reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Na pierwszej wizycie, gdy byłam już po dwóch tygodniach na diecie z brakiem rezultatów, Pani doktor kazała mi lepiej się przykładać i nie podjadać słodyczy, bo “wszystkie tak robicie”. Nie dostałam żadnych wskazówek odnośnie tego co i kiedy mam jeść. Powiedziała mi wprawdzie, że jest coś takiego jak WW i ile ma być do posiłku, ale ja wtedy nic z tego nie zrozumiałam. Na instruktarz co do diety wysłała mnie do pielęgniarek, które tylko przewróciły oczami. Potem nasłuchałam się jeszcze jakie sa powikłania cukrzycy ciażowej i ile złego sie stanie mojemu dziecku. Wyszlam stamtad na nogach z waty, przekonana, ze zabijam swoje dziecko biorac cokolwiek do ust i zostalam wyrodna matka zanim jeszcze urodzilam
emoji20.png

Najlepsze, ze to szpital WUM-u, wiec szlam tam mega pozytywnie nastawiona, bo oboje rodzice przez lata wykladali na akademii i jakos zawsze uwazalam, ze tam jest personel na wysokim poziomie
emoji20.png
Dramat... Współczuję przeżyć. Niestety u nas tak jest, zmienia się na lepsze i coraz więcej lekarzy z pasją, ale niestety takie kwiatki występują.
 
reklama
@majacyr ja wiem, że porodu nie zaplanuje, poprostu tak sobie marzę żeby urodzić chociaż tydzień wcześniej, bo z pierwszej ciąży najgorzej wspominam właśnie tydzień przed tp i te 6 dni po terminie [emoji85] w dodatku mój Leoś zapowiada się duży, więc im wcześniej tym lepiej [emoji14] oczywiście oby donoszona ciąża :)[/QUOTE]

To ja odliczam właśnie do 37skonczonego a potem mogę rodzić takze tak samo podchodze:)

Hej!
Dzwonilam po wyniki z krzywej i cukier ok, jupiiii :)
Ciesze sie bardzo bo wynik pierwszego testu byl zly no a jak teraz jest ok to super. Co prawda nie rozmawialam z gin, dopiero na wizycie dokladnie popytam ale jak mowia, ze ok to ok.
Dziss bylam tez w szpitalu na. Usg. Synus rosnie zdro, ma 1200 i 35cm :) Mam tydzien 27+5(chyba, ahhh ta skleroza ciazowa) ;) Tylko za malo krwi doplywa do małego ale rosnie odpowiednio wiec mam sie nie martwic ale za 4 .tyg. nalezy to zbadac hmmm. Zapytam mojej gin co chodzi z tym ......
Maksimas nazwisko zostaw dziecku twoje bo to .ty. bedziesz wszedzie chodzic i zalatwiac. Po co inne nazwisko a potem np.na lotnisku pani pyta: kim pani jest dla dziecka? Bo nazwisko inne :-/
Co do sluzu to tez mam duzo i mnie to denerwuje ale co zrobic.... .
Oki pora spac . Dobrej nocki zycze mamusie :) ;)
No to pięknie rośnie ..jeszcze jak na jakiś problem z przepływem ! Naprawdę i napewno wszystkie będzie dobrze zante 4 tyg . Trzymam kciuki!!
My kupiliśmy spacerówkę lux, gondolę, stelaż, fotelik cybex cloud q plus i bazę do fotelika. Jedyny dodatek, jaki kupiłam z cybexa to uchwyt na kubek ;)
Śpiworek kupiłam puchowy z elodie details i w maju zapłaciłam za niego jakieś 360 zł (nowy w Empiku), a teraz ten sam kosztuje ok. 660 zł... Torbę zamówiłam z Woollove - rozmiar L 165 zł, pokażę jak już będę miała, bo ok. 30 dni czas oczekiwania, ale wg mnie warto - Pani naprawdę pożądne rzeczy szyje (mam 4 koleżanki, które mają od niej torby i wszystkie są zadowolone), zamówiłam u niej jeszcze organizer na wózek na szybkie spacery ;p rozmiar M 90 zł. I dokupiła jeszcze do wózka skórzany ochraniacz na rączkę, bo nie lubię mieć poniszczonych rzeczy, a to podobno słaby punkt większości wózków ;p
Torby z cybexa nie kupowałam, bo po pierwsze stwierdziłam, że z tą ceną to lekkie przegięcie, a po drugie wzięliśmy szary wózek, więc chciałam jakąś żywszą torbę ;) Moja koleżanka ma priama i kupiła parasolkę, ale jej nie używa, bo wózek ma powiększaną budę i w gondoli i w spacerówce, więc mówiła że wystarcza, a parasolka ją wkurza - jak stwierdzę, że konieczna to kupię później. Jeśli chodzi o śpiworek to ja już dawno kupiłam ten z ED, bo uwielbiam tą firmę i zresztą widziałam ich śpiworki w różnych wózkach, a do priama pasują idealnie (i do gondoli i do spacerówki) - z priama nie brałam pod uwagę, bo do gondoli chyba raczej nie pasuje, po za tym nie podoba mi się ;p Moskitery na gondolę ńie zamierzam kupować, bo w zimie mi się nie przyda, a na spacerówkę nie mam pojęcia - jak uznam, że potrzebna to kupię, ale wątpię... nigdy nie widziałam, żeby to ktoś z mojej rodziny używał.
Hahaha mam podobnie. Ta rączką..jak widzę gąbkę to już duzY minus dla mnie bo wiem jak to potem wyglada nieestetycznie ale nawet nie pomyślałam że mozNa dokupić. Ciekawe .
Przyszła paczka z apteki gemini [emoji16]resztę rzeczy dokupie stacjonarnie w rossmanie [emoji16] głupie to ale cieszę się z tych wielkich podpaski i gaci z siatki jak dziecko [emoji23] z każdym takim zakupem czuje się bardziej przygotowana i spokojniejsza [emoji16]Zobacz załącznik 892813
Staram się rozwikłać zagadkę ale zdjęcie ma małą rozdzielczość i przy powiększaniu rozmazują się literki.
Tyle tego masz Że sama nie wiem do czego jest połowa produktów ..nie mówię o podpaskach itd bo tu się zorientowałam .. przybliżysz rozwiązanie???? Hehe
Dziewczyny, pracujecie jeszcze? Ja mam wizytę 3go września i biję się z myślami czy nie iść na l4. Codzienne wstawanie po 6 (bo dojazd) i po 14 już bym mogła spać :sad: Miałabym więcej czasu dla córki i kasy w portfelu bo niani zaproponowałabym pół etatu żeby jej tak całkiem nie zostawiać na lodzie. Sama już nie wiem, w pracy muszę trochę rzeczy pokończyć, oni myślą że najwcześniej to pójdę 15.10 na zwolnienie, a termin mam na 9.11. Jakaś taka niemoc ogólna mnie dopadła chyba.

A idź na zwolnienie jeśli czujesz się źle i koniec .A to co myślą to wiesz...wszystko się z dnia na dzień mów zmienic..

Ja wstawalam na 5 i na nogach byłam do 18!!!! takze wymieklam w 25tyg ...po urlopie czułam się duzO lepiej i dało mi to do myslenia

Dzien doberek Mamki.
Ja wczoraj jak sie zabralam za pieczenie i szycie to zeszlo sie ze ho ho... pieklam karpatke, a w miedzy czasie jak sie ciasto studzilo uszylam jedna podusie, pozniej pieklam na dwa razy, bo blache mam tylko jedna to machnelam druga podusie. Takie bardzo plaskie do kompletu zeby byly z kolderkami ktore juz Wam pokazywalam. Pozniej fotke wrzuce do Wyprawkowego watku.



