reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Jejku jak ja Ci zazdroszczę takiej figury [emoji85] naprawdę rewelacyjnie wyglądasz !
Dziękuję kochana, no mi to akurat brzuszek wyszedł razem z małą chyba, ale coś tam zostało trochę i czuć po dotyku właśnie, taka skóra inna, ale ja się nie przejmuje, nawet jakby duży był, najważniejsze że mała już jest na świecie i teraz aby wszystko było na dobrej drodze do powrotu do domu...
 
reklama
@Ewela2805 będzie dobrze, musi być, jak zaskoczy to moment przybierze na wadze [emoji4] omg piękny już masz brzuszek [emoji7] ale Teoj to w ogóle duży nie był to też inaczej.

@Kelyana oby udało się wyhamować akcję. Ale jak dla bliźniaków to Twoje Maluszki już są wystarczająco duże [emoji4].

Ja po nocnych przebojach jestem nie do życia [emoji17]
 
Dzień dobry :)

Mi z kolei wczoraj przyjaciółki zorganizowały baby shower :) było nas 11 dziewczyn i powiem Wam, ze było rewelacyjnie się z nimi spotkać i porozmawiać, ale jak wyszły to padłam na kanape i nie mogłam wstać...
Tak mnie bolały plecy, ze wymycie się i położenie do łóżka to był ogromny wysiłek... nie mogłam się ani wyprostować, ani schylic. Tragedia.
W nocy tez wszystko mnie bolało, co prawda noc w przeciwieństwie do was mialam przespana, tylko 2 pobudki na siusiu, ale wstanie z łóżka i dojście do łazienki to dalej był koszmar... teraz leżę jeszcze w łóżku i wszystko dalej mnie boli.
Naprawdę chciałabym już urodzić. Nie mam już sił, chciałabym mieć Maleństwo przy sobie. A nic nie zapowiada porodu... dalej nie wiem co to twardnienia brzucha czy skurcze... aż się boje czy je rozpoznam :D

@Ewela2805 nic po Tobie nie widać, ze rodziłas! Piękny brzusio!
 
A ja dziś spałam;) syn już w przedszkolu. Ja po sniadaniu pije kawkę na leżąco niemalże.
Wczoraj spaliła mi się pralka... Kuźwa!!!
Dziś ide do mojej adwokat o 13 ciekawe co mi powie. Módlcie się żeby sąd nie zgodził sie na przełożenie tej rozprawy. Dziś mam też dwie klientki jedna na strzyżenie a drugą na koloryzacje. W czwartek sobie troszke odpocznę. I w piatek ide do fryzjera a potem do kosmetyczki;)
 
Dzien doberek. U nas nocka dzis normalnie cud miod i malina. Zamienilam sie zmezem stronami, otworzylam sobie okno i nareszcie moglam spac. Wstawalm na siusiu raz w nocy i nad ranem drugi, jak zmienialam pozycje, to tylko na moment oko otworzylam, takze w porownaniu do wczorajszej nocy i kapieli o 4 nad ranem, to dzis bylo bosko. Wyciszylo sie wszystko u nas, wiec jutro zapewne na wizyte u poloznej sie stawie ;)

@Igorowelove czekam na info po wizycie. Moze lekarz wywrozy juz cos niecos, a moze lekki masazyk strzeli ;)

@Ewela2805 brzunio wyglada jak nowka, ale Ty tez mialas go malusiego, wiec szybciutko poszlo. A Niunia Twoja jak bedzie na silach to i do domku ja zabierzecie, na razie niech bedzie pod stala opieka medyczna, to dla jej dobra. Domyslam sie ze wyjscie do domku bez niej kazdego dnia jest trudne, ale dacie rade, to tylko chwilowe. Najwazniejsze zeby byla zdrowa i silna :)

@Paulaaa25 gratulacje donoszonej ciazy :) Czy Ty jutro tez masz wizyte u poloznej ??

@Mama Zuzi i Antosia jak u Was ?? Dalej Cie sciga do wc ?? Jak czytalam Wasze nocne perypetie to prawie pewna bylam, ze Ty juz w szpitalu nad ranem wyladujesz ;) Ale rozumiem ze sa rzeczy wazne i wazniejsze ;) oby do jutra po poludniu :)
Twoj malzonek tez z tych co do rodzacej sie nie zblizaja w trakcie ??

@majacyr Mati nabiera sil i z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Cierpliwosci Kochana, przeciez wiesz, ze wszystko bedzie dobrze :)

@ONAONAONA jak cycory dzis ??
 
