reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Majacyr ja dzisiaj zeby z wanny wyjsc to musialam sie przekrecic na kolana i wstac z pozycji czworaka [emoji38][emoji38][emoji38] i tak ostatnio wstaje czy jak leze czy siedze ale z wanny to sama z siebie sie dzisiaj z mezem smialam [emoji38][emoji38][emoji38] zebys widziala mine mojego meza
Wchodzi do lazienki a ja na pieska wiec maz pyta co ty robisz a ja odpowiadam mu próbuje wstac [emoji38][emoji38][emoji38]

@Dzidzi bobo sorki ale uśmiałam się z tego co napisałaś.
Ja marzę o wannie ale obawiam się, że nie wyjdę.
Muszę poczekać do soboty, bo wtedy mąż ma wolne to może by mi pomógł się wynurzyć, bo ja jak hipcio.
Proście mężów, mój mi już od jakiegoś czasu rękę podaje i pomaga wstać jak wychodzę z wanny :) Też dla bezpieczeństwa, żebym się nie poślizgnęła i nie grzmotnęła w coś. Bo ja to zawsze byłam szczupła i teraz czasem ciężko mi tyłek dźwignąć jak mam ten ciężar z przodu :p
 
Jeszcze mam dwa dylematy zakupowe... potrzebuję wanienkę i laktator... może mi coś doradzicie?
Mamy niewielką łazienkę i wizję przeprowadzki pewnie po Nowym Roku dlatego odpada dl manię najzwyklejsza, duża wanienka... mam 3 typy, może któraś z Was używała i poleca/niepoleca, albo macie coś jeszcze fajnego...
1. Poręczna, myślę że dałabym radę używać jej sama - pewnie często będę musiała Młodą kąpać sama...
2. Większa, więc pewnie starczy na dłużej
3. Starczy najdłużej, składana, ma fajną wkładkę dla noworodka
Co wybrać?

No i laktator - zdecydowałam się niemal na tufi spectra 9 plus, ale rozmiar M jest ciągle niedostępny... Brałam jeszcze pod uwagę lovi ekspert 3 d, ale podobno średni... co kupić? Może coś innego?Zobacz załącznik 894307Zobacz załącznik 894308 Zobacz załącznik 894309
Jak dla mnie ta druga [emoji4][emoji4]
 
Hej. U mnie wszystko dobrze z dzidzią, waży między 800g, a 900G :-) moja waga też zaczęła iść w górę... 64kg. Zaczynałam z wagą 58kg. Ciśnienie też dość niskie dzisiaj miałam, ale od początku ciąży takie mam. Po lekarzu byliśmy z narzeczonym na mieście i kupiliśmy kilka ubranek, akurat różowych, bo takie nam się podobały, rożek też różowy w białe misie. Zmieszałam się, a zarazem trochę zdenerwowałam jak moja przyszła teściowa oglądając ubranka spytała,czy wszystko będę różowe kupować.......
Ciesze sie ze wszystko w porzadku [emoji8] U mnie też ciśnienie niskie.. A na teściową nie zwracaj uwagi.. Kupuj to co Ci się podoba ! [emoji4]
 
Nie mam takiego wrażenia... może smaruj częściej to miejsce, więcej nawilżaj? Oliwką na przykład? I masuj...
U mnie dzisiaj pralka i suszarka w ruchu, ale tylko ręczniki i pościel na razie [emoji6]zreszta jeszcze nawet płynu dla niemowlaka nie kupiłam... [emoji28]


Gratuluję zdrowej dzidzi [emoji5][emoji106] niech rośnie zdrowo [emoji8] a teściowej trzeba było odpowiedzieć, że rozważasz jeszcze pudrowy róż, brudny róż, koralowy i neonowy róż [emoji23][emoji85][emoji23] i normalnie nie możesz sie zdecydować miedzy nimi... ciężka decyzja [emoji106][emoji3]



Jak się będzie wtrącać to ją kulturalnie ustawicie [emoji106] grzecznie, ale stanowczo - Mamusia już miała swoją szansę, teraz nasza kolej wychowywać dziecko, ale za pomoc dziękujemy, jak będziemy potrzebować to ładnie poprosimy [emoji8]
Piękna słowa!! [emoji123][emoji8]
 
reklama
@Koka27 masz rację, ale mieszkam z nią pod jednym dachem. Póki co to na pół gwizdka, bo jak narzeczony idzie do pracy to jadę do swojej mamy, ale jak się dziecko urodzi to już całymi dniami będę pod jej dachem. Boję się, że będzie się wtrącać we wszystko....
Moja teściowa uparla się ze nam da pieniądze na wózek, bo niby taki zwyczaj. Prawie się już zdecydowaliśmy i postanowiliśmy jej pokazać tak informacyjnie. Ona na to, ze taki jasny, a to zima będzie to po co. Mówimy, że gondola tylko pół roku, poza tym wszystko można odpiac i uprac i na jakiś czas jej wystarczyło takie wytłumaczenie. Aż tu pewnego dnia do męża wyjechała (ni z tego ni z owego) z hasłem że ona pieniądze daje na ten wózek, jej się taki biały nie podoba i też ma coś do powiedzenia. To jej mąż powiedział że w takim razie nie chcemy pieniędzy i sami sobie kupimy. Na szczęście mnie przy tej wymianie zdań nie było, ale mąż jak wrócił do domu to się aż gotowal i chyba pierwszy raz go w takim stanie widziałam. Niestety, ale z teściową mi ( i czasami z mamami też) trzeba grzecznie, ale stanowczo.
Ja już słyszę jak mówią o diecie kobiety karmiącej... Tego nie wolno, tego nie można... :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry