reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
A w ile sztuk i jakiego rodzaju i rozmiaru ubrań planujecie się zaopatrzyć? Ile sztuk body, śpioszków, półśpioszków, kaftaników, pajacyków, rampersów? I jak te ciuszki zamierzacie ze sobą łączyć na zimę? :)

Współczuję tylu rzeczy na głowie. Jeszcze jak się pracuje, to już w ogóle trudno wygospodarować chwilę.

Nie jest źle. Teraz tylko okres podsumowań miesięcznych, trochę gorzej, ale ogólnie w pracy jestem teraz bardziej jako mentorka/nauczycielka. Więc jak dziewczyna robi moją robotę to poważne rzeczy sprawdzam, mniejszych już nie. I jeszcze zostało do pokazania trochę... no i w lipcu i w sierpniu zastępstwa za koleżanki.. myślę, że w sierpniu choćby się waliło i paliło muszę zacząć, dwa m-ce powinno starczyć :) Tak na spokojnie :)
Co do ubrań... ja kaftaników i śpiochów nie używałam, nie lubię. W domu jak chłodno to body z krótkim na to pajacyk albo półśpiochy z bluzeczką z długim rękawem, albo body z długim rękawem i na to bluzka z krótkim - chłopcy fajnie tak wyglądają. Jak ciepło w domu (ja nie lubię :) ) to tylko body z długim i półśpiochy na przykład. A na wyjście to zależy czy masz śpiworek w gondoli czy kombinezon i tylko nakrycie...
Intuicyjnie trochę ubierałam. Nie będziesz mieć z tym problemu :)


Ja Cie podziwiam, bo ja nie pracuje mam tyle wolnego czasu I zamiast zajac sie cxyms pozyteczbyn to woke wymyslac sovie choroby I powodowac to, ze pozniej mi sie vrzuch stawia I boli.

Coś w tym jest, że jak czasu zbytnio nie ma to głowa nie myśli o głupotach.
Wg mnie masz normalne dolegliwości ciążowe, dopóki nie położysz się na podłogę płacząc z bólu to jest ok :) Albo coś nie ustępuje po jakimś czasie... i tego się trzymaj! Skup się na wyprawce, poczytaj książkę, idź na spacer albo usiądź na ławce, kup loda i będzie dobrze :) A złe myśli przychodzą to ich nie drąż, tylko odganiaj i powtarzaj jak mantrę: wszystko jest w porządku!! :)
 
Tylko ja sie tak uparlam na ten wyrostek, ze mam schizy, ze on mi sie rozlal w brzuchu I tak mi sie objawia :/ .. I ze umre :(
Jakbyś miała wyrostek to byś się za przeproszeniem zesrała z bólu i gorączka, wymioty i zero jedzenia.
Przestań sobie na siłę szukać chorób, skup się na czymś innym.
Są kobiety, które muszą leżeć, brać masę leków i są pogodne dla dziecka.
Pomyśl, że jak Ty się denerwujesz to dziecko też to odczuwa i jak najszybciej idź na terapię.
Ja Cię mogę wysłuchać, ale nie jestem w stanie Ci pomóc jak profesjonalista.
 
Nie jest źle. Teraz tylko okres podsumowań miesięcznych, trochę gorzej, ale ogólnie w pracy jestem teraz bardziej jako mentorka/nauczycielka. Więc jak dziewczyna robi moją robotę to poważne rzeczy sprawdzam, mniejszych już nie. I jeszcze zostało do pokazania trochę... no i w lipcu i w sierpniu zastępstwa za koleżanki.. myślę, że w sierpniu choćby się waliło i paliło muszę zacząć, dwa m-ce powinno starczyć :) Tak na spokojnie :)
Co do ubrań... ja kaftaników i śpiochów nie używałam, nie lubię. W domu jak chłodno to body z krótkim na to pajacyk albo półśpiochy z bluzeczką z długim rękawem, albo body z długim rękawem i na to bluzka z krótkim - chłopcy fajnie tak wyglądają. Jak ciepło w domu (ja nie lubię :) ) to tylko body z długim i półśpiochy na przykład. A na wyjście to zależy czy masz śpiworek w gondoli czy kombinezon i tylko nakrycie...
Intuicyjnie trochę ubierałam. Nie będziesz mieć z tym problemu :)




Coś w tym jest, że jak czasu zbytnio nie ma to głowa nie myśli o głupotach.
Wg mnie masz normalne dolegliwości ciążowe, dopóki nie położysz się na podłogę płacząc z bólu to jest ok :) Albo coś nie ustępuje po jakimś czasie... i tego się trzymaj! Skup się na wyprawce, poczytaj książkę, idź na spacer albo usiądź na ławce, kup loda i będzie dobrze :) A złe myśli przychodzą to ich nie drąż, tylko odganiaj i powtarzaj jak mantrę: wszystko jest w porządku!! :)
Dobrze, postaram sie. Jedynie co to od wczoraj mam taki spiety, nadety brzuch I wydsje mi sid, ze za duzo gazow mam I temu tez mam twardy, a nie chce juz znowu panikowac bo w poniedzialek mam wizyte.
 
reklama
Do góry