reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Więc wchodzę do gabinetu i on odrazu na usg, ja się pytam czym badanie, to usłyszałam Nie, kładąc się na usg mówię że mam tylozgiecie TO SE MIEJ, usg zrobił, wymiarów nie znam nic nie mówił mimo że ja pytałam, pokazał ze dzidzia żywa ;-), po usg on mówi że na badania prenatalne mnie wyślę i pyta się ile mam lat, mówię że 33 to on do mnie I JESZCZE TRZEBA BĘDZIE ZA NIE ZAPLACIC wtedy ja mu wytłumaczylam że w każdej ciąży mam prenatalne za darmo bo mam predyspozycje i mówię że córka Zespół Turnera A on do mnie ŻYWA?
Nic się mnie sam nie pytał, wszystko musiałam mu sama od siebie powiedzieć, jak się dowiedział że 4 cc będzie i potem tym całym wywiadzie że córka zespół Turnera 2 razy wczesniaki, przeciwciała anty kell on mówi TO MASZ PROBLEM, czujecie mam problem bo w ciazy jestem.
Kolejna wizyta za 2 tyg ale już nie pójdę do niego, dał mi luteine i żelazo i skierowanie na badania krwi i moczu i tyle dobrze.
Tam na NFZ zrobię sobie badania ale szukam innego Gina najlepiej na NFZ z usg w gabinecie.
O matko :O skąd się tacy ludzie biorą ? :/ to on powinien o wszystko pytać mię każda kobieta wie co jest ważne A co nie. Bardzo Ci współczuję ja bym chyba się poplakala.

Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Hej,
Avi, ja juz mam jedno dziecko:) w poprzedniej ciazy l4 mialam od 4 miesiaca, mam nadzieje, ze teraz troche mi sie dluzej uda wytrwac, bo mam fajna prace , pol etatu i chcialabym miec gdzie wrocic po macirzynskim;)

A ja wrecz odwrotnie, w pierszej ciazy absolutny luzik, a teraz to juz non stop uwazam, troche ogarnelam temat:) mnie o drezcze przyprawiaja wszelko badania np dlugos kosci nosowej, wady wrodzone... na kazdy kroku slysze o zbiorkavh kasy na operacje , rehabilitację. Zmieniam temat by nie siac paniki.

Dopiero wstalam, obiadu dzisiaj nie będzie, malemu parowki ugotuje...

Edit:
Jakos tak mi ucieklo, czy zaspana bylam...Milagros, ja tam kapieli nie biore, sluszam, ze nie wskazana, zreszta ja ro moge we wrzatku siedziec, to to zdecydowanie odpada
Dorota, Ty to masz na prawde pecha do tych lekarzy, przynajmnaj malenstwem dobrze <przytul>
 
Ostatnia edycja:
Od ciąży z najmłodsza chodzę tu do Częstochowy do gin i przerobiłam ich wielu żaden mi w 100 % nie pasi, muszę iść w następnym tygodniu do konkretnego aby się mną zajął przed 10 tygodnien bo później to zaświadczenie chce a u mnie według Om to 7 tydz, aha jak jeszcze dziś ciąża młodsza, on dowiedziałem się że Om 19 stycznia i mówi do mnie Coś ty z tym okresem wymyśliła?
 
Wybaczcie, że tak z doskoku, ale przez to, że wizyta dopiero przed świętami, to pisałam do mojego wczasującego się gina co mam zrobić z KP. No i kazał odstawić. Miałam to w planach... ale całkiem inaczej miało to wyglądać. Najpierw miało być odstawienie, a potem ciąża, a jest jak jest. Więc od wczoraj się odstawiamy i chcę jak najwięcej czasu poświęcać córce, żeby jej to jakoś wynagrodzić. Sama chodzę i płaczę po kątach, bo mi strasznie przykro, że ona chce, a ja jej nie mogę dać. Widzę, że znosi to dzielniej niż ja. A ja ciągle bije się z myślami, że może jednak nie będę odstawiać, bo przecież wiele matek karmi w ciąży. Załamke mam totalną, a zero wsparcia w około. Tak na prawdę karmiłam przeciw wszystkim. Wiecznie w około wysłuchiwałam, o tym, że karmię tyyyyle. Teść co święta nie mógł znieść, że nie pije. Sama siedze z nią w domu, bo mąż jest na stażu w Wawie.
Jest mi tym bardziej przykro, jak widzę, że ona tak mądrze do tego podchodzi i widzi, że cysi boli, ale teraz przed drzemką było jej okropnie przykro, płakała i nie wiedziała, co ze sobą zrobić, ale o cyca nie poprosiła. Mam ochote dać jej tego cyca, bo się wykoncze psychicznie.

