reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

Nie wybredna a brak Ci apetytu poprostu. Ja mam to że u mnie mąż gotuje bo lubi i robi to genialnie, przynajmniej mi pasuje. Od jakiś 2-3 lat nie dodajemy wspomagaczy typu magi, wegety, rosołki, barszcze w butelkach itp Używa dużo ziół, warzyw, robi zakwasy na barszcze, miecha bez dużej ilości tłuszczu . Kwestia przyzwyczajenia :)
Ja bym zjadła barszcz ukraiński albo gołąbki ( moglsbym jeść codziennie)


Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Diabliczka mój też świetnie gotuje i piecze, bardzo sobie chwale. Ale co z tego jak nawet nie wie co.. Gołąbki uwielbiam! Z ziemniaczkiem mmm ale to też na jutro Jeju..
Twój to taki jak kucharz, super mieć takiego faceta w domu, szczegolnie ze smakuje lepiej, jak ktoś dla Ciebie naszykuje! I tak na zdrowo.

Wiklinka mięso w za dużej ilości i tego sosu nie lubimy..

Wszystkim smacznego!
 
Mój emek też czasem coś upichci, ale jakby to delikatnie określić...hmm... nie zawsze mu to dobrze
wychodzi;-) ;)
Nigdy mu tego nie tego nie mówię, ale on lubi chyba zbytnio jak dla mnie eksperymentować i nigdy sztywno nie trzyma się przepisu. Niestety często kończy się to fiaskiem, ale cóż zrobić robię dobrą minę do złej gry
i wcinam:eek::-p Od niego z resztą też nigdy nie usłyszałam, że mu nie smakuje i nie zje. Jestem przekonana, że wiele razy coś spaprałam , a on i tak zjadał bez mrugnięcia okiem.
 
Trzeba docenić, że zrobi sam bez względu na to czy jest pyszne czy trzeba wmusic, gesty się liczą.
U mnie ziemniaczki z golabkami z Pl knajpki a dla dzieci ang.fasolka z kielbaska plus ziemniaczki. Mało domowe ale wszystko co kto lubi.
Ale jestem dziś zmarnowana, taki flak. Mój juz się śmiał, że wczoraj jak szalalam to mówił, że chwilowo.
 
U mnie dziś młode ziemniaczki z maślanką i małosolnymi :) Mąż pewnie jeszcze jajo sobie zrobi sadzone, ja chyba nie chcę. A wczoraj były młode, pulpety w sosie pomidorowym i mizeria, bo tak ostatnio pisałyście, że też mi się zachciało :D
Głowa mnie boli od środy codziennie :( czasem słabnie ten ból, ale stale obecny. W sobotę apap wzięłam, jednak codziennie nie chcę się faszerować.

Keejti dobrze Ci z takimi wałówkami :)
Ja kiedyś słodyczoholiczka, ale trochę się odzwyczaiłam, już nawet 1/4 tego co kiedyś nie jem. Mam przeczucie, że chłopak tym razem będzie... Wprawdzie chyba wolałabym dziewczynkę, ale wszystko jedno tak naprawdę, oby zdrowe.
 
A jednak gołabki :)
Milia ooooo pulpety to zaraz za golabkami mm mm
Bóle głowy pamiętam z poprzedniej ciąży :( to był jeden wielki koszmar razem ze wspolniczka zgagą :(
Ja sobie tymczasowo dogodzilam surówką z rzodkwi białej

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A u mnie dziś króluje kapuśniak z kwaśnej jak pierun kapusty doprawiony boczusiem zasmazanym z cebulką i placuszki ziemniaczane :-) wkońcu wrócił mi apetyt mam nadzieje ze to już tak zostanie do konca ciąży.
 
Do góry