piorunem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2018
- Postów
- 1 179
Cześć mamuśki. Termin mam na 25 listopada. Przebieg ciąży do tej pory byl prawidlowy, wyniki wzorcowe, synek rośnie. W 26tc dowiedzialam się że skraca mi się szyjka macicy (29mm) Na wizycie w poniedzialek (29tc) bylo juz 26mm. Zalecone lezenie, biore luteine i duphaston. W poniedzialek kolejna wizyta, jednak boje sie ze dostane skierowanie do szpitala Czy ktoras z was ma podobna sytuacje z szyjka?
Ja mam skróconą szyjkę - od lipca mam poniżej 3 cm, raz miałam w sierpniu trochę lepiej. Mój lekarz mówi, że dopóki nie ma rozwarcia to się nie martwimy, więc zgodnie z jego radą nie martwię się. Mam prowadzić spacerowy tryb życia, nie dźwigać itp. I przyjechać jakby tylko mnie coś bolało, albo działo się coś podejrzanego. Powiedział, że leżeć nie muszę.