Z resztą nie mam żadnych póki co objawów. Jakoś na lajcie i z dystansem podchodze do tej ciąży. Co ma być to będzie.

W poprzedniej ciąży schudłam 15 kg. Jak zaszłam ważyłam 64 i jak szłam na porodówkę to też. Po dwóch tygodniach od porodu już 49kg. Tak mnie sponiewierała Zuza.

Też nastawiona byłam na sn. Trzymałam kciuki, żeby się dobrze ułożyła. Międzyczasie wyszło skracanie szyjki i leżałam pół ciąży plackiem, a i tak urodziłam dwa tygodnie po terminie i po 6 godz tortur, przy pełnym rozwarciu jednak cc, bo się mała źle wstawiła. Miałam chwilową załamke, ale mój gin się śmiał, że przynajmniej podwozie oszczędzone.

Teraz się zastanawiam czy próbować sn czy nie. Boje się najbardziej tego, że jak znowu bedzie coś nie tak, to braknie trzeźwego lekarza i może się coś porobić po drodze, bo to cc któro miałam ostatnio jest tylko przypadkowym zbiegiem okoliczności, że ktoś przechodził w danym miejscu i o danym czasie. Lekarz, który miał wtedy dyżur podpiął oksy przypełnym rozwariu i zgotował mi piekło. Dobrze, że mój gin tamtędy przechodził i porwał mnie od razu na cc podczas której się okazało, że nie było fizycznej możliwości urodzić małej.

Muszę sobie ogarbąć BB na komórce, to będę wpadać na bierząco.
 
Kociara, chyba musisz odznaczyc powiadomienia na stronce tu w ustawieniach ale pewna nie jestem.

Dorota, ja nie wiem czy ten ordynator jeszcze pracuje jak dawniej, musialabys sprawdzić ale polecam Ci Switale z Katowic.
Wizyta tragiczna.. Szczerze wspolczuje, jedyny plus to dzidzia.

U mnie Oki, test zrobilam u lekarza i juz mnie zreferowala do ginki z zeszłej ciazy. W przyszłym tyg.idecsepic usg. Chciałabym takie w 8tc ale ze to przez brzuch to nie wiem.. Ostatnio w równym 9tc widzialam pueknie.

Spadam jesc, będę później.
 
Wieczorem was dokładnie poczytam, jakoś brak Czasu.

Lilith tylko jak mieszkam trochę daleko od Katowic.
Ale znalazłam z opini bardzo dobrego lekarza, tylko termin na kwiecień, ale we wtorek mam przyjść rano np pół godziny przed rejestracja to jest gdzieś koło 7.30 i pierwszych 15 pacjentek dostanie się do Gina, usg w gabinecie, przychodnia dobra, więc za tydzień walczę bo póki co nie mam Gina, w czwartek myślę zrobić mocz i krew aby za tydzień pokazać wyniki tamtemu ginowi.
To ty za tydzień wizyta? A usg kiedy byś chciała?
 
Słuchajcie wyliczyło mi że to 4 tydzień ciąży czyli tak naprawdę ok 2 od zapłodnienia (chyba). Zapisałam się do gin na sobotę prywatnie,bo na nfz dopiero terminy na kwiecień. Myślicie że za wcześnie na wizytę? Może tylko wydam kasę a lekarz nic konkretnego nie zobaczy itp ?
 
reklama
Kociara u mnie w 4+4 bylo widać tylko pęcherzyk ;) ja bym nie szla tak szybko. Teraz musialam isc bo musialam jakby zacząć cykl wizyt ale w innym wypadku csekalabym jakos to 6-7 tyg ;)
 
Do góry