Ja pracuje, choc teraz mam urlop do 5 wrzesnia. Tyle, ze ja mam pol etatu, 4 godzinki dziennie. Jezdzimy razem z mezem po drodze syna zostawiajac w szkole. Zaczynam o 8, a koncze o 12 i zanim po syna na 15:30 do szkoly bede jezdzila to mam 3h na przespanie, polezenie, wypoczecie. Takze to zupelnie co innego anizeli pelny etat, no i stanowisko tez zostalo dostosowane do mnie, czyli stresu zero i totalny luz. Mysle, ze jesli czujesz takie zmeczenie i swojego rodzaju wypalenie, to powinnas pojasc na zwolnienie. Moze na poczatek wez dwa tygodnie i zobaczysz czy tego wlasnie Ci potrzeba, czy moze jednak chcesz jeszcze popracowac. Obowiazki obowiazkami, ale zdrowie fizyczne i psychiczne wazniejsze. Nie ma ludzi niezastapionych, wiec w pracy na pewno dadza sobie rade, a w razie czego bedziesz pod reka, jak y sie palilo ;)



Ja mam kupione majtki siatkowe i wklady z Hartmanna, bardzo dobrze sie sprawdzily po pierwszym porodzie. Wtedy kupilam po jednym opakowaniu z kazdego rozmiaru, ale te maxi to byly serio maaaaxiiii, wiec uzylam moze 3, najlepsze byly midi i ich najwiecej zeszlo, natomiast mini to prawie jak zwykle podpaski, wiec tym razem wzielam tylko jedno opakowanie wlasnie midi. Wszystko zalezy od tego jaka bedzie intensywnosc krwawienia i jak dlugo.


@Dita_333 z tym przeczuciem to tak, ja pisalam, ale nie do konca o to mi chodzilo. Bo jak poczulam skurcze to bylismy w trasie, kazalam sie zabrac do domu, wykapalam sie, ogarnelam i stwierdzilam ze dalej cos cmi, wiec trzeba pojechac to sprawdzic do szpitala, ale nie sadzilam ze to juz porod i nawet torby nie zabralam ;) Natomiast jak pisalam, ze czulam porod, to chodzilo mi o to, ze wiedzialam ze nadajedzie wczesniej, ze do terminu nie dochodze ;) Naromiast element zaskoczenia tez przezylam zarowno ja, jak i lekarz, ktory parsknal smiechem jak powiedzialam ze mam skurcze co 5 min, tyle ze one nie byly jakies bardzo bolesne, wiec gadalam sobie z nim normalnie. Dopiero po badaniu jak zobaczyl rozwarcie 8 cm to powiedzial spokojnym glosem: „pani juz pojdzie na porodowke” ;)
Wody odeszly mi na porodowce podczas badania przez polozna, byla bardzo pomocna i wiedziala co robi, lekki masaz mi zrobila, pecherz przebila, a po jakis 40 min zaczely sie parte. Pamietam to uczucie lekkosi jak wody wylecialy, jak sie przyjemnie zrobilo na chwile, a pozniej jazda z krzyzowymi i te 40 min siedzialam pod prusznicem, bo dawal duza ulge. Jak tak czlowiek sie skupi to calkiem sporo pamieta z tego wydarzenia, mimo ze juz tyle lat minelo ;)

Z chęcią zobaczę podusie itd a.ciasto bym pochłonęła ! Ale ze karpatkę od podstaw robilas sama??? To tym bardziej mmmmmm

Myślałam ostatnio ze uszylabym śpiworek do spania dla malca ale mozliwe że znajdę coś fajnego za fajna cenę i opylac się nie będzie ..a pościel potem potem ..też bym chciała ..no zobaczymy :)

Moja młoda wczoraj widZAc jak szydełkuje zapytała czy zrobię jej skarpet ya ja ze oczywiście ...poszla i wróciła zA 5 min. I się pyta..już zrobiłaś?? Oo hheheh masakra
 
Ja kupiłam dwie paczki zerówek, czyli tych do 2,5 kilo przed przypadek :D no nic zostawię je sobie bo dziewczyny raczej będą poniżej 3 kilo myśle. Mam dosłownie 40 pieluch to mi to na 3 dni starczy. Jak będą większe to zostawię w szpitalu jakiejś innej mamie :)

