reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

a wlasnie..mowil wam gin kiedy bedziecie juz odstawiac dupki i nutki? ja mam skonczyc to opakowanie co mam (zostalo z 6 tabl) na poczatku bralam po 3 dziennie pozniej po dwie teraz do konca po 1 i tyle..

Ja zapytałam biorę luteine 100 2razy dziennie to do poniedziałku mam tak brać a później przepisze mi mniejsza 50.

A z tym prawkiem to tak jest, Wasi chociaż maja jak się wypowiadają, mój nie ma, mało tego sprawa w sądzie się skończyła a ja zdałam za 1 razem i od 5 lat bardzo dużo jeżdżę a i tak wszystko wie lepiej nieraz jak z pracy wracałam a parkingi w nocy zastawione to kazał mi zatrzymać się na kopercie i on wyjdzie mi zaparkuje hehe albo dzwoni patrzy z okna i mnie kieruje bo wie lepiej:d


Fajne te nakładane ja kupiłam ostatnio w biedronce 20chyba szt za 20zl takie z nadrukiem jeansu. I właśnie się staram go uczyć na nocnik to sam sobie zdejmuje jak siada;d i w sumie nawet chłonne są.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Keejti mój czasem panikuje to mówię że będzie z tyłu siedziała .. na początku mi mówił ze to i tamto ze za blisko samochodów jeżdżę to się zatrzymałam i kazałam mu wysiąść ha ha albo zero komentarzy bo ja prowadzę nie on , a nerwów dostawałam .... ale że strony pasażera naprawdę inaczej widać wszystko ostatnio z mama jechałam , często z nią jeździłam dopóki nie miałam prawa jazdy nic mi nie przeszkadzało . A teraz tez mi się zdaje że za blisko krawężników jeździ ale siedzę cicho bo wiem ze to strasznie irytuje ...
 
Hejjka wszystkim.
Dziś czuję się trochę lepiej ale zaRP jakieś choróbsko się przyplatało i gardło boli niemiłosiernie. Zaraz sobie wątek z naturalnymi sposobami leczenia poczytam.
Człowiek to się jednak całe życie uczy. Ja dopiero wczoraj dowiedziałam się o tym że sok aloesowy który uwielbiam jest szkodliwy w ciąży. Córka mi wczoraj kupiła ale coś mnie tknęło i wygooglowałam sobie że może powodować przedwczesne skurcze macicy.

Keejti-nie załatwiłam jeszcze. Byłam w aptece w której ostatnio kupowałam dupka ale trafiłam na jakąś flądrę tuż po szkole-bez studiów i na moje tłumaczenia że 2 razy już straciłam ciążę i muszę brać ten hormon stwierdziła że w ciąży to ona mi tym bardziej nie może sprzedać. Zapytałam jej, czy w takim razie lekarz podstawowej opieki zdrowotnej może mi wypisać receptę .Ona zrobiła wielkie oczy , spaliła cegłę i z rozbrajającą szczerością przyznała że nie ma pojęcia. Emek pojedzie na rundę po aptekach po pracy. Może gdzieś wysępi Jak nie to podejdzie do mojego gina po receptę bo jest dziś do 19.

Iza ja brałam do 13 tygodnia. w poprzednich ciążach. Tym razem pewnie tak samo

Lilith-a kaszki? Tu w Pl są takie gotowe ,ekspresowe np. Bobo vita czy Nestle.I Was też na bank są tylko pewnie pod innymi nazwami. Ewentualnie jakieś serki, tylko też trzeba zwracać uwagę na skład bo niektóre mają chemię. Moje dzieciaki uwielbiają danonki.

Co do owoców to moje dzieciaki lubią ale bez szału. Banany,truskawki, mandarynki jedzą dosyć chętnie. Jabłko czy gruszkę muszę im obrać i pokroić na kawałki bo inaczej nie jedzą.

Zmykam krokiety do barszczu smażyć.
 
Mama czwórki właśnie chyba danonki to takie że chemia? Ja swojemu z serkow daje albo jogurty, w lecie naturalne +owoce, albo serek świeżuch i jest jeszcze z tej serii twaróg bieluch. Ten serek to jak twaróg rozmiksowany z cukrem waniliowym mój smak dzieciństwa, i Julek uwielbia do bułki i my np na naleśniki.

A Lilith mleko roślinne by pił?
 
Mama czwórki zdrowka zycze!! Poczytaj wątek koniecznie.

Kaszki takie gowniane w życiu nie dam. Tylko Holle albo Organix. Ale on nie chce.. Od 8m nie jada, woli manne z owocami jak juz ale codziennie by nie zjadl.
Serki no właśnie.. Raz na tydzień to jeszcze mogę dać ale ie codziennie..
Pradzce co zdrowe.. Jakie zastępstwa?

Keejti kochana, moj lubi jogurt naturalny z owocami, grecki, ser feta nawet ale tego nie da rady codziennie jesc.
Próbowałam różne, nawet kokosowe, ryżowe etc nic..
 
No ja ew gotuje kaszke manna na mleku i do tego daje owoce albo np na mleku ryż z jabłkiem i cynamonem albo Gruszka i cynamon tyle że mój lubi takie rzeczy
Wtedy nie wyczuje tego mleka tak samo no w nalesnikach ale to znikoma ilość. Bo wszystko inne to tylko przetwory zostają. Jogurty pitne ?
 
Danio to chemia i wszystko tego typu.
Daje kanapkę z philadelfia np. Bielucha pamiętam ale nawet w Pl nie widzialam.
Z tym, ze taka kromka i coś jeszcze nie zastąpią dziennej dawki mleka..
 
reklama
Ja moim też tych gotowych kaszek nie kupuję,poradziłam jako taką szybką alternatywę. Ja gotuję tylko mannę bo po prostu wychodzi ekonomiczniej a i dzieciom o wiele bardziej smakuje. Kakao też lubią,kawę zbożową typu Inka, budyń także taki domowy,płatki kukurydziane z mlekiem. Tylko że u mnie najmłodsze ma 4 lata więc to już starszaki;-) ;)
O danonkach nie wiedziałam, tak jak pisałam wcześniej człowiek się całe życie uczy. Nie jedzą zbyt często ale i tak trzeba im się bliżej przyjrzeć.
 
Do góry