reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Na pewno się narzeczony ucieszy :D też się cieszę! Hahah :D
Tak, pierwsze dziecko, ale chce mieć więcej dzieci, więc plus pierwszej dziewczynki jest taki, że taka mała pomocnica będzie jak na wagę złota :D
Mój narzeczony też chce chociaż jeszcze jedno dziecko i już pyta czy jak to się urodzi to następne robimy [emoji23] ja mówię żeby mi dał to jedno najpierw urodzić i zaznać trochę macierzyństwa to mu powiem czy będzie więcej czy basta [emoji23]
 
reklama
Jak ja Wam dziewczyny zazdroszcze tych polowkowych! Ja musze wytrzymac do 21.07 [emoji24] Nie dosc ze termin porodu na koniec listopada to jeszcze polwkowe dopiero pod koniec 22 tygodnia. Ledwo to znosze, zwlaszcza ze ruchy Kropka nadal sa takie od wewnatrz bardziej, maz nic nie czuje, a w dodatku sa dni kiedy nie czuje ich wcale :(
Gdyby nie to, ze w czwartek widzialam Malucha to bym chyba tynk ze sciany zjadala, moje medytacje cos sie ostatnio nie sprawdzaja ;)
A dzis u nas taki termin: Zobacz załącznik 875428
Wiesz co ja tez tak mam, miałam dwa dni ze jedna czułam mocniej później Wogole.
Kolejnego dnia druga mnie poszturchala porządnie a teraz jakoś spokojniej siedzi od paru dni. Bywa ze calutki dzień nic nie czuje tylko przed snem mnie coś skrobnie :) chyba normalne na tym etapie.
 
Wiesz co ja tez tak mam, miałam dwa dni ze jedna czułam mocniej później Wogole.
Kolejnego dnia druga mnie poszturchala porządnie a teraz jakoś spokojniej siedzi od paru dni. Bywa ze calutki dzień nic nie czuje tylko przed snem mnie coś skrobnie :) chyba normalne na tym etapie.

Dzieki za pocieszenie, bo juz myslalam, ze jestem jedyna ;)
 
Dziewczyny, ja z tymi ruchami mam podobnie, mam wrażenie, że wcześniej czułam malutką bardziej, a teraz te ruchy są takie bardziej stłumione, zazwyczaj rano i wieczorem. Ale maluszki mają tam jeszcze trochę miejsca, to chowają się gdzieś z tyłu pewnie :)

Gratuluję połówkowych, córeczek i synków! :) Ja też swoich nie mogę się doczekać, jeszcze 9 dni. Tyle, że za dwa dni mam standardową wizytę, więc jeszcze jutro do labu na badania, jakoś zleci.

Jak na razie wstawiłam do piekarnika jogurtowe ciasto ze śliwkami i kruszonką :D
 
U mnie tez połówkowe dziś:) mega jestem podekscytowana o nie wiem jak wusiedze do 17!

Ooooo... to czekam na relacje jak twoje dziewczynki się mają [emoji2][emoji5]

Jak ja Wam dziewczyny zazdroszcze tych polowkowych! Ja musze wytrzymac do 21.07 [emoji24] Nie dosc ze termin porodu na koniec listopada to jeszcze polwkowe dopiero pod koniec 22 tygodnia. Ledwo to znosze, zwlaszcza ze ruchy Kropka nadal sa takie od wewnatrz bardziej, maz nic nie czuje, a w dodatku sa dni kiedy nie czuje ich wcale :(
Gdyby nie to, ze w czwartek widzialam Malucha to bym chyba tynk ze sciany zjadala, moje medytacje cos sie ostatnio nie sprawdzaja ;)
A dzis u nas taki termin: Zobacz załącznik 875428

Też miałam połówkowe 21+5, tak wyszło [emoji28] wytrzymasz [emoji5] a z ruchami tak bywa.. na początku się na nie czeka, a pózniej się panikuje jak jest ich mniej [emoji23] ale jeszcze na tak wczesnym etapie to ruchy mogą być nieregularne, spokojnie [emoji846]

No i mam dziewuchę :D moje przeczucie zawiodło :D chociaż to było bardziej marzenie, a nie przeczucie :p
Jejkuuu. Jak się opiekuje dziewczynką :o
A dodatkowo zapytałam lekarza czy mogę współżyć i powiedział "nie, no absolutnie, ewentualnie 3 razy dziennie" haha :D

