reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@ONAONAONA wspaniale, czyli mały niczym się nie zarazil :)
@kikaaa13 ja w zeszłym roku miałam zabieg w 12/13 tc. Ciąża obumarła wczesniej i w szpitalu miałam podawane tabletki, chyba 2 albo 3 razy. Ja (poza psychika) żadnego bólu nie pamiętam, wiem że miałam właśnie iść spać i nagle coś jakby pękło i tyle. Później usg i zabieg. Pewnie ile osób tyle odczuć.
 
Kurcze ale zazdroszcze tym które już urodziły albo zaraz mają donoszoną ciąże. Mimo tego że nie czuję się jakoś tragicznie to czuję się jakaś wypruta, wymięta [emoji45] czy to rano czy po południu to jestem wiecznie zmęczona, nic mi się kompletnie nie chce, na niczym nie umiem się skupić. Masakra jakaś, dobrze że za chwilę już koniec października
 
Kurcze ale zazdroszcze tym które już urodziły albo zaraz mają donoszoną ciąże. Mimo tego że nie czuję się jakoś tragicznie to czuję się jakaś wypruta, wymięta [emoji45] czy to rano czy po południu to jestem wiecznie zmęczona, nic mi się kompletnie nie chce, na niczym nie umiem się skupić. Masakra jakaś, dobrze że za chwilę już koniec października

Kasinko, to zmeczenie materialu. Nasze organizmy dostaja niezly wycisk, dodatkowo hormony nie ulatwiaja, a Ty w dodatku masz jeszcze szkole i wszystkie atrakcje z nia zwiazane. Jeszcze chwileczke i nagroda bedzie z Toba. Glowa do gory. U mnie tez niemoc na maxa, ale co poradzic, trzeba przetwac, kto jak nie my ??
 
Kurcze ale zazdroszcze tym które już urodziły albo zaraz mają donoszoną ciąże. Mimo tego że nie czuję się jakoś tragicznie to czuję się jakaś wypruta, wymięta [emoji45] czy to rano czy po południu to jestem wiecznie zmęczona, nic mi się kompletnie nie chce, na niczym nie umiem się skupić. Masakra jakaś, dobrze że za chwilę już koniec października
Z tą donoszona to wcale nie tak fajnie... Człowiek się nastawia, że może urodzić w każdej chwili a tu cisza jak makiem zasiał [emoji85] a tym bardziej że lekarz tydzień temu mówił, że już wszystko gotowe...
 
@ONAONAONA świetnie, że już wychodzicie do domku :)

U mnietroche sie wyciszylo. Ale chodzenie to mordęga i skurcze sie pojawiają. Modle sie o to by wytrzymac te dwa tygodnie ale czuhe ze bedziejak z pierwszym 37/38tc i koniec
Wczoraj bardzo sie zdenerwowalam bo zadzwonili do mnie z kancelarii ze ten pajac zlozyl w sadzie wniosrk o zmiane terminu rozprawy! Bo uwaga ma zlamana reke i go boli i niemoze przyjechać!!!! Do tego napisal takie absurdalne koszty swojego utrzymania ze go nie stac na alimenty i takie tamno szok
Plakalam wczoraj pol dnia ipewnie przez to teraz te skurcze.
Współczuję tego stresu z tym patałachem.
A wiesz co jest najgorsze w naszym pięknym kraju? To, że mimo przysądzonych alimentów, wielu mężczyzn ich nie płaci. I nic z tym sąd nie robi. To jest okrutne.
@azamamew widać, że Twój organizm szykuje się do porodu. Potrzebujesz dużo odpoczynku.
Mi też jest ciężko w ciągu dnia, ale nie kładę się, bo strasznie nie lubię później wieczorem się męczyć, a zazwyczaj tak jest. Ale jutro zapewne jak dzieci pojadą do szkoły to jeszcze się zdrzemnę. Dziś ledwo się zwlekłam z wyrka z rana jak miałam szykować dzieci do szkoły.
 
Kurcze ale zazdroszcze tym które już urodziły albo zaraz mają donoszoną ciąże. Mimo tego że nie czuję się jakoś tragicznie to czuję się jakaś wypruta, wymięta [emoji45] czy to rano czy po południu to jestem wiecznie zmęczona, nic mi się kompletnie nie chce, na niczym nie umiem się skupić. Masakra jakaś, dobrze że za chwilę już koniec października
Ja jutro mam donoszoną ciążę ale chyba się na poród jeszcze nie zanosi. Tez jestem juz zmęczona. Ciągle chce mi się spać a zasnąć nie mogę. Chce coś zrobić to zaraz odzywa się krocze i trzeba usiąść wiec tak siedzę i czekam. Ciekawe jak długo.. Też zazdroszczę dziewczynom, które już tulą swoje maleństwa.
 
reklama
Ja jutro wreszcie wizyta :) ależ jestem ciekawa jak Synuś.

Od kilku dni boli mnie głowa... Chyba w.końcu wezmę apap bo mam dosyć :/

Ona Ona Ona cieszę się że już w domku [emoji738][emoji738] cieszcie się sobą :)

Dita a Wy kiedy do domku?

Jak nasza pozostałe Maluszki?
 
Do góry