reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
Ja sie mylam w domu po porodzie, nikt nie naciskal ze mam isc sie umyc! Zreszta nie mialam jak, dlugo nie moglam ruszac nogami po znieczuleniu , dziecko ciagle ryczalo, nawet siku nie mialam jak isc.Dziecko dostaje sie odrazu I razem z nim w lozku przewoza na sale poporodowa... I tam sobie trzeba juz samemu radzic. Drugi porod byl dla mnie koszmarem, mialam krwotoki I nikt nie skumal, ze we mnie zostaly resztki po ciazy, ktore sama wydalilam po tygodniu I kolejny raz po 10 dniach, wtedy juz zrobili usg zeby sprawdzic czy wszystko wyszlo! Dostawalam nagle krwotokow, ze siedzialam na kiblu a krew ciurkiem sie lala I rozne flaki ze mnie wypadaly! Sorry ze takie szczegoly pisze, ale duzo rzeczy jest mozliwych, tak naprawde nie wiedzialam co sie dzieje. Az sie boje trzeciego porodu! Chyba rezygnuje [emoji14]
 
Widzę, że opisujecie swoje porody. to i ja w skrócie. W trakcie badania w szpitalu odeszły mi wody i potem oglądałam 10 h odcinki róznych seriali na porodówce i nic się nie działo, więc dali mi oksytocyne, która miała rozpocząć skurcze. Tak je rozpoczęła, że po godzinie w wannie wyłam do męża, że ma lecieć po położną i pół godziny później już młoda była na świecie. Był to dla mnie lekki szok, bo chciałam rodzić ze znieczuleniem, no ale cóż :) Nacięcie krocza nie wspominam dobrze , bo mnie bolało bardzo ( nie w skurczu nacięła ) ale wszystko mi lekarz ładnie pozszywał, że jest ciaśniej niż przedtem. Po porodzie szybko zaczęłam śmigać, wiem, że kwestia dochodzenia do siebie to kwestia indywidualna, pani, która ze mną leżała na sali po cc nie była w stanie sama wstac i wyła z bólu, więc jej podawałam dzieciątko i pomagałam chodzić do toalety, ale może po prostu była taka wrażliwa na ból ? Trudno mi powiedzieć.

Co do zwolnienia, to ja myślałam nad pracą do końca czerwca, bo pracuje z dziećmi w szkole, ale jakos każdy tydzień mnie bardziej męczy i nie wiem czy jednak wcześniej się nie zdecyduje, bo wracam do domu i zalegam na kanapie :)

Coś musi być z tym ogórkiem i szczypiorkiem, bo na tych produktach zleciał mi zeszły tydzień , a w tym króluje...... sałatka coleslaw nawet do śniadania co obrzydza mojego małżonka :D ale ogólnie posiłki nie dają mi szczęścia, bo zaraz te mdłości buuuu :(
 
@nikuss fajny pomysł na nasze jakies ulubione sprawdzone przepisy :) tez z poprzedkich forow pozostalo mi kilka przepisów :)
@Mabi wyjelas mi to z ust!! mam identycznie ze jedzenie nie daje mi juz takiej przyjemnosci bo wiem ze po kilku chwilach od ostatniego kesa znow bedzie mi niedobrze i wlaczy się ssanie...


oar89n7312bz9t17.png
 
Ja właśnie skończyłam jeść :D
Pamiętam, że w ciązy z Alankiem potrafiłam obudzić się o 2 w nocy z przekonaniem, że jak zaraz czegoś nie zjem, to umrę z głodu :D
 
reklama
No ja staram się nie jeść po 19
.. Jem 5 posiłków i nie chce więcej bo boję się że utyje jak dynia a tego bym nie zniosła, dzidziuś dostaje w ciągu dnia tyle jedzonka a wieczorem Groszek jest najbardziej łakomy [emoji14] chociaż w dzień mu dogadzam

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry