- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Tak poczatkowo myslalam, ale na stronie widze rozmiar 44,50... Mozliwe, ze oni robia tez dla wczesniakow? Bo to wydaje mi sie mikroskopijnym rozmiarem...?Zobacz załącznik 875511
Chyba tak... Przecież nie wszystkie dzieci rodzą się 3kg i więcej. Mój brat jak się urodzil miał 2100 A moja koleżanka z pracy obie córki poniżej 3kg - 2,5kg i 2,8kg. Obie zdrowe córeczki, 10pkt apgar, uordzone w terminie, jedna kilka dni po. Taka jej uroda. Więc ciuszków malutkich potrzebowała. Dobrze, że robią też mniejsze
Co do samopoczucia w ciąży to ja się bardzo dobrze czuję ;p myślałam, że będzie dużo gorzej gdyby nie wymioty do 20 tygodnia to chyba nawet bym nie zauważała odmiennego stanu - teraz jak już mi to przeszło to jest jeszcze lepiej generalnie ani nie jest mi jakoś ciężko, ani nic mi nie przeszkadza, nic mnie nie boli - oby tak dalej
W ogóle nie wiem dlaczego, ale myślę że dopóki będę pracować to nic mi dolegać nie będzie, ale jakbym poszła na l-4 to pewnie wszystko mi zacznie dolegać... a chyba niestety to nieuniknione... bo moja kierowniczka jest śmieszna - a mi sie już nie chce pracować po 10-12 godzin i tak właśnie myślę czy aby jutro nie wziąć l-4. Rozmawiałam z nią to ona na nic nie ma pomysłu, mam wrażenie że nikt nie może zastępować nikogo tylko ja, bo jak to powiedziała - „ty to szybko ogarniesz i samodzielnie”... więc może nie ogarnę?? Co dziennie wracam z pracy wściekła z przekonaniem, że do wizyty i koniec, a jak przychodzi wizyta to sobie myślę - może na następnej?
Co do leków od początku ciąży brałam wyłącznie witaminy i kwasy dha, nospy itp. nie tykam, bo jakoś ten lek mnie przeraża ;p od jakiegogoś czasu biorę magnez jedynie
Jutro idę na wizytę, bo mi odwołali sobotnią - mam wrażenie, że wszyscy myślą, że jak kobieta w ciąży to nie pracuje ... ciągle tak mi przekładają wizyty, że muszę albo się zwalniać albo brać urlop ;/ w sumie u tego lekarza (po zmianie) to pierwszy raz mi coś zmienili, ale wcześniej np. prenatalne z 17 na 15 tego samego dnia mi zadzwonili, teraz z soboty na wtorek rano ;/
Ech, skąd ja to znam....
Mam naprawdę fajną pracę. Ale... po pierwsze czasami zapominają, ze jestem w ciąży (że ja zapominam to ok, ale oni?). Po drugie też mnie właśnie czeka jedno zastępstwo, w sierpniu drugie, bo normalnie by tak było to dlaczego nie może być dalej? i jest oczywiste, że będę w pracy, jakoś tak nikt nie poczuwa się do nie wiem...zdziwienia, że jeszcze chce mi się pracować? nie muszą mi rzucać róż pod nogi, bez przesady Ale jakby czasami ktoś zapytał jak się czuję? Czy daję radę? I że w razie Wu oni dadzą radę, nic na siłę - myślę, że jakoś inaczej by mi było...Ciężko to wytłumaczyć... Może ich przyzwyczaiłam pierwszą ciążą, chodziłam do skurczy porodowych i chyba teraz też tak myślą, że będzie.... Na szczęście lubię swoją pracę i większość ludzi tutaj, ale nawet oni czasami mnie irytują A o to jak się czuję, to prędzej zapyta mnie kolega niż koleżanka
Także ten...rozumiem
Haha a wiesz że ostatnio do Męża się śmiałam że od 2 dni wiexej w domu jestem . Nie wstawałam o 4.30 a mimo to śpiąca chodziłam haha też się śmiałam że więcej coś dokucza im więcej na dupoe siedzę .chyba coś w tym jest a bardziej w tym że człek jest rozruszany więc regularne ćwiczenia te pomogą bardzo by lepiej się czuć
No a z tym przekładaniem to co oni tak często???
Ja Lot znioslam bardzo dobrze. Mały przed końcem dokazywał kopniakami
Teraz siedzimy na tarasie..ta godzina a cieplusio że nie wiem. Zapycham się czereśniami!!!! Arbuzem i malinami ale te czereśnie to za mną chodziły więc jak je zobaczyłam to nie było zmiłuj he
Mam taką ochotę pływać w basenie że jutro muszę się zaopatrzyć w tampony . Jest pięknie
Ale masz fajnie! Wypoczywaj póki możesz i korzystaj!!
Łap słońce, bo u mnie od rana pada deszcz
A ja 12 lipca mam usg i tak sie nie moge doczekać. Ide z siostra ktora bedzie chrzestna wiec bedziemy razem podziwiać. Ja dzis kupilam tetrowe pieluszki skarpetki łapki drapki i czapeczki. Uporzadkowalam mieszkanie generalnie okna nawet ogarnelam. Miejsce dla dzidzi juz ogarniete mam komode ktora powoli zapełniam . kołyske mam dostać wiec powoli powoli i bedzie git. Plan mam by do konca wrzesnia wszystko bylo gotowe. W pracy bede do 13 października. To tez zaplanowalam hihi. A potem już reszta urlopu i l4 do porodu. Ostatni miesiac chce poswiecic starszemu synkowi bawic sie z nim chodzic do kina i poprostu byc dla niego na 1000%
Też tak myślę, żeby zrobić Ostatni m-c poświęcić w całości synkowi... Zobaczymy