Joasia_1986
Fanka BB :)
Katerineczka mnie to czeka w piątek. Twój mąż jeszcze baran czy już byk? Bo ja się "męczę" z bykiem ;-) ale mam szwagra barana i chyba byka jednak wolę ;-)
W pierwszej ciąży na początku zaraz byłam bardzo przeziębiona, a potem jak poroniłam to za niedługo znowu się rozchorowałam i to tak, że jakbym była w ciąży to nie wiem czym by mnie leczyli. Myślałam, że choroba mnie wykończy. Dwa bite tygodnie zdychania.
W ciąży z Zu przeziębiłam się w drugim trymestrze, ale po tygodniu przeszło.
No i teraz to w czasie jak większość z nas chorowała, gdzieś 6-7 tydzień, to ja miałam trudne 3 dni z gardłem, a poza tym to tylko katar. Uff...
No i profilaktyka ponad wszystko.
W sumie często mi sie obija o uszy że jak przeziebienie we wczesnym tyg to może być poronienie. Nawet moja kumpela ostatnio ledwo co zaszla to pisze mi że chora i pewnie będzie po wszystkim, ale na szczęście szybka reakcja, antybol i dzidzio dobrze sie rozwija.
W pierwszej ciąży na początku zaraz byłam bardzo przeziębiona, a potem jak poroniłam to za niedługo znowu się rozchorowałam i to tak, że jakbym była w ciąży to nie wiem czym by mnie leczyli. Myślałam, że choroba mnie wykończy. Dwa bite tygodnie zdychania.
W ciąży z Zu przeziębiłam się w drugim trymestrze, ale po tygodniu przeszło.
No i teraz to w czasie jak większość z nas chorowała, gdzieś 6-7 tydzień, to ja miałam trudne 3 dni z gardłem, a poza tym to tylko katar. Uff...
No i profilaktyka ponad wszystko.
W sumie często mi sie obija o uszy że jak przeziebienie we wczesnym tyg to może być poronienie. Nawet moja kumpela ostatnio ledwo co zaszla to pisze mi że chora i pewnie będzie po wszystkim, ale na szczęście szybka reakcja, antybol i dzidzio dobrze sie rozwija.