Joasia_1986
Fanka BB :)
Dzień dobry. Jutro ma się trochę ochłodzić, dlatego dziś też korzystamy na maxa z pogody.
Mój o bałagan potrafi pofuczeć, ale jak obiadu nie ma to on kupuje coś po drodze, np.pierogi w pierożarni lub coś się zamawia. Nieraz na prawdę ciężko o pomysły, no i obiad ma być też taki żeby też Zu była w stanie zjeść, więc marne pole do popisu.
No, ale teraz to gotuje i tak tylko dla mnie i dla niej. W piątki są pierogi a na weekendy tylko coś bardziej czasochłonnego. Mam kilka takich swoich dań ekspresowych, które mąż też bardzo lubi, więc czasem 15-20 minut (lub mniej)i po robocie, byle było z czego zrobić.
A z dzidziowych spraw, to pomimo, że brzucha brak to czuje jakbym przynajmniej w 5tym miesiącu była, tak mi jakoś z nim dziwnie.
No i ja do gina co 4 tygodnie mam chodzić. Częściej dopiero w końcowych miesiącach. A poza tym to będę słuchać swojego ciała.
Mój o bałagan potrafi pofuczeć, ale jak obiadu nie ma to on kupuje coś po drodze, np.pierogi w pierożarni lub coś się zamawia. Nieraz na prawdę ciężko o pomysły, no i obiad ma być też taki żeby też Zu była w stanie zjeść, więc marne pole do popisu.
No, ale teraz to gotuje i tak tylko dla mnie i dla niej. W piątki są pierogi a na weekendy tylko coś bardziej czasochłonnego. Mam kilka takich swoich dań ekspresowych, które mąż też bardzo lubi, więc czasem 15-20 minut (lub mniej)i po robocie, byle było z czego zrobić.
A z dzidziowych spraw, to pomimo, że brzucha brak to czuje jakbym przynajmniej w 5tym miesiącu była, tak mi jakoś z nim dziwnie.
No i ja do gina co 4 tygodnie mam chodzić. Częściej dopiero w końcowych miesiącach. A poza tym to będę słuchać swojego ciała.