Klementinka
Fanka BB :)
u mnie przy pierwszym synu odeszly mi wody i nawet polozna nie wiedziala ze to wody plodowe. slyszalam pekniecie pecherza a potem tylko mala struzka poleciala, wezwalam polozna i ona mi jakis papierek przykladala ktory sie nie zabarwial wiec to jej zdaniem nie byly wody plodowe. za 3 godziny synus byl juz z nami a chlusniecie bylo dopiero na porodowce.Ciekawa jestem czy ja nie przegapie odejscia wod plodowych
Ja mam od dluzszego czasu wzmozone uplawy ale moja gin mi mowi ze tego sie nie da przegapic. To tak jakbym sie posikala a ja z kolei czytalam (oczywiscie na neciee) ze moga saczyc sie po troszku a caly czas wiec niektore to przegapily... co powiecie o swoich przezyciach?
niezly klocuszek, gratuluje i zazdroszcze po cichu ze juz z drugiej strony brzuszka.My już rozpakowane i szczęśliwe Mała przyszła na świat o 13:40, 59cm z wagą 4125g Mój klocuszek ukochany A z usg wychodziło 3200 Nacięcie miałam nieduże, teraz odpoczywamy
ja mialam tak wczoraj, pojechalam do szpitala, posiedzialam kilka godzinek, monitorowali ctg, sprawdzali rozwarcie, kazali lazic dookola szpitala przez godzine i odeslali do domu. tez mam juz doscDziewczyny czy tylko ja zostałam na "polu bitwy"?
Dzisiaj spędziłam pół dnia w szpitalu...szkoda gadać. Prawdę powiedziawszy to straciłam już nadzieję, że coś samo ruszy w poniedziałek rano mam stawić się w szpitalu na wywołanie porodu. Będę wtedy półtora tygodnia po terminie. Już naprawdę marzę o tym, by przytulić mojego synusia!
Urodziłam 6.11 o 10.47 syna Juliana. Maly waży 3070. Skala apgara 10/10.
Tu jest zdjęcie małego Link do: #synek #najpiękniejszy #kochamgo @krzysztofkrupa0 - xcolourofrainbowx
Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
sliczny maluch, gratulacje
daaaawno sie nie odzywalam ale to przez internet, ciagle byly z nim klopoty. teraz juz jest normalnie i moge sie znowu wczytywac
ja juz tydzien chodze z rozwarciem na 3 cm, od piatku szyjka ma 0,5 cm czop odchodzi, glowka wstawiona i NIC. zadnych boli, skurczow, nic.
tez mysle ze w tej ciazy to juz bede wiecznie.