Igorowelove
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 3 271
Masakra...Mnie to tak denerwuje, ze w szpitalu ciagle podają wiek ciąży inaczej. Raz z miesiączki, raz z usg, do tego dla jednych poród w 32 i 5 to 32 tc, dla innych 33.
Wiec Jasiowi wpisują w karty trzy różne wyliczenia, zależy kto wylicza. raz ze jest z 32 tc, raz 33, raz 34....
Wg mnie to 33 [emoji6]
Dzisiaj się wkurzyłam bo oddając siare zapytałam pielęgniarkę czy to ze dostaje antybiotyk nie szkodzi małemu. Było dla mnie oczywiste ze nie. A ona do mnie z oburzeniem ze takie rzeczy trzeba zgłaszać i mam się skonsultować z lekarzem. (Swoją droga myślałam ze jeden szpital to oni sami się konsultują ). Cała w stresie poleciałam na swój oddział, potem znowu na neonatologie i pytam lekarza. Na szczęście okazało się ze nie szkodzi on dziecku. Ale to nie wszystko!
na obchodzie dopytałam po co w ogóle mi go dają, to się okazało ze po nic i miałam go dostawać do porodu, tylko położne nie ogarnęły tematu :/;/:/ nie ma to jak obieg informacji !
O wszystko trzeba pytać i się prosić :/