Weronika00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2018
- Postów
- 346
Mam w ogóle wrażenie, że wszystkie Adamexy są do siebie podobneJa mam adamex barletta![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam w ogóle wrażenie, że wszystkie Adamexy są do siebie podobneJa mam adamex barletta![]()
W sensie odpinany z dwoch stron? No to tak jak ten minky co chce zamowictylko moja siostra mowi, ze w foteliku slabo to wyglada, bo troche za dlugi [emoji14]
To prawdaMam w ogóle wrażenie, że wszystkie Adamexy są do siebie podobnejesteś zadowolona z tego modelu?
A ile kosztował używany? Jeśli możesz napisaćMy też kupiliśmy wczoraj używany wózek w bardzo dobrym stanie, wygląda jak nowy [emoji16] Kupiliśmy Baby design Husky, już od jakiegoś czasu polował na ten model ale były tylko Lupo Comfort, więc jestem bardzo zadowolona z zakupu [emoji4]
To koniecznie pochwal się efektami [emoji4]takie rękodzieła to jest niezły biznes [emoji6]Ja mam ambitne plany uszyć sama kocyk minky i kokonzobaczymy co z tego wyjdzie. W przyszłym miesiącu się zabieram za to. Narzeczony się już śmiał, że jak mi wyjdzie to mi się tak spodoba, że jeszcze zacznę sprzedawać swoje dzieła
![]()
Mi się u przyjaciółki spodobał właśnie hahaTo prawdanam sie wlasnie wizualnie spodobal wozek mojej siostry, ona ma pajero, ale nie jest z niego zadowolona, ciagle jakies srubki sie luzuja, hamulec juz naprawiala, buda w spacerowce przy wjezdzaniu pod kraweznik jej opadala :/ wiec szukalam multum opini w necie i na fb na mamowych grupach i barletta byl polecany. Moj poki co stoi i czeka na pasazera, wiec za wiele o nim nie powiem [emoji14] wizualnie ladny, duzy i pojemny kosz na zqkupy z latwym dostepem, latwo sie wypina gondole, nic nie skrzypi
I chwile powozilam w spacerowce mojego 3 latka (wazy 18 kg [emoji85]) i fajnie, lekko jechal
![]()
No pewnie, że się pochwalę. O ile wyjdzieTo koniecznie pochwal się efektami [emoji4]takie rękodzieła to jest niezły biznes [emoji6]
Tez ten gleboki mielismy na oku, gdybysmy nowy kupowac mieliWitajcie Kochane.
Dawno nie pisałam bo nie mam w ogóle czasu aż do teraz, 1 w nocyale cały czas Was czytam i właśnie doczytałam w tej chwili ostatniego posta.
U nas z malenstwem bez zmian, kopie i wierci się jak szalony. Podobno drugie spokojniejsze ale się nie zapowiada na takie haha.
Mieliśmy kilka imprez ostatnio. Ja 2go lipca skończyłam 30 wiosenek a mój synuś 7go lipca 2 latka także było co świętować
Chciałam napisać dużo rzeczy a jak przyszło co do czego to pozapominalam o czym pisalyscie przez ten tydzień
Z takich bieżących to
1. Materace ja zawsze zamawialam dla synka i teraz też będę pianka-lateks. Jestem bardzo zadowolona, są trochę twardawe, dziecko się w nie nie zapada, super wygodne i nie ma możliwości pojawienia się robaczkow ani żadnych takich bo materac z tworzywa sztucznego. Innego materaca sobie nie wyobrażam także polecam. Jedyny minus to cena bo raczej takich nie robią, ja zawsze zamawiam w sklepie na zamówienie więc jest trochę drożej ale się opłaca.
2. Wózek ja dla synka miałam Adamex Pajero Alu i rzeczywiście buda w gondoli po jakimś czasie zaczęła opadać bo srobki się luzowaly i to był dla mnie jedyny minus. Z całej reszty byłam bardzo zadowolona a wygląd mnie zachwycił. Jednak sprzedałam go bo mam oddzielna spacerowke i dwie spacerówki mi nie potrzebne. Teraz dla dzidzi kupuje taki Link do: Vega COSMO ALU PRESTIGE Wózek Głęboki +MEGA GRATIS i nawet zostanę chyba przy tym kolorku. To jest tylko głęboki bo takiego potrzebujewizualnie dla mnie super
3. Co do ubierania ubieralam na czuja raczej chłodniej niż żeby przegrzac. Synek jest zimnolubny po tacie. Ubieralam pod kombinezon jedna warstwę więcej (albo czasami nawet i nie), ciepły bawełniany gruby kocyk i na wózek przykrycie i tyle. Chyba nie było dnia żebyśmy nie wyszli na spacer w zimę, nawet przy -18 wychodziłam na te 20 min. Na palcach jednej ręki mogę policzyć dni kiedy synek od urodzenia nie był chociaż na chwilę na dworze.
4. Co do łóżeczka ja nie kupowałam dla synka żadnych otulaczy, kokonow, spiworkow i całej reszty wynalazków. Miałam rożek bo uważam że jest niezbędny kiedy ktoś chciał wziąć małego na ręce prócz mnie czy męża. Bez rozka nie dawalam dziecka nikomu. Łóżeczko natomiast było zupełnie puste, tylko maleństwo w środku. Miał chyba 8-9 m-cy jak powiesilismy mu karuzele. A ile razy uderzył główka w szczebelki, nie zliczylabym haha ale wolałam to niż podduszenie przez ochraniacz czy coś innego. Jestem strasznie uczulona na takie rzeczy i przeraża mnie SIDS i cała ta reszta w związku z tym bardzo uważam na to wszystko. Dla mnie im mniej tym lepiej. Synkowi nic nie było jak tam delikatnie uderzył główka w szczebelki, zazwyczaj nawet tego nie zauważył i nawet się nie budzil a ja spałam spokojnie
I to tyle co zapamiętałam a chciałam napisać coś od siebieMam nadzieję że teraz będę miała trochę więcej czasu na pisanie
![]()