Dzien doberek. U nas nocka dzis normalnie cud miod i malina. Zamienilam sie zmezem stronami, otworzylam sobie okno i nareszcie moglam spac. Wstawalm na siusiu raz w nocy i nad ranem drugi, jak zmienialam pozycje, to tylko na moment oko otworzylam, takze w porownaniu do wczorajszej nocy i kapieli o 4 nad ranem, to dzis bylo bosko. Wyciszylo sie wszystko u nas, wiec jutro zapewne na wizyte u poloznej sie stawie ;)

@Igorowelove czekam na info po wizycie. Moze lekarz wywrozy juz cos niecos, a moze lekki masazyk strzeli ;)

@Ewela2805 brzunio wyglada jak nowka, ale Ty tez mialas go malusiego, wiec szybciutko poszlo. A Niunia Twoja jak bedzie na silach to i do domku ja zabierzecie, na razie niech bedzie pod stala opieka medyczna, to dla jej dobra. Domyslam sie ze wyjscie do domku bez niej kazdego dnia jest trudne, ale dacie rade, to tylko chwilowe. Najwazniejsze zeby byla zdrowa i silna :)

@Paulaaa25 gratulacje donoszonej ciazy :) Czy Ty jutro tez masz wizyte u poloznej ??

@Mama Zuzi i Antosia jak u Was ?? Dalej Cie sciga do wc ?? Jak czytalam Wasze nocne perypetie to prawie pewna bylam, ze Ty juz w szpitalu nad ranem wyladujesz ;) Ale rozumiem ze sa rzeczy wazne i wazniejsze ;) oby do jutra po poludniu :)
Twoj malzonek tez z tych co do rodzacej sie nie zblizaja w trakcie ??

@majacyr Mati nabiera sil i z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Cierpliwosci Kochana, przeciez wiesz, ze wszystko bedzie dobrze :)

@ONAONAONA jak cycory dzis ??
Jaką Wy macie temperaturę, że okno otwierasz na noc? U nas zimnooo [emoji3]

Oj kochana u mnie wizyta dopiero 25 października, ciekawe czy dotrwamy w dwupaku bo to ponad tydzień. Ostatnio wizytowałyśmy razem ale umowila mnie na 3 tyg później i sama mówiła ze nie wie czy dotrwam.
Kciuki za Twoja jutrzejszą wizytę [emoji4]
 
Dziewczyny tak na szybko piszę, bo za 2 godziny na następne odciąganie muszę wstać. A samo odciąganie systemem 7-5-3 zajmuje mi pół godziny.
Wczoraj był bardzo fajny dzień, mały był kontaktowy, reagował na swoje imię i robił minki.
Po 20ej jak poszłam z mlekiem Pani mówi do mnie: czy całe mleko odciagnelam?
No a jak.
A ona żebym siadła bo spróbujemy go do cyca przestawić.
Ja w strachu, bo cyc większy od dziecka, ale Pani przyniosła poduche do karmienia i ułożyła go mi pod pachą.
Nie umiał chwycić takiej wielkiej brodawki, ale go nasadziła i possał chwilę i się zmęczył.
Więc Pani powiedziała, że dobre jak go też poprzytulam. I tak głaskalam go po głowie i gadałam do niego.
A jak mówiłam: kocham Cię Mati, lub jesteś śliczny to się uśmiechał do mnie.
Z godzinę go potrzymalam i powiedziała, żebym o 23ej przyszła to może pójdzie lepiej.
Niestety drugim razem tylko podtrzymał w buzi i tyle.
Ale znów go poprzytulałam i zasnęłam z nim na krześle.
W końcu poszłam do siebie spać.
Dziś mnie chcieli wypisać, bo nie ma wolnych łóżek i miałam stesa, ale na razie zostałam.
Mały 1 dnia na samym moim mleku przybrał 20g, a wczoraj tyle samo miał spadek wagi i lekarz kazał podawać moje mleko ze specjalną odżywką.
Przyszły wyniki i nie ma cytomegalii.
Jutro mają mu pobierać poziom płytek.

Mam lekkiego doła bo wyszła pani z która byłam od początku, dobrze się razem dogadywałyśmy i trzymałyśmy razem i tak jakoś mi dziwnie.
Teraz mam nowe Panie na sali ale to nie jest to.
W dodatku poszłam teraz z mlekiem do Matiego on płakał a ona nic.
W ogóle dzieci były niespokojne a ona przygadywala: czemu się wszyscy wiercicie?
Jakby tam była za karę.
Mam nadzieję, że chociaż go w nocy nakarmi.
Czuje się na oddziele jak piąte koło u wozu i wiem, że nic nie wiem.
Czy mnie nie wypiszą.
Wczoraj zdjeli mi szwy i śmigam.
Jeśli chodzi o mleko to raz 85ml mi się udało odciągnąć, a tak to 50-60ml.
Walczę o każdą kroplę, nie mam nawalu, że pełne piersi są.
Miłej nocy, wyżaliłam się i spróbuję zasnąć.

