reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Dziewczyny pytam na ogólnym, bo jest więcej wejść i trudniej przegapić, który wg was ładniejszy:

41464-l-1.jpg

Czy ten kolor:

37094-l-1.jpg




Bo nie ukrywam, ale mi się podoba bardziej pierwszy...Ale chyba tylko mi :laugh2: Mąż coś przebąkiwał o tym z błękitnym, siostra też, druga nie chciała chyba robić mi przykrości haha W pracy przyjaciółce też ten drugi :rolleyes: Gdybym miała pewność, że ten pierwszy jest trochę taki błękitnawo-szarawy to bym wzięła już dzisiaj ten pierwszy... Ale nie wiem czy nie będzie po prostu szary na żywo...
@Góraleczka89 dała mi cynk o przecenie, więc może bym skorzystała...no ale się waham...Ach....
Proszę o opinie :)
A możesz pójść do jakiegoś stacjonarnego sklepu z wózkami gdzie mają próbnik? Wtedy będziesz widziała jaki to naprawdę odcień i rodzaj materiału :)
 
reklama
Dziewczyny pytam na ogólnym, bo jest więcej wejść i trudniej przegapić, który wg was ładniejszy:

41464-l-1.jpg

Czy ten kolor:

37094-l-1.jpg




Bo nie ukrywam, ale mi się podoba bardziej pierwszy...Ale chyba tylko mi :laugh2: Mąż coś przebąkiwał o tym z błękitnym, siostra też, druga nie chciała chyba robić mi przykrości haha W pracy przyjaciółce też ten drugi :rolleyes: Gdybym miała pewność, że ten pierwszy jest trochę taki błękitnawo-szarawy to bym wzięła już dzisiaj ten pierwszy... Ale nie wiem czy nie będzie po prostu szary na żywo...
@Góraleczka89 dała mi cynk o przecenie, więc może bym skorzystała...no ale się waham...Ach....
Proszę o opinie :)
Jak dla mnie to bardziej drugi, no ale ja kocham turkusy wiec nie jestem obiektywna [emoji4] szary będzie Ci do wszystkiego pasował i tez się ładnie prezentuje ale jak dla mnie wow robi ten drugi [emoji7]
I gratuluję mądrej decyzji o L4! Nareszcie![emoji4]
 
Jak dla mnie to bardziej drugi, no ale ja kocham turkusy wiec nie jestem obiektywna [emoji4] szary będzie Ci do wszystkiego pasował i tez się ładnie prezentuje ale jak dla mnie wow robi ten pierwszy [emoji7]
I gratuluję mądrej decyzji o L4! Nareszcie![emoji4]

Efekt Wow w sensie drugi? Bo pierwszy to szary :)
Myślę, że te l4 to ani za wcześnie,ani za pózno...tak w sam raz :-D

A możesz pójść do jakiegoś stacjonarnego sklepu z wózkami gdzie mają próbnik? Wtedy będziesz widziała jaki to naprawdę odcień i rodzaj materiału :)

Niby tak...ale ja na zadupiu mieszkam, musiałabym podjechać kawałek, najwcześniej na weekend a i nie jestem pewna, czy mąż w sobotę nie musi czegoś załatwić, a sama nie podejmę takiej decyzji :( No i promocja nie wiem jak długo będzie....:sorry:
Ale napisałam do nich jak radziła @FiLi88, to może wyślę mi zdjęcia w realu :)
 
Nie rób mi anty reklamy dopóki się sama nie przekonasz :-D Urodzisz przed 30.10 i koniec! Klamka zapadła, także szykuj się! :tak:
Mnie właśnie w 1.ciąży ominęło całe to czekanie na poród czy próby wywoływania... A nastawiałam się właśnie na przenoszenie i leżenie na patologii, bo skoro moje dwie siostry tak miały to ja też, prawda?? :dry: W końcu geny :p Więc tak stawiałam na 11-12 sierpnia, i tak chciałam wziąć to l4 m-c wcześniej...No ale urodziłam 3tygodnie wcześniej, czyli prawie m-c od terminu, który sobie wyznaczyłam :laugh2: I bardzo długo byłam przekonana, że nie rodzę... Nie wiem, któraś dziewczyna pisała, że to się czuje... @FiLi88 ? To ja tam nic nie czułam, było za szybko i byłam pewna, że to skurcze przepowiadające...Historia lubi się powtarzać..To teraz niby powinnam urodzić później :oo::o
I mi np.wody odeszły już na końcówce porodu, zaraz przed partymi. Więc efektu chluśnięcia wód tez nie miałam :p



Gratuluję zdrowego, dużego już synka! :) :tak: i dobrych wyników z krzywej!
A z tym, że za mało krwi dopływa to nie rozumiem? Coś z przepływami czy z łożyskiem? :confused:


@Jumma
Świetny mem! U mnie razie się sprawdza! haha :laugh2:


