reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Szczerze niechce nikogo nieobrazic ale jezeli ktos wazy 55 kg to niezrozumie osoby ktora przez cale swoje zycie walczy z nadwaga a BMi to ja mialam prawidlowe chyba jak bylam nastolatka
Jak to zrobic zeby nieprzytyc wiecej jak pisza nieda sie jedne tyja 30 kg a inne 10 kg przez cala ciaze

Kochana, ale ja właśnie napisałam, że nie oceniam. I mnie osobiście denerwuje takie gadanie, że jak ktoś przytył w ciąży 20kg to się na pewno obżerał...A jak przytyła 9kg to pewnie super odżywianie i w ogóle. Moja siostra zdrowo się odżywiała, uważała w ogóle na to co je, bo zawsze szczuplutka była i nie mogła zrozumieć, dlaczego na każdej wizycie lecą kolejne kg. Przytyła finalnie 16albo 17kg, wcale nie tak dużo, ale jak patrzyłam na nią jak sobie układa jedzenie czy odmawia...a później na siebie, która potrafiła zjeść całą czekoladę na raz, a przybrałam 11kg...Fakt faktem ona spuchła na koniec, ja nie, to też pewnie się liczy. Albo moja przyjaciółka, z którą pracuję... Wiecznie na diecie. Schudła w końcu prawie tyle ile chciała, ale żeby utrzymać wagę musi cały czas pilnować. Każde odstępstwo, czyli zjedzony kawałek ciasta albo kaloryczny posiłek jak frytki czy coś w tym stylu - odbija się jej na wadze... Nie powiem, mi tak z wiekiem, właśnie od tego roku czyli 35r.ż. też już bardziej zaczynało być widać czy coś wiecej jadłam czy nie...Ale to musiałam sobie w zimie dogadzać obiadkami i trochę lenistwa, żeby te parę kg przybrać, gdzie ona by już miała chyba 10+ albo i więcej. A u mnie wystarczy od czasu do czasu zapomnieć o kolacji, poskakać z dzieckiem na trampolinie dłużej, pójść na basen i w tydzień jest kilo albo dwa mniej. Czy to sprawiedliwe?
Dlatego mnie nie dziwi, że jeden tyją w ciąży 9kg, a inne 20kg, a jeszcze inne 13kg. Wiadomo, trzeba uważać co się je, w miarę zdrowo odżywiać - nie tylko w ciąży, trochę sportu też nie zaszkodzi, ale waga nie jest wyznacznikiem. Nie dla mnie ;):tak:


Jestem po badaniu gin kolwjnym I szyjke mam skrocona, ale bez rozwarcia zewnetrznego I na eazje mnie obserwuja :)

A ile ta szyjka skrócona ma?

Chciałam do Was dołączyć.
Termin mam na 14. 11.2018. Mam juz 40 lat. Będzie to 3 moje dziecko. Mam już syna 13 lat i córkę 1.5 roczku. I przyznam się szczere, że to 3 trochę nas z mężem zaskoczyło. Z córką przez rok nie mogłam zajść w ciążę, a teraz nawet nie wiem jak to się stało. No cóż, życie lubi zaskakiwać.
@Dita_333 do jakiego lekarza chodzisz, bo zdaje się, że jesteśmy z tych samych terenów. Ja Jestem z Kłodzka.
Pozdrawiam Was wszystkie

Zaraz cię wpiszę do tabelki :)
Ja jeżdżę do Głuszycy do ginekologa, a ty? Poród oczywiście w Wałbrzychu :D
Gratuluję takiej fajnej niespodzianki :) Znasz płeć?
 