Masz bliźniaki więc wydaje mi się że je użyjesz:)

Ja to napewno muszę większe .. wiem też że są takie z wycięciem na pępek ale ja to wycinalam nozYczkami w tym miejscu i miałam problem .głowy z podwijaniem czy tez kupowanie tych drozszych tylko dlatego ze jest mniej materialu :∆
Nie wiem jak jest teraz ...mozE takie są już norma i za normalna cene ? He jak poogladam to się zOrientuje w temacie


Ja to co do wyprawki jeszcze muszę pomyśleć:p aż mi się nie chce tak naprawdę..
Kapcie muszę kupić to wiem hhahahah
Jedna pidżamę bądź 2.bo jedna mam na dobicie przy porodzie:)

A i któraś Z Was pisała że miała skurcze co 5 min i nie były bolesne ..to ja kiedy miałam co 3-4min to musiałam pięknie oddychać bo jednak bolało ..LOL .hehe

I wody odeszły mi z Synem w domu..wstałam do łazienki i chlust w łazience hehehe po 2 h zaczęły się jakieś tam skurcze czyli 12 .W nocy a młody o 5.25 był już na swiecie
A z córa w trakcie porodu ooooo
 
Haha już ci pisze podpaski, podkłady na łóżko, laktator, waciki ,mokre chusteczki, sól fizjologiczna ,majty z siatki, oliwka , kompresy jałowe, maść do pupy , octanisept, woda morska do noska, kropelki na gorączkę od pierwszych dni , herbatka laktacyjna ,maść na sutki ,tantum rosa ,czopki glicerynowe i smoczek dostałam gratis [emoji16]
 
Haha już ci pisze podpaski, podkłady na łóżko, laktator, waciki ,mokre chusteczki, sól fizjologiczna ,majty z siatki, oliwka , kompresy jałowe, maść do pupy , octanisept, woda morska do noska, kropelki na gorączkę od pierwszych dni , herbatka laktacyjna ,maść na sutki ,tantum rosa ,czopki glicerynowe i smoczek dostałam gratis [emoji16]


Aaaaaa dzieki'):)

Podkłady na lozko mam. 5 dużych za 1f znalazłam
Myślałam też w razie W mieć jakies kropelki na gorączkę i oby się nie przydały ..przy dzieciach nie kupowałam .
A na co te kompresy jałowe ..tam na dole??
Oliwkę mam tą samą :)) sama używam heh
Mam wszystko oprócz octaniseptu i herbatki laktacyjnej:):) także nie jest źle ze mna hehehwheh
 
My też kupiliśmy właśnie szary [emoji5] Zobacz załącznik 892933

Piękny [emoji5]ale to nie Alaska Grey??

Na pierwszej wizycie, gdy byłam już po dwóch tygodniach na diecie z brakiem rezultatów, Pani doktor kazała mi lepiej się przykładać i nie podjadać słodyczy, bo “wszystkie tak robicie”. Nie dostałam żadnych wskazówek odnośnie tego co i kiedy mam jeść. Powiedziała mi wprawdzie, że jest coś takiego jak WW i ile ma być do posiłku, ale ja wtedy nic z tego nie zrozumiałam. Na instruktarz co do diety wysłała mnie do pielęgniarek, które tylko przewróciły oczami. Potem nasłuchałam się jeszcze jakie sa powikłania cukrzycy ciażowej i ile złego sie stanie mojemu dziecku. Wyszlam stamtad na nogach z waty, przekonana, ze zabijam swoje dziecko biorac cokolwiek do ust i zostalam wyrodna matka zanim jeszcze urodzilam [emoji20]
Najlepsze, ze to szpital WUM-u, wiec szlam tam mega pozytywnie nastawiona, bo oboje rodzice przez lata wykladali na akademii i jakos zawsze uwazalam, ze tam jest personel na wysokim poziomie [emoji20]

