reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@FiLi88 świetny pomysł. Gratuluję zdolności manualnych:)
Czy podczas tych skurczy z twardnieniem brzucha, o których pisze @Ewelina1406 też wam się 'niewygodnie' chodzi? Jakoś tak inaczej, bardziej brzuch przeszkadza niż normalnie? Mnie czasem łapie na spacerach z psem i wtedy dziwnie? mi się idzie...
 
@FiLi88 świetny pomysł. Gratuluję zdolności manualnych:)
Czy podczas tych skurczy z twardnieniem brzucha, o których pisze @Ewelina1406 też wam się 'niewygodnie' chodzi? Jakoś tak inaczej, bardziej brzuch przeszkadza niż normalnie? Mnie czasem łapie na spacerach z psem i wtedy dziwnie? mi się idzie...

Tak, mam wtedy wrazenie jakby mnie paralizowalo lekko. Cialo robi sie niewygodne. Nie wiem jak to opisac, ale fakt, jest „dziwnie”.
 
Z zelazem jestem od jakis 3 tygodni, powinnam brac 2 tabletki na dobe, ale czasami wieczorem mi sie zapomni. Numer 2 zazwyczaj ok, choc ciorna jak smola o czym lekarz mi wspomnial jak dzwonil skonsultowac przepisanie leku. Ogolnie nie jest zle, raz tylko mialam ciezsza sprawe, ale to chyba bardziej ze wzgledu na czekolade, ktora tego dnia zjadlam w ilosci cala tabliczka ;)
Ja z apetytem mam bardzo podobnie, juz kiedys sie na ten temat zgadalysmy, ze cos lazi za Toba, ale ciezko okresli co to i w rezultacie zjadam co jest. Ale np zauwazylam ze nabial duzo bardziej do mnie przemawia niz mieso. To drugie mogloby wlasciwie nie istniec. Mysle, ze mamy tak ze wzgleduna jakies niedobory witaminowo mineralne. Organizm czegos potrzebuje, tylko nie do konca wiadomo o co chozi....

Jesli chodzi o szumisie i wszelkie tego typu zagrywki, to ja nie planuje. Choc nie wiem jak bedzie z tym maluchem. Starszy nie przesypial nocy, bo budzil sie jeszcze jak mial 2 lata, ale on po prostu potrzebowal mnie blisko, taki typ. Natomiast zdazylo sie kilka razy, ze cos mu dolegalo, brzuszek, badz za duzo wrazen jednego dnia i wtedy idealnym sposobem na wyciszenie bylo 5 min w lazience ciemnej z odrecona goraca woda w kranie. Aaaaa i do dnia dzisiejszego lubi czasami jak sie poloze obok niego i zanuce, wymrucze jego dwie kolysanki, a ma juz 8 lat. Mysle, ze dziala to na niego podswiadomie, bo od malenkiego tak robilam. Mysle, ze kazda z nas wypracuje w sobie i dzidziach jakies nawyki i to one beda nam zycie ratowaly ;)

@maksimas wlasnie dzis zjadlam na lunch lekko pikantnego kurczaka i po poludniu czulam lekkie pieczenie, wiec potwierdzam Wasza teorie, ze ostre wywoluje zgage ;)

A u nas dzis kolejny dzien produktywny. Lozeczko zostalo zmodyfikowane i jest juz „domkiem” jutro bede malowala na delikatny blekit. A prezentuje sie tak:
Zobacz załącznik 890076

Ja jestem bardzo zadowolona, lubie tak pokombinowac z mezem moim ;) wydajemi sie ze ten palak na gorze bedzie tez praktyczny na wieszanie karuzeli i innych bajerow ;)
Jutro dokoncze szlifowanie i pomaluje ;) Co myslicie ??

Ektra bajer! i to własnej roboty!! :)
I zgadzam się, że każda mama musi wypracować własny sposób usypiania, i tyle :tak: Ale jak napisałaś to o tym nuceniu to aż uśmiechnęłam się do siebie pod nosem...Bo ja tak właśnie bardzo długo robiłam z Jasiem jak był bobaskiem...Że jak nie mógł dłużej zasnąć to głaskałam go po policzku i nuciłam... I działało :):tak:

Mamuśki! Po kolacji zrobił mi się twardy brzuch :-( czuję się wypchana jak kaczka na święta, wcale nie zjadłam dużo :-(

Może zaczną ci się te twardnienia....Ja je mam dosyć często, w różnych pozycjach, czy chodzę czy leże, czasami też od intensywnych ruchów synka mi twardnieje...Dopóki nie trwają długo - w sensie ten skurcz i szybko przechodzi, to wszystko ok. Macica się stawia i szykuje do porodu. Ale trzeba o tym powiedzieć lekarzowi, mój wtedy sprawdza szyjkę czy się skraca. Przezorny, zawsze ubezpieczony :)


@FiLi88 świetny pomysł. Gratuluję zdolności manualnych:)
Czy podczas tych skurczy z twardnieniem brzucha, o których pisze @Ewelina1406 też wam się 'niewygodnie' chodzi? Jakoś tak inaczej, bardziej brzuch przeszkadza niż normalnie? Mnie czasem łapie na spacerach z psem i wtedy dziwnie? mi się idzie...

Tak, bo to jest silny dyskomfort. Jak idę to po prostu na chwilę się zatrzymuję, ale ogólnie się już przyzwyczaiłam :) Bardzo długo je już mam... ;) Aha, i tak jak Fili pisała, mi czasami też częsciej twardnieje jak muszę opróżnić pęcherz :dry:;) także nie przetrzymywać moczu dziewczyny!!!

@springflower i @maksimas dobrze pamiętam, że dzisiaj wizytujecie???
Kciuki za wizyty!!!:D;)
 
reklama
Do góry