- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Witajcie jestem po wizycie ale dziś taka szybciutka bo na drugi tydzień połówkowe.Siusiak nadal jest i zdecydowanie syn na 100%
Tak siedzę i przypominam sobie co u mnie się sprawdziło:
Octanisept do pępka ale szczerze użyty może raz a tak woda dokładnie wysuszyć i gotowe.
Sól fizjologiczna do przemywania oczek(zawsze po kąpieli)można również przemywać jamę
ustną.
Linomag krem do ciałka(pięknie nie pachnie) ale nie mieliśmy żadnych problemów ze skorą.
Szampon mustela w piance mieliśmy bujną fryzurę i ani razu ciemieniuchy szczerze polecam.
Johnson baby 3w1 używaliśmy od pierwszych dni życia i nadal przy synku używamy.
Bepathen maść do pupki.
Nosefrida Spray do noska.
Termometr bezdotykowy
Termofor z pestek wiśni kilka razy używaliśmy.
Aspirator do noska.
Patyczki do uszu.
Butelki Avent Natural
Laktator ręczny Avent Natural zestaw z pojemniczkami polecam laktator prosty w użyciu leciutki
zgrabniutki.
Podgrzewacz do butelek Avent SCF365/00 bardzo fajny różne funkcje podgrzewa do
odpowiedniej temperatury nie trzeba stać i pilnować po podgrzaniu utrzymuje jeszcze stała
temperaturę jak pamiętam ok.20 min.
Jak jeszcze o czymś sobie przypomnę to napiszę ale to tak na sam początek
Trzymam kciuki za Wasze wizyty miłego dnia
U mnie Johnson w ogóle się nie sprawdził Strasznie uczulał.. Dla mnie prze-reklamowy, od teściowej dostałam, to sprawdziłam...Masakra. Później weszłam na neta i dużo takich opinii było, moje siostry też nie używały z tego powodu...Ale może zmienili skład albo coś i jest lepiej, to był 6lat temu A ten linomag pod pieluszkę, nie do twarzy?
Ja dziś byłam u innego lekarza na połówkowym 20+5. Ogólnie chyba nie jest źle wszystkie pomiary są w normie, bicie serduszka równomierne. Niestety lekarz znalazł dwie nieprawidłowości. Co prawda powiedział, że nie ma się czym teraz martwić i trzeba to obserwować no ale trochę i tak się martwię. Po wizycie jak emocje opadły w domu to się popłakałam. Teraz już trochę lepiej ale wiadomo i tak myślę o tym i się martwię. Mamy przyjść do niego za jakieś 3 tyg zobaczyć czy coś się zmieniło i chce lepiej serduszko zobaczyć bo dziś malutka była ułożona tak że średnio było widać. Za 2 tyg mam wizytę u swojego lekarza więc jeszcze jemu powiem żeby sprawdził jak to wygląda . Zobacz załącznik 874170
Dzxiewczyny dobrze piszą, będzie ok! Nie myśl teraz o tym, bo szkoda twoich nerwów! Zobaczysz, że za 3tygodnie będzie lepiej
U mnie jeśli chodzi o libido to też na poziomie minusowym w pierwszej ciąży przez całą ciążę seks uprawialismy tylko 2 razy. Ja ciągle miałam ochotę a maz bał się o maleństwo i nie chciał a teraz na odwrót Maz wie że to niczym nie grozi i ciągle by chciał za to na chwilę obecną dla mnie seks może nie istnieć
Wracając do tematu Roxi jeszcze to wybacz Kochana ale po prostu nie czytam Twoich postów bo bym sama chyba zwariowała i już dawno opuściła grupę a tak wchodzę tu dalej z przyjemnością pomijając Ciebie
Kremiku do pupy używałam Bepanthen Baby coś tam od urodzenia, a kilka miesięcy temu jak przestaliśmy mu tak smarować często pupę tylko raz na jakiś czas kupujemy szary sudocrem. Jest też dużo tańszy. Teraz też będziemy używać bepanthemu przez pierwsze pół roku mniej więcej i jak dzidziek będzie trochę starszy to przezucimy się na sudocrem.
To z ochota na sex miałaś/masz jak ja Czyli nie jestem jakaś inna
Sudocremem tez smarowałam pupę Jaśka, właśnie odkąd był większy. Wystarczy posmarować raz na jakiś czas i pupa cudo haha