- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Zabiłaś mnie tym hahahahaha [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
A jak [emoji23] mogła sobie używać a dzieci nie miała [emoji16][emoji85] tylko żyć i nie umierać [emoji51][emoji5]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zabiłaś mnie tym hahahahaha [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Na wydruku z USG mam tydzień ciąży i obok tp, raz wyszło 29.10 a zawsze mam normalnie 30.10 wymiary dziecia też są odpowiednie na dany tydzień w którym bylo USG, więc ja nie wiem skąd on mi taką wagę wyliczył [emoji14] i dlatego uznalam to za błąd i te 490g wahania zanizylam [emoji23] moje dziecko pewnie miało ostatnio 2800 czy 2900 a nie 3300 [emoji14] no poprostu nie jestem w stanie w to uwierzyć, uwierzę jak urodzę faktycznie wielkiego słonia a tak to ni cholery [emoji23]Nie zmienia, bo pewnie ci nie mówi [emoji106] tak jak mi [emoji5] cały czas mam stały termin obojętnie czy bobas większy czy mniejszy - to termin porodu ten sam [emoji33][emoji16] taka tajemnica [emoji85]ale wiem, że są lekarze co zmieniają- czy mówią o innej dacie.. moja koleżanka z pracy co chwile zmieniała datę porodu swojej synowej [emoji85]w końcu sie pogubiłam na kiedy miała... i wychodziło jej tydzień przed terminem, kilka dni- rożnie... Zawsze przed bo niby większe dziecko [emoji5]urodziła 8dni po terminie [emoji33][emoji85]
Ale ja nigdy nie miałam regularnej miesiączki to może z tego on zmienił bo ja miałam nawet cykle po 40 dni czasami, a czasami po 30, zależy od humoru mojego organizmu, i tak naprawdę nie wiadomo kiedy zostałam zapłodniona że tak powiem. Więc nie wiem na podstawie czego to zmienił, szczególnie że mała moja jest drobniejsza niż powinna być na swój "tydzień" także jakby chciał zmienić na podstawie badań to chyba opóźniłby date porodu ? Sama nie wiem.Dziewczyny nie patrzcie na te „nowe” terminy porodu. Usg chyba automatycznie to liczy, ale to w ogole bez sensu i sorry za określenie- z dupy wzięte [emoji5] porodu nie zmienia sie wg pomiarow dzieci, bo różnie rosną, maja własne tempo i są większe i mniejsze dzieci. Termin jest z OM albo z usg genetycznego w 12-13 tygodniu i koniec. Gdybym tak na to patrzyła jak wy to moje dziecko ze swoją wagą wg pomiarów - termin porodu przesunąłby sie chyba o 2 tygodnie a nie dni [emoji33][emoji23] a Karolinie czy Sarze to nie wiem... o 3???albo 4???? Także wazne jest czy bobasy zdrowe i przybierają [emoji106][emoji16]
Mi masaż polecila położna i wspominała, że nie można przy skurczach i infekcjach. Co do zbyt szybkiego skracania się szyjki, to sądzę, że lepiej zapytać się lekarza czy nie widzi przeciwskazań.Jak szyjka miękka i główka bardzo nisko to tez można? Czy tylko przy twardych i zamkniętych szyjkach?
W 1.ciazy nie robiłam i było ok
Ja też jeśli będę jeszcze kiedyś miała suczkę to ją od razu wysterylizujemy. Nasza goldenka przyszła do mnie z mężem w pakiecie, on ją wziął kiedy jeszcze się nie znaliśmy Ona nigdy nie interesowała się psami w sensie seksualnym, nawet w czasie cieczki. Tylko by się bawiła, wieczne dziecko. Ale gdybym wiedziała, że będzie mieć problemy zdrowotne to już dawno byśmy ją sterylizowali. Nowotwór sutka przerzucony na wewnętrzne narządy płciowe i ropomacicze. Miała biedna 2 operacje. Nie wiadomo o ile przedłużyli jej życie, ale na razie jest dobrzeJa mam kotkę przybłędę i pierwsze co zrobiłam to sterylizacja mimo że kotka z domu nie wychodzi. Też mi się wydaje to lepsze dla zdrowia.
Myślę, że to nie nasz miesiąc taki pechowy, tylko po prostu akurat ten miesiąc monitorujemy A w innych miesiącach też zdarzają się wcześniaki i inne tego typu "problemy" w ciążachA to ja dalej czekam az mnie zaakceptują do zamkniętego czy tam doda adminka chyba.. Temu nie wiedziałam
Oj... mam nadzieję że się wszystko uspokoi i nie długo Was wypuszczą do domku! A jak teraz, na dzień dzisiejszy, ze skurczami i szyjką? Coś się zmieniło?
Co z tym miesiącem się dzieje że dzieci chcą wcześniej wychodzić na świat...
Na wydruku z USG mam tydzień ciąży i obok tp, raz wyszło 29.10 a zawsze mam normalnie 30.10 wymiary dziecia też są odpowiednie na dany tydzień w którym bylo USG, więc ja nie wiem skąd on mi taką wagę wyliczył [emoji14] i dlatego uznalam to za błąd i te 490g wahania zanizylam [emoji23] moje dziecko pewnie miało ostatnio 2800 czy 2900 a nie 3300 [emoji14] no poprostu nie jestem w stanie w to uwierzyć, uwierzę jak urodzę faktycznie wielkiego słonia a tak to ni cholery [emoji23]
Mi masaż polecila położna i wspominała, że nie można przy skurczach i infekcjach. Co do zbyt szybkiego skracania się szyjki, to sądzę, że lepiej zapytać się lekarza czy nie widzi przeciwskazań.
Super, że nie miałaś problemów przy pierwszej ciąży. Ja do tego podchodzę jak do używania kremów na rozstępy. Może mnie nie dotkną, ale wolę się smarować i im zapobiegać. Tak samo krocze. Mogę liczyć, że nie będę mieć problemów, nie popękam i nie będą mnie ciąć, ale skoro masując olejkiem mogę zwiększyć to prawdopodobieństwo, to czemu nie.
W szpitalu po urodzeniu syna leżałam z dziewczyną co od dwóch tygodniu ponoć leżała i tyle po terminie porodu miała i czekała na rozwiązanie bo miała bardzo nieregularne miesiączki.Masaże i cuda i nadal dzidzia nie wyszła...Co do wielkości dziecka nie wierzę do końca usg,syn przed porodem w szpitalu na usg i mierzenie tymi sprzętami miał mieć 4kg.a urodził się poniżej 3kg.
Myślę że drugi syn będzie miał podobną wagę.
Dziewczyny pamiętam jeszcze Sandrus widzę że nie pisze już coś wiadomo co u niej?
Na pewno w każdym miesiącu z ciężarówkami przydarzają sie wcześniaki. Tak to bywa. I to często te niespodziewane w ogóle, nie te leżące.... ważne, żeby dzieciaczki rodziły sie silne i sobie radziły na zewnątrz [emoji106]Myślę, że to nie nasz miesiąc taki pechowy, tylko po prostu akurat ten miesiąc monitorujemy A w innych miesiącach też zdarzają się wcześniaki i inne tego typu "problemy" w ciążach
Z usg jest tak, że jak lekarz wprowadza wymiary poszczególnych części ciała (główka, nóżka, brzuszek itd) to obok wyskakuje termin np 34 w 3 d... Na podstawie tych danych maszyna wylicza średnia i podaje datę porodu z usg. Ale tak jak piszecie ta data jest do zmiany tylko podczas 1 usg genetycznego. U mnie na 1 wizycie wyszło 6.11 a 2 tyg później 14.11 a termin mam na 17.11. Myślę, że te wymiary to takie orientacyjne są dla lekarza i nie ma co się nimi sugerować. No i na tej samej podstawie wylicza się ta wagę i np jak dziecko ma długie nogi to usg pokaże większą wagę, a wcale tak nie musi być. Może być drobne a dlugieNie zmienia, bo pewnie ci nie mówitak jak micały czas mam stały termin obojętnie czy bobas większy czy mniejszy - to termin porodu ten samtaka tajemnicaale wiem, że są lekarze co zmieniają- czy mówią o innej dacie.. moja koleżanka z pracy co chwile zmieniała datę porodu swojej synowejw końcu sie pogubiłam na kiedy miała... i wychodziło jej tydzień przed terminem, kilka dni- rożnie... Zawsze przed bo niby większe dzieckourodziła 8dni po terminie