reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja nie lubię tych świeżo mielonych z expresu haha bleeeeee
Znajomy zawsze mi ją wciskal bo oni tak uwielbiają a ja się śmiałam . Jak masz inke to ja wolę haha

Dusia to ja ci życzę szybciutkiego wybudowania się i pójścia na swoje hehe wiadomo że zależy kto jaki jest ale z czasem te nawet mini rady stają się upierdliwe na maxa..ja np. z moją mama to miałam piekiełko ..tych rad nieskończoność .. odzyłam czy oboje odzylismy jak syn miał rok i się wyprowadziliśmy..ja nie chcę żadnej pomocy bo spokój dla mnie najważniejszy:p
Z córką to w raju byłam gdy się urodziła i mogłam zdać się na MOJ własny INstynkt . Piękny czas nie do porównania
Także ja swoich lubię Odwiedzać :p
 
reklama
Powiedzcie co sądzicie na temat wychodzenia na pole z 2 tygodniowym dzieckiem, szwagierka ma jakiegoś hopla na punkcie dzieci A ciągle jej chorują w tym temacie .
Przecież nie da się dziecko trzymać pod kloszem ,i nie wychodzić z dzieckiem ,a jak są samotne matki bez pomocy to co ? Tydzień dwa nie jedzą bo dziecko na pole nie może wyjść na 20 minut ? Dla mnie to porażka i na pewno w tym temacie nie będę się słuchać będę miała możliwość i chęci wyjść to wyjdę, dziecko musi się hartowac.
Potem ciągle byle wiaterek i dzieci chorują kaszla gardlo itp takie totalnie bez odporności.
niby powinno się przez te dwa tygodnie przyzwyczajać dziecko do innego powietrza/temperatury niż mamy w domu. Należy najpierw werandować dziecko a później wydłużać spacery. Ale czasami nie mamy wyjścia i trzeba z dzieckiem wyjść i tyle.
 
Dziewczyny jak to u was jest z badaniami krew,mocz itp ? Ja miałam robione raz odkąd jestem w ciąży. Krew , mocz ,i oznaczenie grupy krwi . Jutro idę do lekarza chciałabym zrobić wszystkie badania z racji nieprawidłowości jakie wyszły u innego lekarza na połówkowych dajcie znać jakie badania powinnam zrobić. Jestem 22+3 . Mój lekarz ostatnio nie kazał mi robić badań bo ostatnie wyszły dobrze i czuje się dobrze więc po co... ehh... Ale ja chce się uspokoić
morfologie robi mi co dwa miesiące, a mocz mam na każdej wizycie zalecony.
 
Hahaha A ja że wsi hahaha sloma z butów u przywalilam tekstem roku :)
No tak na pole czyli na spacer na dwór.
Wydarla się na mnie że jak to ja chce wyjść z tygodniowym dzieckiem na pole .
I wgl że ja nie przyjdę z dzieckiem miesięcznym do nich na urodziny bo będzie mnóstwo dzieci i ludzi i pełno zarazkow...że jestem nie poważna .
Pff lachy nie robią . Nie pójdę do nich na święta tylko do moich rodziców i powiem im że tam mają za dużo bakterii i zarazkow...
Jprl się oburzylam, całe życie dzieci ubiera w czapki czy słońce czy deszcz i byle zła pogoda i dzieci chore z katarem takze nie słucham tych rad;/
Tak samo jak poradziła że całe mieszkanie ma być nagrzane na 24 stopnie jak się idzie dziecko kąpać i broń boże drzwi otwarte czy uchylone bo przeciag i zapalenie płuc ...Ona ma 26 lat ale chyba oszalala;/
Jak kapali ta córkę to to w pokoju było tak ciepło z 26 stopni i pokój zamknięty i pot po dupie się lal i broń boże jakieś okno otwarte A wtedy jak weszłam do pokoju to się wydarly że przeciag robie takie przypadki dziwne hahaha
Przegrzewają dzieci a pozniej lament, że wiecznie chore :/ tez znam pare takich przypadkow.
 
reklama
Właśnie jestem ciekawa czy mi zleci powtórkę toxo czy nie...Bo mi wyszło jak w 1.ciąży, ze przechodziłam i mam przeciwciała i nie choruję - nie jestem w trakcie. Nie wiem czy wtedy jest sens powtarzać?
Okiem diagnosty lab: nie ma sensu. IgG+, IgM- znaczy, że przebyłaś zakażenie w przeszłości (najczęściej przechodzi się je bezobjawowo) i jesteś odporna na pierwotniaka, więc nie zagrozi on już dziecku.
Np. ja miałam IgG+ przy różyczce po pierwszej ciąży i teraz w drugiej ciąży nie robiłam, bo oznacza to odporność na wirusa.

To będzie lekcja asertywności[emoji848] ja mieszkałam z mamą i fajnie bo pomoc, ale rzeczywiście trochę za dużo tych dobrych rad, bo za zimno i pewnie głodny[emoji6] najlepiej zdać się na instynkt macierzyński on nigdy nie zawodzi[emoji4]
Ja już mam lekcję, ale na razie nic się nie nauczyłam. Babcia pokazywała mi pościel do łóżeczka - poduszka, kołdra, ochraniacz na szczebelki, że takie piękne. Nie umiałam jej powiedzieć, że tego nie chcę z powodu
zaleceń o śmierci łóżeczkowej, bo wiedziałam co mi odpowie. Że kiedyś wszyscy używali i nikt nie umarł. Co chwilę mi mówi, że mam wszystko jeść, bo ona wszystko jadła. I cała rodzina, taka z która nie mam kontaktu, wszystko od niej wie, gdzie będę rodzić i jak będę rodzić... To se pomarudziłam :)

Ja już po usg połówkowym. Córka zdrowa, ma 380g :) Tylko, że nie mam takich ładnych zdjęć 3d na pamiątkę. Mówiłam, że chcę dopłacić to usłyszałam, że teraz na połówkowym to takie chudzielce i lepiej to zrobić przy usg w 30tyg. Tylko, że ja go nie miałam w planach, bo nie jest refundowane. Będzie ktoś robić to trzecie usg?
 
Do góry