reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Hmm a tutaj chyba nie robią tego badania GBS, nic mi położna nie mówiła..
@ONAONAONA, jak jest u Ciebie? Będziesz robić prywatnie?

Zgadza sie, nie robia GBS tutaj. Ja po rozmowie z polozna doszlam do wniosku, ze nie bede robila tego badania. Ale zorientowalam sie jak to wyglada, wiec jak cos to jest kilka stron na ktorych zamawiasz zestaw, oplacasz przychodzi poczta, pobierasz wymaz i odsylasz. Wynik najczesciej na maila wysylaja.

@Dusia94 @kasia98 doskonale Was rozumiem, u mnie tez jakis taki nieogar z nastrojem. Ogolnie jest wszystko ok, ale czuje sie juz lekko zmeczona tym stanem blogoslawionym i niemoznoscia normalnego funkcjonowania. Z jednej strony ciesze sie ze jeszcze pracuje, tak jak Kasia pisze czas leci, ale z drugiej strony przychodzi to zmeczenie i niemoc, a to tak bardzo nie drazni. Jakas taka krzykliwa sie zrobilam i malzon juz chwilami odwraca sie i wychodzi, zeby nie musiec mnie sluchac ;)
Ale Kochane, juz nieduzo zostalo, chwila moment i nagrody beda z nami ;)

@Dusia94 nic sie nie martw zakupami, najwazniejsze ze z Wami wszystko jest ok.

@kasia98 Twoj niepokoj i obawy sa jak najbardziej uzasadnione, kazda z nas w mniejszym lub wiekszym stopniu je odczuwa. Jak chodzisz sama, miej zawsze telefon pod reka naladowany, tak zeby w razie czego szybko reagowac, a jak poczujesz ze juz nie jestes na silach ciagnac szkoly, to odpusc. Tak zebys czula sie bezpiecznie, bo to teraz najwazniejsze. Bedzie dobrze !!
 
reklama
Hmm a tutaj chyba nie robią tego badania GBS, nic mi położna nie mówiła..
@ONAONAONA, jak jest u Ciebie? Będziesz robić prywatnie?

faktem nie robiłam w zadnej ciąży i ostatnio będąc u lekarza kompletnie zapomnialam się o to zapytać!!!! niedawno szukałam opcji wykonania tego badania bo chce się zdecydować i myślę zamówić ten zestaw online . zobaczę jeszcze jak to wygląda prywatnie . u Mnie rozstrzyga się opcja CC więc nie myślałam o tym zbytnio z tego też względu. ale i tak jeśli już to w 35tyg chciałam je wykonac czyli jak coś to zamówię ten zestaw w następnym tyg
 
@Dusia94 zakupy nie uciekną [emoji4] teraz wszystko w necie można kupić i za dwa dni najpóźniej masz w domu [emoji4] no może prócz wózka [emoji23] bo to zależy jaki wybierzesz
@kasia98 dasz radę [emoji4] a jak tam z Twoim przetrawiłaś trochę całą sytuacje?

Nam zależy żeby Synuś się urodził po 11.11 bo mój tego dnia ma bieg w Poznaniu na którym mu bardzo zależy [emoji16][emoji16] więc trzymamy się tej daty heheh [emoji4][emoji23] ja bym chciała jeżeli nie równo w terminie to 13.11. Jak moi rodzice mają rocznicę ślubu 30. Ale życie zweryfikuje [emoji16]
 
Dziewczyny macie już wyniki GBS ? Jak to jest z tym wynikiem, co gdy jest dodatni?
GBS czyli paciorkowce z grupy B to 1 gatunek paciorkowca. Nam najczęściej nie szkodzi, możemy być nosicielkami i mieć go w pochwie, układzie pokarmowym, nie leczy się tego. Może zaszkodzić osobom z obniżoną odpornością, np. alkoholikowi i wywołać np. zakażenia układu moczowego. Groźny może się stać przy porodzie, bo jeśli jest w pochwie to przy przechodzeniu przez kanał rodny jest możliwość zakażenia okołoporodowego. Może ono być groźne dla dziecka, u którego powstaje zapalenie płuc. Jeśli wynik jest dodatni to wystarczy, że kobieta przy porodzie dostanie antybiotyk. Jak byłam na praktykach w lab bakteriologicznym w szpitalu to diagnosta mówiła mi, że podaje się w trakcie porodu, zdaje się, że dożylnie. Wnioskuję z tego, że dziecko dostaje go z krwią od matki i jest chronione. Pytałam ją o to, bo sama zrobiłam sobie wymaz i rósł mi GBS na +++, czyli najintensywniejszy wzrost na skali. Mam go, nie mam od niego żadnych objawów i nie przejmowałabym się nim gdybym miała rodzić naturalnie, bo wiedziałabym, że wystarczy antybiotyk.
Tylko nie wiem po co mam mieć ten wynik przy cc. Zapytałam lekarza po co chce mi robić ten wymaz, a on na to, że neonatolodzy chcą go mieć tak czy siak...
 
Dziewczyny ja nie miałam w ogóle badanego Gbs bo nie zdążyłam i podają mi antybiotyk od początki do teraz, także bez stresu na pewno zdążą.

