U mnie to ten problem, że synek wylazł w 37 tygodniu, a przewidywane wagi są na 40 tydzień... to nie mam z czym porównać. Tylko z tym, że wg usg miał dzień przed porodem 2900 w 37, a ten już w skończonym 33 niby 2700....
I niby, niby!z tą waga do porodu czyli 40 tygodnia idzie na 4000-4200, a synek pierwszy tak ze 3600- ale na 40 tydzień. Ale skąd mogę widzieć czy przybrałby jeszcze 500gr w 3 tygodnie? Moze by zwolnił? Albo przyspieszył? Wiec mi ciężko porównywać [emoji848]
Wychodzę jednak z założenia, że jak pisałam wcześniej - ja olbrzymow nie rodzę [emoji23] wiec albo urodzę znowu wcześniej przecietniaczka.. albo w terminie - ale wcale wielki nie będzie, bo zwolni czy usg sie pomyliło [emoji5][emoji106]
I tak mam w głowie już ustawione w opcjach pt.poród [emoji23][emoji106][emoji16]
Właśnie, ty duże dzieciaczki rodzisz.. wiec raczej trudno wierzyć, że usg sie myli, tym bardziej, że na każdym ci teraz wychodzi duży bobasek [emoji847][emoji28] możesz liczyć, że urodzisz wcześniej to ci bobas nie nabierze do 5kg [emoji85][emoji33]
Opcja cc jest jak najbardziej do rozważenia [emoji848][emoji106]
Jak ci tylko z jednej strony tak twardnieje to wg mnie nie skurcz i nie twardnienie. Mi jak sie „stawia” macica to cały brzuch jak kamień sie robi i to czuć wyraźnie pod ręka i nawet widać jak sie mięśnie spinają gołym okiem. Ta lewa strona to pewnie wypięte plecy i pupa [emoji106][emoji5] a kłucia bo moze trochę to już bolesne? Który masz tydzień?
Gdzie tam usg wierzyć na 100% [emoji85] to tylko sprzęt i jeszcze ręka lekarza [emoji5]
Lepiej chyba jak sie pomyli i powie wagę wieksza, bo urodzić łatwiej SN mniejsze bobo [emoji5] gorzej jakby powiedzieli, że jest 3300, ródź se pani, a później z bólem wielkim wyskakuje ponad 4 kg[emoji33][emoji85]