reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Podpisuje się rękami i nogami ;)
Moja piżama też nadawała się przed porodem ale u mnie tylko 2 dni. Zupełnie o tym zapomniałam a przecież też miałam i ktg i usg i to była jednak wygoda jak się nie trzeba całkiem obnażać.

Jak to się wszystko zapomina po porodzie :szok:

To już całkiem chudzinka ;)

@Koka27 ja bym się wściekła i potraktował mu drzwi kluczem :mad:

Też mam "udany" dzień dzisiaj... Poszłam rano do przychodni na pobranie krwi a że mąż musiał zostać z młodą zamiast z rana jechać do pracy to chciałam skorzystać z przywileju pierwszeństwa do punktu pobrań żeby jak najszybciej go zmienić a tu mi się trafila taka baba że głowa mała... Zaczęła na mnie cisnąć że ona była pierwsza że co ja sobie wyobrażam bo ciąża to nie choroba a ona ma nogę chorą i stać nie może... To jej mówię że mi się należy wejście bez kolejki a ona może sobie usiąść bo są miejsca a mi się zejdzie max 2 minutki i tak sobie stoję przy samych drzwiach a ona na mnie z kulą i do rekoczynow :szok:

Pierwszy raz widziałam żeby taka chora osoba miała tyle siły w łapach. O mało nie wylądowała plackiem na podłodze :no:

Ludzie tylko głowami kręcili a jak w końcu weszła do gabinetu to podchodzili do mnie i mówili że w życiu takiego babsztyla nie widzieli.

I to stare babsko co powinno świecić przykładem i kultura osobistą :szok:

Hahaha co za baba!! I powiem ci że byłam kiedyś w Polsce świadkiem takiej sytuacji ale na szczęście dziewczyna nie dawała za wygraną. W ogóle baby z rejestracji widziały cała akcjw powinny zareagowac a one nic ..wszyscy kuzWa tacy sami

NaaN34 fuga ciemniejsza na opakowaniu a po wyschnięciu jaśniejsza? Też tak trafiłam i szybko wydlubywalam co się wsadzilo i jechałam po inna bo bym nie Zdzierżyla
Co do fachowców...bez wzgledu na to ile sir placi warto im patrzeć na ręce i milion razy powtarzać to na czym nam zalezy jeśli pragnie się dokładności bo właśnie te wykończenia u kogo bym nie była miały wiele do Życzenia yhy ...
Mojej znajomej pocięli i źle położyli cały decor!!!! Koszmar ..nie było jej z reguły przy remoncie ale tyle mówiła tłumaczyła ehhh potem wyszły inne niedociągnięcia oO i się poryczala szkoda gadać
Nawet pokój jej źle umalowali LOL
 
reklama
Co do koszul, to ja miałam dwie do szpitala i jedną na poród. Wystarczyło. Nie nosiłam majtek i się "wietrzyłam', jakbym w razie WU wylądowała przed porodem w szpitalu to mam piżamy swoje ze spodniami, nosze je po prostu pod brzuchem i nie ma problemu, więc nie kupuję. Tylko te do szpitala chcę kupić nowe, od razu do karmienia, bo tamte moje już kaput...

A tak w ogóle to moje dziecko poszło na dyżur do przedszkola, o dziwo chciał sam, chodzi tylko na parę godzin pobawić się z kolegami..I we wtorek przed spaniem zauważyłam małe krostki na klatce piersiowej, ale się nie przejęłam. A wczoraj po pracy patrzę: jakieś plamko krostki na twarzy z lewej strony, na karku za uszami i plecach - takie krosty... Pomyślałam o ospie, ale do dzisiaj pęcherze się nie zrobiły, odra był szczepiony no i inaczej wysypka wygląda, to samo różyczka. Objawów żądnych nie ma, nic. Zero gorączki, kataru, kaszlu, osłabienia, baku apetytu, wręcz przeciwnie - bardzo aktywny jest i nawet jakoś specjalnie go to nie swędzi. Czasem się podrapie raz i tyle. Dzisiaj te niektóre krostki zbladły, reszta jeszcze jest, ale nie ma nowych... Jak do jutra nie zaczną schodzić to pojadę do lekarza...
Niestety stawiam na alergię pokarmową. W przedszkolu jest remont kuchni i mają catering z nowego zupełnie miejsca, pewnie coś mu nie podpasowało...Ale ile się stresu najadłam.....
Za to na plus zaczął mi pięknie spać :) Skończyły się wycieczki nocne i śpi dłużęj!! Dzisiaj ponoć nawet do po 8 :) Gdzie zawsze wstawał o 7 ;) Super, akurat jak we wrześniu do zerówki :D:laugh2:;) Wiedziałam, że tak będzie :-D

