reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Wyparzyć i tyle[emoji5] jak ci przeszkadza to oddaj albo wystaw na Allegro i za tę kasę kupisz inny, nowy... A ta obsesja to jakas nerwica czy cos w tym stylu?
Tak mi sie skojarzyło- znalezione na necie:

Gdy upadnie dziecku smoczek

Pierwsze dziecko - Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko - Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz dziecku do buzi.
Trzecie dziecko - Wycierasz w spodnie i wsadzasz dziecku do buzi.

Nie, przynajmniej nie zdiagnozowana [emoji23][emoji23][emoji23]

Mam tak, że nie lubię rzeczy osobistych ani pożyczać ani używać po kimś. Jeśli zdarzy mi się kupić coś używanego to piorę to z 10 razy zanim założę [emoji85] A np. słynne pożyczanie szminek czy błyszczyków w szkole było dla mnie masakra - od razu ladowały w koszu!
Ale już opcja ze smoczkiem to dla mnie coś zupełnie innego, z moich talerzy je nawet mój pies czasami i wszystko to potem laduje w zmywarce ku przerażeniu moich koleżanek [emoji23] Taki ze mnie dziwak

Czytałam po prostu, że osobisty laktator jest osobisty i nikt inny nie powinien z niego korzystać, bo nie wszystkie części przez które przepływa mleko można wyczyścić (silniczek) i z tego co rozumiem to można jakieś nieprzyjemności przekazać dziecku [emoji853]
 
Wyparzyć i tyle[emoji5] jak ci przeszkadza to oddaj albo wystaw na Allegro i za tę kasę kupisz inny, nowy... A ta obsesja to jakas nerwica czy cos w tym stylu?
Tak mi sie skojarzyło- znalezione na necie:

Gdy upadnie dziecku smoczek

Pierwsze dziecko - Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko - Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz dziecku do buzi.
Trzecie dziecko - Wycierasz w spodnie i wsadzasz dziecku do buzi.

[emoji23]
Z tej strony
Link do: Macierzyństwo, na wesoło! ;-)




Jeszcze raz gratuluję zdrowego synka! [emoji5]



Może przybierasz skokowo.. raz dużo, a drugi raz prawie nic[emoji5] nie martw sie na zapas, masz dwójkę w brzuszku, pewnie po kilogramie lekko ma każda to i ważysz swoje [emoji106][emoji847]



Ja tez mam takie „słabsze” dni... w sensie nastroju. Staram sie tego nie roztrząsać, mowię sobie, że to hormony i odwracam swoją uwagę jakimś zajęciem [emoji106][emoji5]




Hehe Niezle [emoji23][emoji86][emoji85]
Choć ja połóg nie wspominam tak źle.. niewyspana tak,zmęczona tak, trochę bałaganu pewnie tez... ale cała reszta na szczęście mnie ominęła i połóg przeszłam fizycznie rewelacyjnie. Żadnych zaparć, wycieków z różnych dziur, po prostu miałam mały okresik przez 4tygodnie, właściwie moze tydzień- dwa, pózniej tylko wkładki.
I nic mnie nie bolało...także obym teraz tez tak przeszła [emoji106][emoji5]



Po tej imprezie w Macu to ci sie nie dziwię, że sałata tak smakuje teraz [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

@Dita_333 nasze pierwsze dziecko, jednak smoczka bym nie wyparzyła po upadku ;p polałabym wodą, gdybym miała ;p
 
À propos mamy ginekolog.. widziałyście, że urodziła? Jej maluszek ma hipotrofie, waży 1070g i mierzy 35cm.

Tak, wlasnie przegladalam insta. Nawet wczoraj wieczorem pomyslalam ze cos jest na rzeczy, bo nie bylo wpisow ani stories... dzidzio teraz musi powalczyc, mam nadzieje, ze wszystko sie ustabilizuje i za kilka miesiecy bedzie juz z gorki. Bardzo wspolczuje Nicoli i Kubie, sa juz po stracie, a i tym razem lekko nie bedzie. Czasami to tak sobie czlowiek mysli jakie to niesprawiedliwe jest. Mam tez nadzieje, ze z nia wszystko ok, wprawdzie porod malenstwa, ale to wciaz porod no i ta niemoc bliskosci, zapewne psychocznie mega ciezkie. Trzymam kciuki i obysmy my wszystkie urodzily zdrowiutkie dzieciaczki w terminach.
 
reklama
Nikola jest po 2 stratach nawet :( Ale zastanawiam się w którym tygodniu urodziła,bo nie mówiła w którym jest.
Tez się właśnie zastanawiałam. Ostatnio mówiła, że chciałaby jeszcze wytrzymać 2-3 tygodnie w dwupaku. Mówiła tez ze wie, że dziecko będzie maleńkie wiec może nie urodził się dużo wcześniej.
 
Do góry