reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

Moj to ciagle by owoce i warzywa pozeral, zresztą on mało wybredny. Ale papki to by nie tknal.. Jadal tak do 6m z naszą pomocą do 8m a potem tylko i wyłącznie Blw. Do teraz może z 5 razy był karmiony. Sztućce opanował bardzo szybko.
Ja daje deser codziennie, odrobinę. Czasem zje czasem nie. Przynajmniej się nie rzuca na słodkie jak dzieci co nie dostają.

Ciuszki to maloudany prezent, nie dość ze rozmiar to jeszcze styl i preferencje.
U nas tylko majty, pieluch typowych nie nosi odkąd chodzi. Używamy pampery a kocham huggisy te z autkiem do nauki sikania. Mam w nadmiarze to tez bym nie chciała. W sumie, to my nie mamy od kogo co dostać hihi to mogę wybrzydzac.

Joasia tacy co dają słodkie dziecku do ręki to grrrrr. U nas babcie na ulicy często tak maluchy czestuja..

Linka a straszny on?? Czy do przeżycia??

Princeseczka, coś Ci się posty kielbasza haha.
 
reklama
A mój właśnie chętnie zje kasze czy owsianke x owocami a mało mięsa, wiadomo przemycam w zupie czy jak np wczoraj w sosie zje. Ale kanapki z wedlina nie tknie a ja już nie chce go tymi kaszami tak napychac a jednak dobrze gdyby czasem ta kanapkę zjadł. No i dwa razy dziennie mleko raz krowie a raz mm. Z kaszka. I z butli. Wiem. Źle.
 
Zu zje czasem biszkopt czy coś, urodzinowy tort miała ostatnio pod nią robiony, ale nie tknęła. Na roczek jej nie dałam.
Za to czekoladą z miłą chęcią się cała smaruje, ale doktorka nie kazała jej dawać przez wzgląd niby na azs. W sumie jak weźmie czasem ze stołu delicje to najpierw wyjada biszkopt, więc odwrotnie niż większość.

Lilith to super że tak Ci fajnie zajada. Ja stosowalam częściowo BLW. Drugie dania jadła sama, a zupami raczej karmilam. Teraz też już zupy sama je, ale jak miała rok to nie było to na moją cierpliwość. Chciałam wiedzieć że zjadła.
 
Princesseczka ja chciałam mieć swojego przynajmniej w poczekalni, ale gin sobie długi weekend chyba urządza i w jedyny dzień kiedy mąż mógłby być czyli piątek to akurat nie będzie przyjmował.
Też się strasznie stresuje. Pewnie pojadę sama, ale ciągle nie wiem co z Zu bo teściowa mówiła, że oni sobie chyba na wieś pojadą. Pewnie poproszę kuzyna mojego M żeby pojechał ze mną i Zu i jak ja wejde to on jej tam na korytarzu popilnuje, a ona w sumie aż na tyle go nie zna żeby zostać z nim u nas w domu.
 
Lili jeśli chodzi o teścia pożyczy mi na bank zawsze pożycza ledwo prawko odebrałam jak pożyczył mi auta i do Zakopanego pojechałam ;-) ;) tylko jakoś z moim chłopem jest problem jakby jechać niechcial, że wymyślam mówi ze krk rozkopany ze za wcześnie , że jego ojciec nie pożyczy słuchać nie mogę i ze powinnam z siostra jechać co tam jeździła bo ona wie gdzie to :realmad: a ja sama nie dam rady jechac do krk ;-) ;) bo prawko od listopada mam i w wiekszym miescie sama moge sobie nie poradzic, no mowie ze chłop jaki by wspaniały niebyl to jednak tylko chlop;-) ;)
 
Koalka a jakies puzzle dla 2 latka super , albo rożne klocki czuczu z rosmana super sprawa .
O widze juz padł ten dobry pomysł :)

Wiklinka czujesz sie tam bezpiecznie ?

Witaj mamo Wiktorka :)

Haha to mój syn by sie rzucił
Na te owoce :D ale jak ma wybrać owoce w czekoladę to wybór jesu na korzyść czekolady niestety .

Princeska kosmowka Ci sie odkleja ? Leżysz dużo ?

Lilith u nas sztuce przez chwile potem jednak ręce :) wybierze wszystkie warzywa z zupy i ewentualnie wróci do łyżki albo pije :) Blw rządzi :)
A te huggiesy to takie pieluchomajtki czy jak?

Joasia oj tak cierpliwość to ćwiczy ja mowię do meza ze nie raz moje musli prowadzą ze sobą taka wojnę podczas jedzenia ... Mowi psychika cierpi ale jak wodze jak ładnie sobie radzi to kam w głowie ze bedzie porządek za kilka lat .... Choć mały tez porządnicki poza jedzeniem :)
 
Joasia no powiem Ci, ze chcyba malo jedza, bo w sumie jak u mnie owoce sa zawsze na wierzchu tak u nich nie kojarze zeby gdzies lezaly...moze czasami, chyba ze maja pochowane po szafkach :-)

Linka moj tak samo.. ja mam prawko ponad 9lat on niecale 2lata i odkad ma czesto slysze, ze tu sobie nie dam rady tam nie bede umiala..a wczesniej jak wozilam mu cztery litery gdzie chchcial i to wielokrotnie przez cala Pl to mu nie przeszkadzalo i wszedzie umialam haha :-) malo tego nawet wlasnym autem nie umiem :p ale tak jak piszesz jaki facet by nie byl to jest facetem, a oni maja swoje racje:p
 
reklama
Emka tak odkleja sie przynajmniej wtedy jak gin stwierdzil krwiaka to powiedzial ze kosmowka tez sie odkleja. Duzo lezalam teraz od tygodnia mniej. Ale ja i tak malo co robie w domu. Duzo siedze bo od lezena juz mnie ledzwie bolaly ze nie moglam chodzic.
 
Do góry