Co do siary, to odciągam ręcznie na razie do strzykawki. Mam jej całkiem sporo, Jaśko nawet połowy nie zjada, bo na razie tylko dają mi odrobinkę. I dostałam pochwale za jakoś, położna dawno takiej treściwej nie widziała, wyglada jak sok pomarańczowy :D

Niestety nacinali mi krocze, co u takich wcześniaków jest praktykowane ze względu na chronienie główki i teraz strasznie mnie to ciągnie. Moja mama mówi ze to dlatego ze znieczulenie nie działało i napielam mięśnie i teraz tak już będzie mnie bolec aż do zdjęcia.
Miałyście nacinane krocza? Jeśli tak, to bolały Was szwy?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja nie miałam w ogóle badanego Gbs bo nie zdążyłam i podają mi antybiotyk od początki do teraz, także bez stresu na pewno zdążą.

Co do siary, to odciągam ręcznie na razie do strzykawki. Mam jej całkiem sporo, Jaśko nawet połowy nie zjada, bo na razie tylko dają mi odrobinkę. I dostałam pochwale za jakoś, położna dawno takiej treściwej nie widziała, wyglada jak sok pomarańczowy :D

Niestety nacinali mi krocze, co u takich wcześniaków jest praktykowane ze względu na chronienie główki i teraz strasznie mnie to ciągnie. Moja mama mówi ze to dlatego ze znieczulenie nie działało i napielam mięśnie i teraz tak już będzie mnie bolec aż do zdjęcia.
Miałyście nacinane krocza? Jeśli tak, to bolały Was szwy?
Tak, ja miałam nacinane krocze przy pierwszym porodzie i jak najbardziej szwy mnie bolały, ciągnęły. Ale znośnie-do wytrzymania. Dopiero po ich ściągnięciu poczułam ulgę, bo tak to cały czas przeszkadzały.

Super, że udaje Ci się małemu podawać siarę-wspaniały nektar dla Twojego synka. Teraz tylko patrzeć jak przystawisz go do piersi a on będzie doił jak mała dojareczka-cudowne :) ehhh rozmarzyłam się...:)
 
Dziewczyny ja nie miałam w ogóle badanego Gbs bo nie zdążyłam i podają mi antybiotyk od początki do teraz, także bez stresu na pewno zdążą.

Co do siary, to odciągam ręcznie na razie do strzykawki. Mam jej całkiem sporo, Jaśko nawet połowy nie zjada, bo na razie tylko dają mi odrobinkę. I dostałam pochwale za jakoś, położna dawno takiej treściwej nie widziała, wyglada jak sok pomarańczowy :D

Niestety nacinali mi krocze, co u takich wcześniaków jest praktykowane ze względu na chronienie główki i teraz strasznie mnie to ciągnie. Moja mama mówi ze to dlatego ze znieczulenie nie działało i napielam mięśnie i teraz tak już będzie mnie bolec aż do zdjęcia.
Miałyście nacinane krocza? Jeśli tak, to bolały Was szwy?
Miałam nacinane i przez tydzień tak konkretnie odczuwałam[emoji37] Twojemu Jasiowi na razie dużo nie trzeba, ale nawet to nie dużo jest bezcenne będzie rósł jak na drozdzach[emoji847] fajnie że Ci laktacja ruszyła, a Ty jak się czujesz w nowej roli? I jak tam cukrzyca, unormowalo się?
 
Dziewczyny ja nie miałam w ogóle badanego Gbs bo nie zdążyłam i podają mi antybiotyk od początki do teraz, także bez stresu na pewno zdążą.

Co do siary, to odciągam ręcznie na razie do strzykawki. Mam jej całkiem sporo, Jaśko nawet połowy nie zjada, bo na razie tylko dają mi odrobinkę. I dostałam pochwale za jakoś, położna dawno takiej treściwej nie widziała, wyglada jak sok pomarańczowy :D

Niestety nacinali mi krocze, co u takich wcześniaków jest praktykowane ze względu na chronienie główki i teraz strasznie mnie to ciągnie. Moja mama mówi ze to dlatego ze znieczulenie nie działało i napielam mięśnie i teraz tak już będzie mnie bolec aż do zdjęcia.
Miałyście nacinane krocza? Jeśli tak, to bolały Was szwy?

Super, że udaje z tą siarą. Ja taką pomarańczową miałam dopiero po 2 dniach, a jak Jaś się czuje? Kiedy zaczynacie kangurowanie?
Krocze niedługo się zagoi i przestanie ciągnąć. Moja siostra też poczuła ulgę po zdjęciu szwów. Mój poród skończył się cc, ale tam też było niewygodnie aż miałam ta nić.
 
reklama
@Paulianna89 sama nie wiem jak to będzie wyglądało.. Niby kontakt mamy, twierdzi że chce to zmienic, terapia i te sprawy no i narazje temat ucichł.. Problem w tym że ja go chyba naprawde nadal kocham

To Twoje życie musisz to przemyśleć [emoji4] ale jak wróci to daj mu do wiwatu niech odczuje co Ci zrobił, tak dla zasady [emoji16]
 
Do góry