reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

ok 200g tygodniowo to tak 90 centylem ale to tak chyba przybieraja ok 150g na tydzien



hehh u mnie wzrastali rownie szybko bez zastopowania lol!

ale kto wie. moze ten raz bedzie inny:) ii faktycznie zwolni potem choc po organogenezie dziecko przybiera w tempie 6 razy szybszym:)
Chcesz w dupkę? [emoji23] Napisałam pocieszcie, a nie dobijcie [emoji23][emoji23]
 
reklama
Ja pamiętam tylko, że bolały...i były długie, od 40sekund do minuty i coraz częstsze. W sumie jak opisujesz, z krzyża na brzuch i ból, ból....Hmmmm...Właśnie tez myślałam, że to przepowiadające i zaraz przejdą... nie przeszły....;) To znaczy przeszły jak urodziłam :laugh2: Ciekawe czy teraz je będę mieć jako przepowiadające...chyba posram się ze strachu, że rodzę :D:cool2:



Super, że córeczka zdrowa i wszystko ok:) A na określenie położenia dziecka do porodu do wg dużo za wcześniej, ostatnio byłam w 27 tygodniu to synek miał główkę wysoko, a nóżki na samym dole. Na lekarzu w ogóle to wrażenie nie wywarło... Jeszcze ma miejsce do przekręcenia się. W ogóle mój lekarz to oaza spokoju, cokolwiek mu mówię czy przeżywam to on kiwa głową i mówi: Dobrze, to zobaczmy ( w sensie wchodź na samolot babo to cię zbadam i zobaczę jak sprawa, a nie gadki szmatki :) ) Szyjka się nie skracała to nie dał ani luteiny, ani no-spy na skurcze, magnez powiedział, że mogę brać jak już będą uciążliwe ale ogólnie poleca dietę bogatą w magnez. Na wielkość dziecka też nie reaguje i nic nie mówi...Chyba już widział wszystko :D
I nie to, że olewa, bo moją siostrę chciał położyć do szpitala jak jej się wyniki nie poprawią, jednej koleżance u dziecka znalazł jakąś wadę serduszka... Tylko po prostu jak jest dobrze i nie ma powodu to nie panikuje...Podejrzewam, że sobie notuje jakieś uwagi: żeby coś sprawdzić na następnej wizycie jak go niepokoi, ale nie jest bardzo poważne, tylko mi tego nie mówi, żeby mnie nie stresować, skoro uważa, że na tę chwilę jest ok. Także naprawdę jest fajny, lubię go ;)



Haha, tez mi się podoba ten Alaska Grey :) Tylko nie widziałam na żywo i nie wiem czy to bardziej szary jak w nazwie - czy jednak lekko błękitny, jak można ze zdjęć wywnioskować :D



A 18 września to który już będziesz mieć tydzień, że będzie taka poważna decyzja? Wysoko bardzo będziesz?
Ja się zdaję na zdj że strony espiro. Przy spacerówce nie ma wkładki, myślę że to przeszkadzać nie będzie. Może się skuszę na wkładkę do wózka z minky ale tylko że względów wizualnych[emoji16] w poprzednim espiro też nie miałam wkładki i jakoś tego nie odczułam [emoji848]
 
@Ewelina1406 witaj.
Jak minęła noc?

Laski u mnie znów koszmary, co dzień jestem bliżej decyzji o pójściu do psychiatry.
Choć wiem, że przeżywam za dużo wczorajszy dzień lenia Matiego i powrót moich Rzymian.
A propos o 4 rano byli w Austrii, o 8 rano w Czechach a od 11 w Polsce. Planowany powrót koło 18ej.
Dorośli ludzie, ale moje dzieci i bym chciała już ich przytulić.

@Paula daj trochę tego deszczu, u mnie słonko od rana i 25 stopni :)

@Dita mój lekarz jest podobny do Twojego oaza spokoju.
Wie przez co przeszłam i bierze poprawkę na moich 100pytań do i inne.
Ale np serce na połówkowym z 15 minut oglądał i w ogóle bardzo jest dokładny i w minutę mnie potrafi uspokoić.

A i za Twoją radą sprawdziłam, zamówiony wózek do 14 dni przysyłają [emoji16]

Idź na L4 i odpocznij.

@maksimas moja córka była ułożona poprzecznie do 37 tygodnia.
Sama się obróciła, aż mnie tym obudziła, bo nie było to przyjemne taki ludzik prawie 4kg i prawie 60cm jak Ci wykręca się, ale jak głowę wstawiła to już do porodu tak siedziała.
Dlatego teraz nie panikuję, że synio poprzecznie ułożony, ma jeszcze czas.

Kochana dasz sobie radę, tylko uwierz w siebie i słuchaj swojego instynktu.
A samotne mamy są dzielne i silne, mam kilka koleżanek i dają radę.

Ja np też się boję jak ogarnę wszystko, żeby starsze dzieci nie były za zazdrosne, czy będę miała siłę jak głównie leżę itd.
U mnie też dzisiaj koszmar o poronieniu. Obudziłam się i modliłam się, żeby się Mała ruszyła. Na szczęście nie zdarza mi się to często...
A Twoje dzieci przecież już są tak duże, że rozumieją i nie powinny być zazdrosne :)
 
reklama
ja dzisiaj co rusz zmienialam pozycje, chyba czesniej jak zwykle bo pametam wiekszosc nocy,,lewy bok , prawy bok ..z powodu bolu biodra..bol mnie wybudza
tak bolalo ze z rana kustykalam ..jeszcze czuje ten bol wzdluz nogi z reszta ehh takze susiu czesciej to ja tez juz chodze aby sie rozprostowac w nocy

potwierdzam dbanie o zeby w trakcie karmienia tym bardziej ..
Dziś miałam tak samo! Wcześniej mi się zdarzało, że bolała mnie prawa strona, a dziś dwie. I w sumie nie wiem czy to jakieś nerwy uciskane, czy to skurcze może... jedynie blogo mi było na plecach. Do tej pory czuje w tyłku i nogach, że coś nie tak.
 
Do góry