Dzień dobry kobietki:) jakieś wizyty dzisiaj?
Dita, u mnie też nie było efektu chluśnięcia wodami, ale chyba nigdy nie zapomne tego momentu.
Obudził mnie o 4 rano taki dziwny odgłos; "PYK" i wtedy zaczęło lecieć. wstałam, obudziłam męża i zaczęłam cała się trząść-tak się bałam hehehehehe
Niestety wody miałam zielone, więc szybko do szpitala i jakoś poszło. Bóle krzyżowe są okropne, przechodziłam je z córeczką i z synkiem. Mam ogromną nadzieję, że trzecie dziecko mi tego oszczędzi :) było by fantastycznie hehehehe
Dziewczyny, pracujecie jeszcze? Ja mam wizytę 3go września i biję się z myślami czy nie iść na l4. Codzienne wstawanie po 6 (bo dojazd) i po 14 już bym mogła spać :sad: Miałabym więcej czasu dla córki i kasy w portfelu bo niani zaproponowałabym pół etatu żeby jej tak całkiem nie zostawiać na lodzie. Sama już nie wiem, w pracy muszę trochę rzeczy pokończyć, oni myślą że najwcześniej to pójdę 15.10 na zwolnienie, a termin mam na 9.11. Jakaś taka niemoc ogólna mnie dopadła chyba.

Jak zaszłam w ciąże miałam ambitny plan pracować ile się da. Ale niestety mój organizm sam powiedział STOP i do bardzo szybko, bo w 9tc. Mój przełożony sam mi powtarzał, że ja i dziecko w tym momencie to priorytet i lepiej chuchać i dmuchać, niż później żałować, gdy coś się wydarzy. Nie żałuję, że poszłam tak wcześnie na L4, mimo iż wiem, że mieli ciężko na początku. Kolega musiał przejąć wszystkie moje obowiązki, utrzymać standard mojej pracy i więź z podwładnymi-bo to bardzo ważne. Daje chłopak radę i jestem z niego dumna. Czasami jeszcze zadzwoni jak ma grubszy problem, ale jest ambitny i stara się sam rozwiązywać jakieś trudne sytuację. Także nie ma ludzi nie zastąpionych, a nasze zdrowie, życie, rodzina-to są aspekty dla których warto zwolnić.
Podsumowując: nie zastanawiaj się tylko idź na L4, to jest Twój czas, kiedy możesz z tego skorzystać bez konsekwencji i wyrzutów sumienia. Dita cieszę się, że Ty również podjęłaś tą decyzję :)
 
Efekt Wow w sensie drugi? Bo pierwszy to szary :)
Myślę, że te l4 to ani za wcześnie,ani za pózno...tak w sam raz :-D



Niby tak...ale ja na zadupiu mieszkam, musiałabym podjechać kawałek, najwcześniej na weekend a i nie jestem pewna, czy mąż w sobotę nie musi czegoś załatwić, a sama nie podejmę takiej decyzji :( No i promocja nie wiem jak długo będzie....:sorry:
Ale napisałam do nich jak radziła @FiLi88, to może wyślę mi zdjęcia w realu :)
Drugi drugi - nie zdążyłam edytować tak szybko odpisałaś [emoji6] jak kupowałam wózek dla synka to miałam wizję ze będzie w szarościach ale jak weszłam do sklepu i zobaczyłam czerwony to oszalałam[emoji6] także ja twierdzę że w wózku również trzeba się zakochać - jedz gdzieś zobacz na żywo i wszystko będzie jasne [emoji4]
 
Drugi drugi - nie zdążyłam edytować tak szybko odpisałaś [emoji6] jak kupowałam wózek dla synka to miałam wizję ze będzie w szarościach ale jak weszłam do sklepu i zobaczyłam czerwony to oszalałam[emoji6] także ja twierdzę że w wózku również trzeba się zakochać - jedz gdzieś zobacz na żywo i wszystko będzie jasne [emoji4]

Problem jest taki, że mi się ten pierwszy po prostu bardziej podoba ;) I właśnie ze względu tez na ten kolor wybrałam między innymi ten wózek :laugh2: Tylko, że nie wiedziałam na żywo i boję się, ze będzie inaczej wyglądał, bo te zdjęcie jest takie "sztuczne"... Na necie nie znalazłam real photo. A ten drugi tez mi się w sumie podoba, tylko się "nie zakochałam" - tak jak piszesz. Po prostu jest ładny dla mnie i tyle, i tu się nie martwię o odcień, na pewno będzie ok.
 
Problem jest taki, że mi się ten pierwszy po prostu bardziej podoba ;) I właśnie ze względu tez na ten kolor wybrałam między innymi ten wózek :laugh2: Tylko, że nie wiedziałam na żywo i boję się, ze będzie inaczej wyglądał, bo te zdjęcie jest takie "sztuczne"... Na necie nie znalazłam real photo. A ten drugi tez mi się w sumie podoba, tylko się "nie zakochałam" - tak jak piszesz. Po prostu jest ładny dla mnie i tyle, i tu się nie martwię o odcień, na pewno będzie ok.

Mi sie ten pierwszy duuuzo bardziej podoba, ale tez nie lubie pstrokacizny, klasyka zawsze sie sprawdza :)
 
reklama
Dziewczyny dylemat wyprawkowy mam [emoji16] chyba kupię te pieluchy na początek co o nich myślicie ? I Ile tego potrzeba ? Tak żeby było w domu na kilka dni chociaż i do szpitala ? [emoji85][emoji16]Zobacz załącznik 892881

Mam dokładnie te same, tylko 2opakowania po 43 szt. :) na razie więcej nie kupuję...jak braknie w tym rozmiarze to mąż dokupi, wolę kupić już dwójki :)
 
Do góry