reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2017

Ciekawa jestem czy ja nie przegapie odejscia wod plodowych:oo2:
Ja mam od dluzszego czasu wzmozone uplawy ale moja gin mi mowi ze tego sie nie da przegapic. To tak jakbym sie posikala:shocked2: a ja z kolei czytalam (oczywiscie na neciee:rolleyes:) ze moga saczyc sie po troszku a caly czas wiec niektore to przegapily... co powiecie o swoich przezyciach?
u mnie przy pierwszym synu odeszly mi wody i nawet polozna nie wiedziala ze to wody plodowe. slyszalam pekniecie pecherza a potem tylko mala struzka poleciala, wezwalam polozna i ona mi jakis papierek przykladala ktory sie nie zabarwial wiec to jej zdaniem nie byly wody plodowe. za 3 godziny synus byl juz z nami a chlusniecie bylo dopiero na porodowce.
My już rozpakowane i szczęśliwe :) Mała przyszła na świat o 13:40, 59cm z wagą 4125g :D Mój klocuszek ukochany A z usg wychodziło 3200:D Nacięcie miałam nieduże, teraz odpoczywamy :)
niezly klocuszek, gratuluje i zazdroszcze po cichu ze juz z drugiej strony brzuszka.
Dziewczyny czy tylko ja zostałam na "polu bitwy"? :)
Dzisiaj spędziłam pół dnia w szpitalu...szkoda gadać. Prawdę powiedziawszy to straciłam już nadzieję, że coś samo ruszy :( w poniedziałek rano mam stawić się w szpitalu na wywołanie porodu. Będę wtedy półtora tygodnia po terminie. Już naprawdę marzę o tym, by przytulić mojego synusia!
ja mialam tak wczoraj, pojechalam do szpitala, posiedzialam kilka godzinek, monitorowali ctg, sprawdzali rozwarcie, kazali lazic dookola szpitala przez godzine i odeslali do domu. tez mam juz dosc
Urodziłam 6.11 o 10.47 syna Juliana. Maly waży 3070. Skala apgara 10/10. :)
Tu jest zdjęcie małego Link do: #synek #najpiękniejszy #kochamgo @krzysztofkrupa0 - xcolourofrainbowx

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom

sliczny maluch, gratulacje


daaaawno sie nie odzywalam ale to przez internet, ciagle byly z nim klopoty. teraz juz jest normalnie i moge sie znowu wczytywac

ja juz tydzien chodze z rozwarciem na 3 cm, od piatku szyjka ma 0,5 cm czop odchodzi, glowka wstawiona i NIC. zadnych boli, skurczow, nic.
tez mysle ze w tej ciazy to juz bede wiecznie.
 
reklama
Klementinka - to tak jak ja :) czuję się jakby to miało nigdy się nie skończyć. Straciłam już nadzieję na poród przed wywołaniem. Byliśmy przed chwilą na szybkim spacerze. Jeszcze kilka tygodni temu po takim marszu miałam skurcze i brzuch się stawiał. Teraz nic...zupełnie nic. Czasem lekki skurczyk, nic więcej. Jeśli jakimś cudem coś się wydarzy dziś lub jutro w nocy to będę w szoku :p bardzo tego pragnę, no ale cóż zrobić
 
Klementinka - to tak jak ja :) czuję się jakby to miało nigdy się nie skończyć. Straciłam już nadzieję na poród przed wywołaniem. Byliśmy przed chwilą na szybkim spacerze. Jeszcze kilka tygodni temu po takim marszu miałam skurcze i brzuch się stawiał. Teraz nic...zupełnie nic. Czasem lekki skurczyk, nic więcej. Jeśli jakimś cudem coś się wydarzy dziś lub jutro w nocy to będę w szoku [emoji14] bardzo tego pragnę, no ale cóż zrobić
Ja się dzisiaj przeterminowałam. Zrobiłam sobie mega intensywny dzień. Rano poszliśmy z córką i psem na dłuższy spacer. Potem ogarnialiśmy plan porodu. Po obiedzie wzięłam się za prasowanie i z przerwami prasowałam przez 3 godziny. W między czasie pranie, bo okazało się że cała wyprawka gotowa tylko... nie mamy ani jednego prześcieradła do łóżeczka i mąż wczoraj jechał jeszcze do sklepu. Wyciągałam rożki a tu wypada z szafki cała paczka pieluch tetrowych z metkami. No więc wróciłam do sprzątania. W efekcie bolą mnie plecy i nogi ale porodu ni widu ni słychu.
We wtorek wizyta u gina może się coś okaże.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A u mnie nadal pokarmu w szpitalu zaczęłam dokarmiac bo mleka było mało, teraz mleka jest duzo a młody trochę pije z cycka ale bez szału... cyrki bolą a ja się stresuje [emoji52] za to mały jest kochaniutki Ale trochę mi się pomylił dzień ż nocą. W nocy nie bardzo chce spać a w dzień 3/4 czasu przesyłka. Czy ktoś zna jakieś metody aby to odwrócić?

