reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Hej ho
Ja właśnie wróciłam z kina byłam na KLER
SZTOSIK
ale oprócz tego to powiem wam że idąc do kina musialam sie co 3 kroki zatrzymywać mialam taki ból i skórcze że mnie z nóg ścinało
Naprawde ostro koleżanka już mnie do szpitala chciala wieźć a ja stwierdzilam ze zobacze jak nie minie za godzine to dopiero. I tak kupilysmy bilety wrocilysmy do domu poleżalam z godzine i przeszlo.
Ufff
Poszlysmy wiec na film . prze kozak
Pierwszy raz kupilam bilety od konika bo w kasie od tygodnia nie bylo juz biletow na premiere
Bóle mi przeszły ale o zgrozo boli mnie gardlo i ucho..o matulu bede chora
Wypijam herbatke i pod koldre
Śpię dzis u rodziców bo do synka przyjechal tata i maja męski wieczór.
 
Mi ostatni raz Mama tak dała amol parę lat temu. Na ból brzucha. Zwymiotowałam na sam widok i myśl, że mam połknąć ten cukier :D wolałabym już chlać ten amol bez dodatków :D
A pomogło chociaż:)? Ja wymiotowalam po sprawdzonym numerze cioci pt. 'Wódka z pieprzem' też na ból brzucha:) rzygalam jak kot i faktycznie ból przeszedl:)
@Balonsbalons same pozytywne opinie nt. tego filmu słyszałam. My we wtorek się wybieramy:) no jak męski wieczór to nie można przeszkadzac:) znalazłaś kogos do malowania?
 
@Ewela2805 Ja w tamtym tygodniu lezalam w szpitalu i tez dostawalam zastrzyki na rozwój płucek. Ale ja dostalam 4 serie, ciekawe dlaczego Ty dwie. Moze jakis silniejszy lek albo cos, pamietasz moze nazwe?

Też dostałam 4, wczoraj ostatni. Oni to dzielą na różne dawki, jak jest możliwość, że nie będzie czasu to nawet w jednym dają...
 
Hej mamuśki [emoji175]
Nie mogę uwierzyć że już jedna mama się rozpakowała, i bardzo mnie to wspiera na duchu że z malutkim wszystko w porządku bo to jest najważniejsze!

Ja pisałam od 2ej do 7ej rano bo mój ginekolog przyjechał mnie odwiedzić i mnie obudził rano [emoji4] Wogule wczoraj lezalam i oglądałam telewizję i po 40 minutach zauważyłam że mam głos w tv wyłączony..
Pytałam się ginekologa o czy nie lepiej urodzić mi teraz, ponieważ boję się bakterii. On zbladł i mówi do mnie broń Boże! Trzeba trzymać małą jak najdłużej w brzuchu, żeby miała 2kg-2kg200 to inaczej mówił a tak że za drobna jest.. Więc nie wiem już sama. Powiedział mi też żebym wytrzymała do 35 tygodnia przynajmniej i wtedy urodzimy. Także nie wiem sama juz co myśleć dalej. Jestem zagubiona.
Później pobrali mi krew, na te infekcje, zjadłam, no i przyszła ginekolog z oddziału, i mówię jej też o tym porodzie a ona że absolutnie nie ma takiej opcji. Że też do 35 tygodnia przynajmniej i wtedy będzie można wywołać. Że niby krew pobierają codziennie bo widzą ZANIM mała dostanie infekcji i wtedy szybko rodzic. I że wody w tym stadium dziecka nie jest aż na tyle ważne niż u mniejszego, tylko te bakterie ale że walczą z nimi. Więc nie wiem. Co o tym myślicie wszystkim ??
No i mówiła jeszcze że i tak nie wiadomo kiedy urodze, ale szyjka zamkniętą, a skurczy brak. Także nie wiem..

Trzymam kciuki!
Nie martw si - będzie dobrze ;) też jestem w szpitalu i powiedzieli mi dokładnie tak samo - dostałam sterydy na płuca i czekamy przynajmniej do 35 tygodnia, jeśli nie da się dłużej. Na razie średnio idzie im wstrzymywanie skurczy (których nadal nie czuję i nie wiem, że je mam - tylko ktg o tym mówi), ale jestem dobrej myśli.
Nie mamy na to wpływu, więc trzeba przyjąć jak jest - liczę, że nawet jeśli się nie uda dotrwać to z Małą na tym etapie będzie ok., a jeśli coś pójdzie nie tak to wtedy będziemy się martwić. Teraz nie ma sensu, bo to nic ne da a tylko może zaszkodzić.

Na szpital nie mogę narzekać, wszyscy są bardzo uprzejmi i pomocni. Jedna położna chyba miała gorszy dzień i była trochę jak to mój Mąż określił „taki charpagan”, ale później się poprawiła ;)

Gratuluję dzielnej mamie i Jasiowi ;)
 
Dzięki kochana, ale ja mam chyba jakiś błąd w aplikacji. Bo oczywiście do tego momentu jest ok, a potem odsyła mnie do ustawień prywatności i już się zacina.

Później Was będę spamować ;)

Balonsbalons, kiedy masz wizytę u lekarza?
Po moich doświadczeniach, nie ignorowalabym takich skurczy, może mały schodzi na dół.
Nie mogę się doczekać [emoji7]
 
@@ewela kkchana i jak ty sie czujesz ? Wybacz ze teraz pisze ale wczesniej mialam gorsze dni i dopiero dzisiaj przeczytalam posty. Kochana ja mam 31 tc (30i1) i tez sie obawiam juz kiedy nadejdzie na mnie czas.... ze wszystkim panikuje... gdybys urodzila wczesniej to nic [emoji4] byle by bylo zdrowiutkie a napewno bedzie zdrowe i silne po mamusi daj znac co sie z toba dzieje [emoji6][emoji6]
 
Dziewczyny od kilku dni boli mnie glowa wczoraj na wieczor zrobila mi sie opryszczka [emoji21] i w dodatku jestem zla bo jedyna kurtka w jaka sie jeszcze zmieszcze to plaszcz zimowy... a mamy dopiero pazdziernik wiwc przydala bu sie kurtka tak na jesien.... Chcialam kuoic ale drogie sa... ja z roz L tetaz mam co najmniej xxl [emoji38] I co ja z tym pozniej zrobie... kurtka za 100 zl albo i wiecej na 2 miesiace a szkoda mi kasy bo za te pieniadze moge kolejna rzecz malemu kupic albo starszemu synowi....
 
reklama
Do góry