Ja nie mogę! Jaki tekst!! Nie wiem czy bym jakiejś skargi gdzieś nie napisała albo chociaż negatywnej oceny na necie [emoji35]

Ja miałam grochówkę w sobotę, zrobiłam ogromny garnek żeby ponalewac mężowi w słoiki żeby do pracy mógł brać, a cały gar (10 litrów) poszedł [emoji85]
Haha dbasz o męża czy o miłą atmosferę w pracy???[emoji23][emoji86][emoji85]

@Dita_333 szkoda, że nie pisalas wcześniej, bo byłam dzisiaj w smyku i go widziałam. Zrobiłabym Ci zdjęcie. Szary dla mnie jest dużo ładniejszy. Te brązowe elementy fajnie odbijają i naprawdę ładnie się prezentuje. Chociaż faktycznie jest po prostu szary, raczej nie wpada w błękit, ale też widziałam go tylko w sklepowym świetle.
@urs jak miałam przed ciąża stwierdzona hipoglikemie to diabetolog (prywatnie) zamiast mówić mi co teraz powinnam robić, skupił się na przyczynach - stwierdził, że na pewno miałam ojca alkoholika i patalogie w domu, dlatego zajadalam to słodyczami i przyzwyczaiłam organizm do dużych dawek posiłków o wysokim indeksie. Skrocilam to teraz, a on to ciągnął i dokładnie takich słów użył. Dzięki Bogu to nieprawda, ale gdyby ktoś faktycznie miał takie przeżycia to nie chce sobie wyobrażać jakby musiał się czuć! Rozdrapalby rany i tak człowieka zostawił. Porażka!

Też jestem ciekawa co myslicie na temat tych pampersow. Zerowki też kupujecie?

Ale psycholog z koziej dupy!![emoji849][emoji85] ja mam matkę alkoholiczkę, ale akurat jak jestem w nerwach to w ogóle nie mogę jesc i nic przełknąć [emoji19] także kazdy stres działa na mnie odchudzająco... No ale pan diabetolog to przecież lekarz psychiatra po kursie internetowym prowadzonym przez Zenka z Dupowic[emoji85]
Ja miałam pampersy new born, to jedynki... nawet nie widziałam nigdzie zerowek[emoji848]
 
Haha dbasz o męża czy o miłą atmosferę w pracy???[emoji23][emoji86][emoji85]
Hahaha z moim mężem pracuje mąż mojej przyjaciółki i ona mi kiedyś napisala, że M. prosi żebym nie dawała E. do pracy fasolki po bretońsku [emoji23][emoji23][emoji23]
Dbam o męża [emoji173]️ a pierdzi po wszystkim, nie tylko po Grochowce [emoji23][emoji23]
 
Też się zastanawiam właśnie... wizytę mam 31.08 i tak planowałam jeszcze pracować do kolejnej, ale ostatnio mnie koleżanka wkurxyła, bo mi powiedziała - wiesz jak rozliczymy kwartał i zrobimy sprawozdania za 3 kwartały to możesz iść, czyli tak koło 29 października, bo chyba nie sądzisz, że ja to sama zrobię?
No i tak mój wredny charakter nakłania mnie, żeby pokazać jej, że jednak zrobi ;p zresztą termin mam na 10.11, więc do końca października i tak raczej nie będę pracować...
Ja bym sie nawet nie zastanawiala na twoim miejscu ;)
 
reklama
Hahaha z moim mężem pracuje mąż mojej przyjaciółki i ona mi kiedyś napisala, że M. prosi żebym nie dawała E. do pracy fasolki po bretońsku [emoji23][emoji23][emoji23]
Dbam o męża [emoji173]️ a pierdzi po wszystkim, nie tylko po Grochowce [emoji23][emoji23]

Hah ja już widzę co się działo po tym całym garze hahaha
Ja uwielbiałam grochówkę..ale kiedy coś się strulam ( nie mówię że grochówka ) i w tym czasie grochówka wymiotowałam tak od tamtej pory ochoty nie miałam by ją ugotować haha
 
Do góry