Gratuluję córeczki [emoji16][emoji106]
Jak widać tak to bywa z przeczuciami... jest 50% szans, że się sprawdzą[emoji23]

Gratulacje coreczki twoje pierwsze dziecko? Coreczki sa super ja mam pierwsza corcie a chcialam miec synka a za drugim razem sie udalo a taraz jestem bardzo szczesliwa ze bedzie znowu corcia
Czyli masz córeczkę w domu i będzie druga córcia? [emoji16][emoji5]

Ja kupuje body z długim plus Polspioszki to jedna opcja. Druga opcja to body z krótkim i na to pajac. Kaftaników i śpiochów nie mam praktycznie, tamte zestawy wydają mi się wygodniejsze. W szpitalu na pewno zawiną w kocyk czy rożek a w domu to będę patrzec czy im zimno czy nie i Ew okrywać lub pakować w otulacz. Większa rozkmine mam w czym je ze szpiatala przywieźć. Chyba jeszcze nie w takim ortalionowym kombinezonie co? Myślałam o jakimś pluszowym pajacu/misiek plus koc? Listopad bywa jeszcze bardzo ciepły.

Ja też nie przepadam za śpioszkami kaftanikami[emoji28]

Na pewno się narzeczony ucieszy :D też się cieszę! Hahah :D
Tak, pierwsze dziecko, ale chce mieć więcej dzieci, więc plus pierwszej dziewczynki jest taki, że taka mała pomocnica będzie jak na wagę złota :D

Liczę, że u mnie będzie mały pomocnik [emoji28] ze mna w domu robi dużo rzeczy, z babcia, z dziadkiem czy tatą- od męskich po pieczenie babeczek[emoji5] będzie wszechstronnie uzdolniony [emoji3][emoji57]
 
Ooooo... to czekam na relacje jak twoje dziewczynki się mają [emoji2][emoji5]



Też miałam połówkowe 21+5, tak wyszło [emoji28] wytrzymasz [emoji5] a z ruchami tak bywa.. na początku się na nie czeka, a pózniej się panikuje jak jest ich mniej [emoji23] ale jeszcze na tak wczesnym etapie to ruchy mogą być nieregularne, spokojnie [emoji846]



Gratuluję córeczki [emoji16][emoji106]
Jak widać tak to bywa z przeczuciami... jest 50% szans, że się sprawdzą[emoji23]


Czyli masz córeczkę w domu i będzie druga córcia? [emoji16][emoji5]



Ja też nie przepadam za śpioszkami kaftanikami[emoji28]



Liczę, że u mnie będzie mały pomocnik [emoji28] ze mna w domu robi dużo rzeczy, z babcia, z dziadkiem czy tatą- od męskich po pieczenie babeczek[emoji5] będzie wszechstronnie uzdolniony [emoji3][emoji57]
Ditta
Mam corcie i syna i teraz corcia
 
reklama
Dziewczyny które mają już doświadczenie pytanie do was . Jakie ubranka najlepiej sprawdzą się w listopadzie i zimie ogólnie. Bo nie wiem czy lepiej kupić więcej bodów, kaftaników i spodenek czy lepiej body i spochy/pajace (nie wiem czym to się różni ) . Niby się mówi ,że dla dzidziusia jedna warstwa więcej no ale co jak jest jeszcze kocyk czy rożek ? To jest dodatkowa warstwa ? Zwariować można [emoji23] dajcie znać co wy kupujecie , jakie są wasze preferencje co do zestawów i jak łączcie te ubranka w gotowe komplety [emoji4]
Ja akurat lubię po staremu czyli koszulka taka cieniutka bawełna lub batyst na to kaftanik i śpiochy.
Jeżeli wolisz body to body i pajac np.
Mój pierwszy syn urodził się w grudniu i wychodziłam nawet jak było na minusie.
Jedynie jak poniżej -15°c to zostawiliśmy w domu.
Kocyka i okrycia wózka nie liczysz jako warstwy.
Najlepiej sprawdzić ręką kark jak wyjdziesz na dwór. Jak kark ciepły a nawet rączki zimne to dziecku ciepło. Jak kark spocony to za gorąco ubrane. Ja w zimie na komplet(koszulka, kaftanik,śpiochy) zakładałam sweterek i spodenki zrobione na drutach, skarpetki, kombinezon i w koc do wózka.
 
Do góry