Dita korzystaj póki możesz z przespanych nocy bo za chwilę od nowa wstawanie [emoji23]
Możliwe, że coś Młodemu nie podpasowało do jedzenia [emoji4]
 
No tez masz nieciekawie. Nie zazdroszcze. Ja mialam tylko pomalowac sciany, wymienic panele i na 2 scianach polozyc tapete. Mam male mieszkanie (50 m2). Chlopaki ze smiechem do mnie ,ze tu prawie nic nie ma do roboty, ze maksimum 2 tyg i bede mieszkac. Troche sie wkurzam, bo zamieszkuje raz u mamy raz u siostry a raz u kuzynki. Jest to dosc meczace. Ale tobie wspolczuje.... juz tyle czasu sie wasz remont ciagnie.....;);););)
Bo my mamy cały dom, stary, prawie wszystko w nim było do wymiany - rury od wody, ogrzewania, kable, zwężanie drzwi, bo te stare były niewymiarowe, pękające ściany. Dobrze, że dach i okna są ok i 2 lata temu pomalowane ściany na zewnątrz. Staramy się unikać kredytu, więc są ograniczenia z pieniędzmi i ograniczony czas mojego męża. Mieszkamy z rodzicami, do tej pory nie było źle, ale teraz powoli zaczyna mi to ciążyć. Damy radę ;)
 
No tez masz nieciekawie. Nie zazdroszcze. Ja mialam tylko pomalowac sciany, wymienic panele i na 2 scianach polozyc tapete. Mam male mieszkanie (50 m2). Chlopaki ze smiechem do mnie ,ze tu prawie nic nie ma do roboty, ze maksimum 2 tyg i bede mieszkac. Troche sie wkurzam, bo zamieszkuje raz u mamy raz u siostry a raz u kuzynki. Jest to dosc meczace. Ale tobie wspolczuje.... juz tyle czasu sie wasz remont ciagnie.....;);););)

O masakra i jeszcze ci to robią!!!! Super że chcieli pomóc ale mogliby pomyśleć że przedłużanie tego w nieskończoność jest dla ciebie utrapieniem wrrrrrrr
 
Bo my mamy cały dom, stary, prawie wszystko w nim było do wymiany - rury od wody, ogrzewania, kable, zwężanie drzwi, bo te stare były niewymiarowe, pękające ściany. Dobrze, że dach i okna są ok i 2 lata temu pomalowane ściany na zewnątrz. Staramy się unikać kredytu, więc są ograniczenia z pieniędzmi i ograniczony czas mojego męża. Mieszkamy z rodzicami, do tej pory nie było źle, ale teraz powoli zaczyna mi to ciążyć. Damy radę ;)

Dacie radę:)
 
U nas tak samo, same ksiezniczki. Choc rok temu znalazl sie rodzynek u kuzynki,heheh
Ja tez kupie tylko pare ciuszkow o rozm 56, ale wiecej na 62. Zreszta porod w listopadzie wiec zimno bedzie. Wieksze ciuszki lepiej sie przydadza. Ale zastanawiam sie jaka pizame powinnam kupic do szpitala, powinnam miec dwie? spodnie z koszulka? czy tylko dluga koszula? moja siostra mowi bym miala odpinana, bedzie wygodniej sie karmilo. I tez mowi, ze bez spodni, bo codziennie bede musiala pokazywac krocze, by sprawdzic szwy. A wy co polecacie??
Do szpitala biorę dwie koszulę do karmienia, do porodu dają u mnie w szpitalu.
Pizame do karmienia też kupuję, bo wolę spać w pizamach niż w koszulach.

Wczoraj zrobiłam nową listę wyprawki. Pomniejszyłam o to co już mam. Niestety ta lista nadal jest długa hehehe
 
Pewnie się przeliczyli ze swoimi siłami ;) myśleli, że będzie hop siup i już, a okazało się to nie takie proste ;)

MozE i tak hehehe
Albo wyszły mankamenty w trakcie
Albo też jak się pomaga komuś to też się człek tak nie spieszy jakby sam robił dla siebie wykorzystując każda wolna chwile
Jedno wiem napewno..szybko bym się z tym uwinęła hehehe
 
Jest tak, ze jeden uwaza sie za lepszego fachowca od drugiego. Nie moga pracowac razem w tym samym czasie. Na szczescie szwagier moze tylko do poludnia a kuzyn po 15. Tylko tak mnie to denerwuje. Bo musze wysluchiwac narzekan od kazdego z nich. Mam ochote wybuchnac i obu podziekowac ale mam taki rozp**** tam. Nie mam sily teraz szukac kogos innego. No coz, postanowilam ze nie bede sie wtracac. Obiecali ze najpozniej do 5 wrzesnia skoncza ze wszystkim.
Dzisiaj piekny sloneczny dzien, wiec nie chce sie stresowac;););)
 
reklama
Do góry