Maja ale zobacz..już go przystawiasz.. zaczyna ssać a to już są kolejne kroki do przodu i będzie tylko lepiej ... badania dobrze wychodzą co też bardzo pociesza.. rozumiem Cię doskonale że jest Ci smutno.. zzylas się z kimś tam i czujesz zmiany ... ale wszystko prowadzi ku dobremu. Mam nadzieję że dadzą ci jeszcze troszkę tam nocować a jak nie to że będziesz mogła spędzać z Matim ile czasu zapragniesz??
nawałem się nie przejmuj ..jak tylko Mati podrosnie i będzie miał siłę to masz wielkie szanse by rozchulac laktację dzięki niemu właśnie takze to co ściągasz i że Mati pije twoje mleczko to już naprawdę dużo ! a uzyskalas to laktatorem kochana

w ogóle te mam jakieś zajawki smutku a wychodzi to z troski o małego i zamartwiania się co bierze się gdzieś ze srodka!!

@Mama Zuzi i Antosia tak kombinuje właśnie ..po trochu z obu ale drażni mnie to strasznie ze to już i aż tak .z dziecmi miałam ale krótko .
stwierdzilam tez ze nie bede uzywac laktatora bo jeszcze zwiększę produkcje LOL . to sa skutki wiszenia syncia na piersi przedostatniej nocy ..czułam że potrzebuje więcej ale co mój organizm wyczynia po tym to już głowa mala..

ja teraz mam na odwrót..muszę pilnować czasu by mały mi się nie przejadal..bo ulewa strasznie po tym..odbija mu się jak ''staremu' . oO a on nie zna umiaru!!!!!! także Mąż w nocy jechał po smoczek...
jedyne nasze dziecko które będzie miało smoczek..bynajmniej na razie

Dziewczyny im gorzej będziecie się czuć tym bliżej porodu będziecie:)
ja też się czułam strasznie ...ze wszystkim i ooo

@Ewela2805 ty to jedna na milion z takim brzuszkiem płaskim po porodzie! zazdraszczam !!
 
reklama
Ciebie tym porodem straszy od kilku tygodni, więc wydaje mi się że uda Ci być na ślubowaniu synka, a drugi synek to i tak czeka na listopad [emoji6]
Masz rację, ale jak ma mnie tak straszyć jak wczoraj, to ja dziękuję hehehe
Dzien doberek. U nas nocka dzis normalnie cud miod i malina. Zamienilam sie zmezem stronami, otworzylam sobie okno i nareszcie moglam spac. Wstawalm na siusiu raz w nocy i nad ranem drugi, jak zmienialam pozycje, to tylko na moment oko otworzylam, takze w porownaniu do wczorajszej nocy i kapieli o 4 nad ranem, to dzis bylo bosko. Wyciszylo sie wszystko u nas, wiec jutro zapewne na wizyte u poloznej sie stawie ;)

@Igorowelove czekam na info po wizycie. Moze lekarz wywrozy juz cos niecos, a moze lekki masazyk strzeli ;)

@Ewela2805 brzunio wyglada jak nowka, ale Ty tez mialas go malusiego, wiec szybciutko poszlo. A Niunia Twoja jak bedzie na silach to i do domku ja zabierzecie, na razie niech bedzie pod stala opieka medyczna, to dla jej dobra. Domyslam sie ze wyjscie do domku bez niej kazdego dnia jest trudne, ale dacie rade, to tylko chwilowe. Najwazniejsze zeby byla zdrowa i silna :)

@Paulaaa25 gratulacje donoszonej ciazy :) Czy Ty jutro tez masz wizyte u poloznej ??

@Mama Zuzi i Antosia jak u Was ?? Dalej Cie sciga do wc ?? Jak czytalam Wasze nocne perypetie to prawie pewna bylam, ze Ty juz w szpitalu nad ranem wyladujesz ;) Ale rozumiem ze sa rzeczy wazne i wazniejsze ;) oby do jutra po poludniu :)
Twoj malzonek tez z tych co do rodzacej sie nie zblizaja w trakcie ??

@majacyr Mati nabiera sil i z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Cierpliwosci Kochana, przeciez wiesz, ze wszystko bedzie dobrze :)

@ONAONAONA jak cycory dzis ??
Wiesz ja też już prawie na 100% byłam pewna, że wyląduje na porodówce, ale cały czas powtarzałam do siebie, że nie mogę bo muszę być na ślubowaniu. Mąż nie chce być przy porodzie, mi też na tym nie zależy. Śmieje się, że był przy poczęciu, więc przy porodzie już nie musi hehehe
 
Do góry