Listopadowe mamy 2016

[Priinceseczka]

Diabliczka-kochana wspolczuje bolu. Duzo sily i szybkiego powrotu do zdrowka Ci zycze! :*

Kolka sama szyja i bol promieniuje do karku. najgorzej jest po nocy z godziny na godzine dyskomfort jest mniejszy im wiecej glowa ruszam. Podejrzewam ze to wynik mojego chodzenia po cmentarzu w swieto zmarlych. padal deszcz i wialo a ja z mala parsaolka w plaszczyku przejsciowym gdzie ma zadnej stojki ani wiekszego kolnierza. Wydaje mi sie ze sama sobie ten przeciag wytworzylam pod parasolka bo szlam szybkim krokiem.

U nas dzisiaj sloneczko. Synus pierwszy raz przewerandowany!
Widzi juz nas :-) :-)

 

[Skrzat]

Witam

Mama4 mnie czasem tez tak pocmi wieczorem, podejrzewam ze macica i szyjka w jakiś sposób sie szykują. Mojemu gin ostatnio o tym mowilam to machnął ręka i powiedział ze mogą to być jakies delikatne skurcze ale nie porodowe bo one występują z konkretna częstotliwością.

Koalka ja jutro 39 zaczynam Basię rodziłam 39+1... zobaczymy co będzie teraz.

Basieńka termin terminem a moze maleństwu dobrze? Ma jeszcze dwa tygodnie tak naprawdę, we Francji ciąże liczą jako 41 tygodni np. Spokojnie urodzi sie i nawet nie wiesz kiedy Cię zaskoczy

Keejti Ty to masz powera mi maz zabrania czegokolwiek robić od sierpnia jak sie szyjka skrocila, a teraz jak juz bezpiecznie i teoretycznie nawet jakbym zaczęła od wysiłku rodzic to tez mnie opiernicza ze mam dbać o siebie, kręgosłup i nic nie robić, bolał mnie ostatnio krzyż trochę, powiedział ze mam zakaz zmywarki wyjąc dzisiaj bym sie nie schylała, on to zrobi. Kochany [emoji5] wiec ubrałam poduszkę rogal i sie zmęczyłam

Co do postu Martini juz obczailam, na aplikacji widzi mi te wątki na innej podstronie [emoji848] jak Przyklejone nie ogarniam czasem :/

Ja wypiłam sobie kawke, zjadłam rybę w occie i czekam aż koleżanka mi przywiezie Basię ze szkoły potem tata na kawke ma wlecieć niby. Obiad musze jakiś wymyślić
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Basienkaaa87]

MAma 4 - ja czesto mam takie bóle.i wtedy tak się cieszę ze to już........ że pewnie zaraz się rozkręci. Ale niestety mija.

Skrzat - nabardziej flustrujące jest to że lekarz zapewniał juz od 36 tyg że poród pewne będzie wcześniej, że szyjka idealnie przygotowana..... i tak mijał dzień za dniem. Skurcz za skurczem, czop, bóle kręgosłupa- wszystko co dawało mi cichą nadzieje że to już.

Princesko jak Twoje cisnienie? Pamiętsam że przed porodem było wyoskie- spadło troche?

 

[EM Ka]

Ivi super podziwiam
Diabliczka powodzenia w poonizacji

Mama4 mnie tak bolał przed porodem tum

Skrzat widze Twoj maz widze jak moi staje na wysokości zadania

 

[gaga92]

i mnie tak brzuch ćmi jak na okres ale to zazwyczaj w nocy i nie wiem czy coś się tam szykuje czy mały uciska

 

[emalkadream]

i mnie dziś nad ranem brzuch bolał jak na okres. A już myślałam że zapomniałam jak to jest
Dziewczyny robiłyście/ robicie jakieś większe zapasy spożywcze przed porodem? nie wiem jak się za to zabrać.

 

[Priinceseczka]

Basienka-dziekuje ze pytasz :-) cisnienie ok. Juz w dniu porodu sie ustabilizowalo chociaz lekarz twierdzi ze musialo byc jakies wahanie-skok cisnienia skoro pecherz plodowy wtedy pekl.

Trzymam kciuki za chcace sie rozpakowac aby jak najszybciej Wam sie to udalo.

 

[aob66]

Hej..
Ja dziś bez humoru jakos...
Ja boję się że córka będzie za duża i nie dam rady jej urodzić naturalnie a cc strasznie się boję i chce uniknąć... ostatnio w tydz przytyla prawie 300g a patrząc na granicę błędu to boję się pomyśleć ile może ważyć naprawdę...

Diabliczka powodzenia! Obys jak najszybciej wróciła do formy i mogła cieszyć się malenstwem[emoji10]

Emalka ja nic takiego nie robię bo już sama od 2mies nie chodzę na zakupy... zapasów w postaci obiadów też nie robie... mąż poradzi sobie...

Mnie nic nie boli, nic się nie dzieje.. wg apki dziś jest moj termin, wg gin jutro... zobaczymy co mi powie w pon choć pewnie nic konkretnego znów...

Jestem w 40 tc[emoji2] córeczka[emoji7] TP 05.11

 

[Joasia_1986]

Aob ja się też boje, że dzid bedzie za duży i zaliczę kolejną cesarke. Już jakiegoś doła od tego łapię. Nawet sobie myślę, że mogę rodzic przy najwredniejszych położnych byle się tylko zaczęło.

Jestem w 40 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]

 

[ivi]

Dziewczyny a wy nie miałyście żadnego "wspomagania" od gin, skoro szyjki gotowe itd?