reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

@Dita_333 tak znowu glut, ale dziś nie wiele, najwięcej było w zeszłym tygodniu. Pewnie odchodzi mi po trochu, tak czasami bywa.
@piorunem szczerze mówiąc w cale bym się nie zdziwiła, jakby się teraz wszystko wyciszyło i poród dopiero w terminie. Aczkolwiek mam nadzieję, ze tyle czasu nie będziesz siedziała w szpitalu. A szyjkę masz już całkiem zgładzoną?

@Olcia89 tak, ja również mam w środę wizytę. Po w sadzeniu paluchów znowu będę się pewnie czuła jakbym miała zaraz urodzić. Te wizyty z macankiem pod koniec ciąży nie są zbyt atrakcyjne.

Przepraszam... ale muszę to napisać- aż się prosi.... A macanko nie w końcówce ciąży u gina jest przyjemne? [emoji85][emoji87][emoji86][emoji23]
Nie zabij mnie... musiałam [emoji14][emoji8]
 
reklama
Czasami trzeba sie wypłakać i wyrzucić z siebie emocje... to już końcówka, ciężko ci, boli, to co się dziwić, że masz gorsze dni? A tu jeszcze dwójka dzieci w domu, którym tez musisz poświecić czas i energię... także bądź bardziej wyrozumiała dla siebie!
Powiem ci, że ja po ostatniej wizycie tez jakaś taka rozdygotana byłam... nie sądzę, żeby chodziło o wagę, bo już rozmawiałyśmy o tym, ze to tylko sprzęt, może zwolni i tak dalej... Ale jakoś ta informacja plus wiadomość o krótszej i miękkiej szyjce plus takie przypuszczenie lekarza, że nie donoszę - myślę, że wpłynęło na mnie bardziej niż świadomie zdawałam sobie sprawę. Obojętnie kiedy urodzę, to już bliżej niż dalej. Chyba ten fakt, że niedługo poród i wszystko sie zmieni, plus objawy ciążowe i ta wizyta, jakoś mnie może wystraszyły... sama nie wiem.. ale byłam taka nie wiem.. podekscytowana a jednocześnie wystraszona, No milion uczuć... Ale szybko minęło [emoji16]
A dzisiaj wyciągając małego bodziaka, chyba najmniejszy rozmiar jaki mam - to zaczelam sie sama do siebie śmiać, że chyba lalkę w to ubiorę, bo niemożliwe, że moje dziecko takie malutkie będzie [emoji23] już zapomniałam jak to jest [emoji33][emoji85]



Super, że córeczka pięknie nabrała masy [emoji123][emoji5] wszystkie nasze małe już coś sie pchają w dol... ale jeszcze czas mają i niech siedzą w srodku!!! [emoji16][emoji106]



Dobrze, że do dobrego cię zainspirowałam, a nie złego [emoji28][emoji85]
Mi nogi do dupy wchodzą..
teraz prasowanko bobasowe [emoji64]


Ty masz 33 skończony? To niech posiedzi te 2 tygodnie.. porozmawiaj z córeczka [emoji28][emoji5]



Wypiszą jak uznają, że jest ok... czyli niewiadomo kiedy [emoji848][emoji5] na razie siedź grzecznie w szpitalu [emoji16]jak mus to mus [emoji106]
Ginekolog zmienił mi normalnie datę porodu na 18/11 zanim mi wody odeszły
Także mam 33tyg+5dni dziś [emoji4]

Ja już mam dość siedzenia tutaj, dostaje szału. Naprawdę.
 
Przepraszam... ale muszę to napisać- aż się prosi.... A macanko nie w końcówce ciąży u gina jest przyjemne? [emoji85][emoji87][emoji86][emoji23]
Nie zabij mnie... musiałam [emoji14][emoji8]
Przepraszam... ale muszę to napisać- aż się prosi.... A macanko nie w końcówce ciąży u gina jest przyjemne? [emoji85][emoji87][emoji86][emoji23]
Nie zabij mnie... musiałam [emoji14][emoji8]
heheheh do przyjemnych nie należy, ale teraz to już w ogóle brrrrrrrrrrr
Ale tak szczerze, nie robi na mnie wrażenia specjalnego to badanie, jest tylko wstydliwe-jeżeli znam lekarza i wiem jak bada. Bo jak jestem pierwszy raz to wtedy się boję :)
A teraz wszystko mnie boli podczas badania i po nim. Tak było ostatnio.
 
Tak, na początku było średnio, ale teraz jest ok. Gdyby nie brzuch nie czulabym ciaży :) powoli planuje jak to będzie z 2, ale generalnie dobrze mija mi ten czas z moim łobuziakiem i gdyby taka była kolejną to mogłabym zdecydować się na 3 :)
No widzisz, wszystko zależy od tego jak nam jest w ciąży [emoji4] ja mimo wszystko i tak planuje trzecie ale tym razem z dłuższą przerwa żeby odpocząć (o ile można będzie odpocząć z dwójką dzikusow [emoji28]). Będzie ciekawe [emoji16]
Teraz zerknelam że u Ciebie będzie chłopak. Wiem że ciąża ciąży nie równa ale uwierzcie, że wszystkie moje znajome które spodziewaly/ją się chłopaka czują się cudownie. No i ja również mam to porównanie że corusia zabiera mi energię urodę i chęci [emoji6] mąż od razu na początku mówił że będzie dziewczynka jak tylko widział jak się męczę [emoji26]
 
Ostatnia edycja:
No widzisz, wszystko zależy od tego jak nam jest w ciąży [emoji4] ja mimo wszystko i tak planuje trzecie ale tym razem z dłuższą przerwa żeby odpocząć (o ile można będzie odpocząć z dwójką dzikusow [emoji28]). Będzie ciekawe [emoji16]

Pewnie można :) moj brat cioteczny ma 6 i 7 w drodze :)
U nas mąż trwierdzi, że zamykamy produkcję. Ale może jeszcze go przekonam na 3 dziewczynkę :)
 
Ginekolog zmienił mi normalnie datę porodu na 18/11 zanim mi wody odeszły
Także mam 33tyg+5dni dziś [emoji4]

Ja już mam dość siedzenia tutaj, dostaje szału. Naprawdę.

Ja też mam na ten dzień, a dlaczego zmienił? To chyba tylko na początku można ustalić inną, potem każdy maluch rośnie indywidualnie.
 
Przepraszam... ale muszę to napisać- aż się prosi.... A macanko nie w końcówce ciąży u gina jest przyjemne? [emoji85][emoji87][emoji86][emoji23]
Nie zabij mnie... musiałam [emoji14][emoji8]

mniej bolesne napewno:-D

ja się przespałam po badaniu... i zgaga męczy dziadowa jedna!

masz rację..emocje nami targają ... trochę się już przeszło..co się dziwić ze się to kumuluje...

nie mogę się doczekać a drugiej strony chciałabym aby wszystko było pięknie ładnie ..

@MangoWawa ja mam odwrotnie... 4 już nie chce a się myślało ..może dziś tak myślę ..ale wczoraj się śmiałam do męża ze notatki prowadzę i jak mi się zachcw to zajrzę i zaraz ochłodze swój entuzjazm hahah
 
mniej bolesne napewno:-D

ja się przespałam po badaniu... i zgaga męczy dziadowa jedna!

masz rację..emocje nami targają ... trochę się już przeszło..co się dziwić ze się to kumuluje...

nie mogę się doczekać a drugiej strony chciałabym aby wszystko było pięknie ładnie ..

@MangoWawa ja mam odwrotnie... 4 już nie chce a się myślało ..może dziś tak myślę ..ale wczoraj się śmiałam do męża ze notatki prowadzę i jak mi się zachcw to zajrzę i zaraz ochłodze swój entuzjazm hahah

Nie wiem czy notatki zadziałają, bo jak się zachce i są warunki, to zapomina się o takich deklaracjach :)
 
reklama
Nie wiem czy notatki zadziałają, bo jak się zachce i są warunki, to zapomina się o takich deklaracjach :)

czas pokaze haha

sama sobie nie ufam hehehe

@Ewela2805 to byla czapeczka i musze jeszcze szalik ... rekawiczki juz mlodej zrobilam i cchodzi...to takie na teraz dlatego przydaloby sie abym to skonczyla

maly ma czkawke
 
Do góry