Kochana, ale ja właśnie napisałam, że nie oceniam. I mnie osobiście denerwuje takie gadanie, że jak ktoś przytył w ciąży 20kg to się na pewno obżerał...A jak przytyła 9kg to pewnie super odżywianie i w ogóle. Moja siostra zdrowo się odżywiała, uważała w ogóle na to co je, bo zawsze szczuplutka była i nie mogła zrozumieć, dlaczego na każdej wizycie lecą kolejne kg. Przytyła finalnie 16albo 17kg, wcale nie tak dużo, ale jak patrzyłam na nią jak sobie układa jedzenie czy odmawia...a później na siebie, która potrafiła zjeść całą czekoladę na raz, a przybrałam 11kg...Fakt faktem ona spuchła na koniec, ja nie, to też pewnie się liczy. Albo moja przyjaciółka, z którą pracuję... Wiecznie na diecie. Schudła w końcu prawie tyle ile chciała, ale żeby utrzymać wagę musi cały czas pilnować. Każde odstępstwo, czyli zjedzony kawałek ciasta albo kaloryczny posiłek jak frytki czy coś w tym stylu - odbija się jej na wadze... Nie powiem, mi tak z wiekiem, właśnie od tego roku czyli 35r.ż. też już bardziej zaczynało być widać czy coś wiecej jadłam czy nie...Ale to musiałam sobie w zimie dogadzać obiadkami i trochę lenistwa, żeby te parę kg przybrać, gdzie ona by już miała chyba 10+ albo i więcej. A u mnie wystarczy od czasu do czasu zapomnieć o kolacji, poskakać z dzieckiem na trampolinie dłużej, pójść na basen i w tydzień jest kilo albo dwa mniej. Czy to sprawiedliwe?
Dlatego mnie nie dziwi, że jeden tyją w ciąży 9kg, a inne 20kg, a jeszcze inne 13kg. Wiadomo, trzeba uważać co się je, w miarę zdrowo odżywiać - nie tylko w ciąży, trochę sportu też nie zaszkodzi, ale waga nie jest wyznacznikiem. Nie dla mnie ;):tak:




A ile ta szyjka skrócona ma?



Zaraz cię wpiszę do tabelki :)
Ja jeżdżę do Głuszycy do ginekologa, a ty? Poród oczywiście w Wałbrzychu :D
Gratuluję takiej fajnej niespodzianki :) Znasz płeć?
2cm.
 
Witam nową koleżankę :)
Jadziu Ty to na pewno zrzucisz wszystko, bo nie dość, że maleństwo wyciągnie z Twoim mlekiem, to jeszcze sport w formie wychowania średniego dzieciątka :)
Spoko wszystkie damy rade :) Poza tym nie możemy być wszystkie szczupłe, bo świat byłby nudny :)
Staram się przestawić z tym myśleniem o wadzę bo boję się, że odbije mi się to na psychice. Z racji tego dziś robię placki ziemniaczane z gulaszem na obiad mniammniam :):)
 
Hej Jadwiga. Fajnie, że napisałaś. Kojarzę Cię z wątku 40tek.
Czasem życie ma dla nas w zanadrzu coś mega.
Wiesz czy pod sercem rośnie chłopczyk czy dziewczynka?
Ja Ciebie też kojarzę :biggrin2:
Na 2 prenatalnym wyszło że będzie druga dziewczynka. Mam nadzieję że będą się razem bawić bo różnica będzie 2 lat.:no:
 
reklama
Hejka, mnie przesuneli termin echa na 1 sierpien, ale oczywiście skierowanie im nie pasuje, bo z prywatnego gabineti i latalam dzisiaj po oddziale za moim lekarzem, bo w poradnii mnie dzis przyjmujacy przykac noe chciał. Na szczescie moj kazal mi wpasc w srode jak on przyjmuje i wypisze mi drugi raz, ale zdziwiony byl, ze nie honoruja z prywatnego.
Was tez tak boli glowa? Bo ja od tyg to sobie poradzic nie moge. Boli mnie centralnie z przodu, jak czoło jest. Czuje sie jak na poczatku ciąży, glowa boli, spac sie wiecznie chce. Przeszlo na troche a teraz xhyba znowu wrocilo :/
Kurcze ja tez tak mam :/ ale najgorsze ze chce mi sie spac a nie moge zasnac i potem chodze jeszcze bardziej poirytowana
 
Do góry