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
A u mnie nadal pokarmu w szpitalu zaczęłam dokarmiac bo mleka było mało, teraz mleka jest duzo a młody trochę pije z cycka ale bez szału... cyrki bolą a ja się stresuje [emoji52] za to mały jest kochaniutki Ale trochę mi się pomylił dzień ż nocą. W nocy nie bardzo chce spać a w dzień 3/4 czasu przesyłka. Czy ktoś zna jakieś metody aby to odwrócić?

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
Jeżeli chodzi o karmienie to moja córka też nie chciała jeść. Wyła z głodu ale ssać nie chciała, potem jak załapała przez 2 i pół roku nie mogłam jej odstawić i skończyło się smarowaniem cycka musztardą. Jak nie chciała łapać w szpitalu smarowali mi biust wodą z glukozą, trochę pomagało. Bolące sutki smarowałam swoim mlekiem i po karmieniu chodziłam z cyckami na wierzchu. Brzmi słabo ale serio pomaga i szybko się goją.

W dzień jak dziecko śpi nie chodź na paluszkach, nie zasłaniaj okien niech w pokoju dziecka będzie jasno. Niech coś gra np. radio, rozmawiajcie normalnie. W nocy z kolei cisza i bardzo przytłumione światło. Dobrze jest też wypracować rytuał wieczorny żeby dziecko miało wyraźny sygnał. U nas była kąpiel, masaż, cycuś i lulu. Kąpałam przy lampce nocnej i w ciszy, przemawiając łagodnie. Na córkę to podziałało i szybko zaczęła spać w nocy. Pamiętam że jak nie mogła zasnąć to mąż włączał cicho arie z "Halki" Moniuszki. Nie mam pojęcia skąd wziął ten pomysł ale działało. W nocy pomagała też maskotka z bijącym sercem.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Klementinka - to tak jak ja :) czuję się jakby to miało nigdy się nie skończyć. Straciłam już nadzieję na poród przed wywołaniem. Byliśmy przed chwilą na szybkim spacerze. Jeszcze kilka tygodni temu po takim marszu miałam skurcze i brzuch się stawiał. Teraz nic...zupełnie nic. Czasem lekki skurczyk, nic więcej. Jeśli jakimś cudem coś się wydarzy dziś lub jutro w nocy to będę w szoku :p bardzo tego pragnę, no ale cóż zrobić
ja dzisiaj tez spacerowo. najpierw poodkurzalam, potem spacerowalam ale i tak nic nie czuje. brzuch nawet nie robi sie twardy jak wczoraj.

Ja się dzisiaj przeterminowałam. Zrobiłam sobie mega intensywny dzień. Rano poszliśmy z córką i psem na dłuższy spacer. Potem ogarnialiśmy plan porodu. Po obiedzie wzięłam się za prasowanie i z przerwami prasowałam przez 3 godziny. W między czasie pranie, bo okazało się że cała wyprawka gotowa tylko... nie mamy ani jednego prześcieradła do łóżeczka i mąż wczoraj jechał jeszcze do sklepu. Wyciągałam rożki a tu wypada z szafki cała paczka pieluch tetrowych z metkami. No więc wróciłam do sprzątania. W efekcie bolą mnie plecy i nogi ale porodu ni widu ni słychu.
We wtorek wizyta u gina może się coś okaże.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom

uwazaj zeby sie nie przepracowac bo jak porod sie zacznie to sily nie bedziesz miec ;) tez mam we wtorek wizyte z polozna a myslalysmy obie ze juz z brzuchem sie nie zobaczymy.

dzisiaj tez juz ubralam lozeczko, zalozylam ochraniacze i wszystko wlasciwie dopiete na ostatni guzik a jej sie nie bardzo spieszy.
 
SophieAnne póki co u nas jest trochę taka wolną amerykanka jeśli chodzi o rytuały. Jakoś jeszcze szukam jak połączyć codzienność starszego z malutkim [emoji4] masz rację trzeba zacząć układać to życie [emoji4]
Jeśli chodzi o cyrki to dziś wieczorem jadł chyba przez godzinę z obydwoch po czym wciągnął z butli około 50 ml z butli nie pojmuję gdzie on to mieści?

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
SophieAnne póki co u nas jest trochę taka wolną amerykanka jeśli chodzi o rytuały. Jakoś jeszcze szukam jak połączyć codzienność starszego z malutkim [emoji4] masz rację trzeba zacząć układać to życie [emoji4]
Jeśli chodzi o cyrki to dziś wieczorem jadł chyba przez godzinę z obydwoch po czym wciągnął z butli około 50 ml z butli nie pojmuję gdzie on to mieści?

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

a jadł intensywnie czy "ciumkał" ? bo to róznica. Jeśli dziecko ssie intensywnie to powinno ssać 15 min jedna pierś i proponujesz drugą i wtedy ssa tyle ile potrzebuje :)

I fakt trzeba w dzień normalnie funkcjonowac a w nocy powinno być cicho :)
 
reklama
Karolyn on ssa przez chwilę intensywnie, po czym zasypia i nie mogę co obudzić... muszę gonodczepic, wziąć do odbicia, on się denerwuje, często do tej samej piersi już nie chce i jak już się przyssa to po chwili spowrotem zasypia i tak potrafimy się bawić godzinę a on w tym czasie zje tyle co Nic, robi się coraz glodniejszy i bardziej nerwowy i nie chce współpracować. Tak w skrócie wygląda nasze karmienie...

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry