała ciąże jak ja nie miała żadnych skurczy), a urodziła w środę.
A ze w ta środę jest pełnia to kto wie... kto wie... :)
 
reklama
Do góry