reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

Hej laski:-)
Ja wczoraj kolo poludnia nakleilam na ta moja opryszczke plaster compeed teraz go zdjelam i mam mieszane uczucia. To co mam na ustach to nie wiem czy to opryszczka czy jakas krostka. No opryszczka zawsze mnie bolala pekala a tutaj nic. No jedynie widze ze skora na warsze jest w tym miejscu podobna do opryszczki-marszczy sie i ma leeko zoltawy kolor. Ale nic mnie nie boli... mialam dzwonic do gina ale chyba dam sobie spokoj skoro nie mam pewnosci. Maz tez mowi ze to nie opryszczka:-/
Jeszcze wczoraj wygladalo to jak afta. Ale afta na wardze? A dzisiaj znikla na biala plamka jest w tym miejscu czerwona plamka ok 1-2 mm. No i ta skora pomarszczona i lekko zoltawa wokol. Ale trzeba sie dobrze przyjrzec.
Chyba zaraz nakleje drugi plasterek
 
reklama
Ja karte ciazy mam od momentu pojawienia sie zarodka w pecherzyku (5 tydzien).
Co do objawow to ja obecnie chyba nie mam zadnych. Mdlosci i wymioty odeszly. Piersi tez juz nie bola. Jedynie co to apetyt mam wiekszy i humory ni czasem doskwieraja.
 
Keejti to Twoja mama musi lubić piec. Ja tez uwielbiam, tylko nie ma dla kogo... Ale w sobotę byłam w rodziców to narobilam rogalikow do kawy i wszyscy byli szczęśliwi :p

A ta wałówę solidna dostajesz i to co tydzień, no no :-)
Ja tez od mamy przywiozę czasem jajka czy ziemniaki, kilka razy w roku perliczke czy królika i tyle :-) paczek mi nie przygotowuje. Za to w tym roku kawałek pola mi zostawili to sobie jakieś jarzynki posieje :-)

My wynajmujemy i mamy zwymarke :-) jedynie co to myśleliśmy zapłacić z własnej kieszeni za płytę indukcyjna.


Ja kartę ciąży mam mieć jutro :-)
 
Maleducada narobilas mi ochoty na rogaliki:) ma któraś z was prosty przepis na takie coś:)? Takie z nadzieniem czekoladowym najlepiej..mmm :)
 
emka ja psychicznie się fajnie czuję,na tyle na ile to możliwe przy takim stanie fizycznym tylko właśnie fizycznie nie wydalam. Mówią że ciąża to nie choroba a ja się właśnie tak czuję jakbym była ciężko chora. Muszę morfologię zrobić może to anemia.Oby w drugim trym. Było lepiej. Tego życzę i Tobie i sobie:yes:

Kurcze,wszystkie piszecie że już macie karty ciąży albo teraz będą zakładane a mój gin tak późno zakłada:baffled: Trochę to głupie bo wygląda to tak jakby wychodził z założenia że nie wiadomo jak się to dalej potoczy:dry:



U
 
Na mojewypieki zobacz, jest kilka do wyboru. Oo francuskie dobry pomysł i dużo szybciej będzie.

U mnie w 11tc minęły wymioty..póki co spokój choć czasem się przytrafi ale tyle to nic więc nie liczę. Mdłości dalej meeega mam, słabo mi i nic mi się nie chce. Przez to, że nie wymiotuje non stop zaczelam na spacery wychodzi..ale sie mecze..więcej tlenu i spać się chce ciagle. I apetyt większy choć żaden szal bo ostrożnie do tego podchodze przez mdłości. Ale już nie muszę jesc tylko zup.

Keejti szkoda, że Ci ciśnienia nie sprawdza. Ja mam często bo za wysokie. Sprawdź koniecznie.

Mama czwórki, tez dostałam w 9tc.

Ten nastrój minie..ciężko jest ale potem będzie lepiej.
 
No właśnie muszę ciśnieniomierz od mamy pożyczyć bo kiedyś miała i będę mierzyć. O ale bym takie francuskie z nutella zjadła...
U mnie coraz większy stres póki co obiad wstawiony, czekam na opiekunkę.
Gulaszyk będzie z cebula i suszonymi śliwkami.

A Lilith mąż mi kupił wczoraj ten syrop ale już podałam spać to dziś spróbuję lactulose ale jakaś inna nazwa paki mu powiedziała że ten sam skład i tańsze.
 
reklama
dziwnie to u was z kartami ciąży! u mnie zakłada jak tylko stwierdzi żywą ciążę. I wszystkie badania, usg itd tam wrzuca. No i karta ciąży i bieżące wyniki badan to jak dowód osobisty - zawsze przy sobie, w razie "czego" żeby była dokumentacja medyczna na miejscu...

Z mojej nauki nie zostało nic - ale posprzątałam domek po weekendzie, umyłam podłodzi (znaczy odkurzyłam na mokro) i jest czyściutko i pachnąco :) Młoda śpi, a ja teraz.. też chętnie bym się położyła! a jeszcze pralka nastawiona, suszarka suszy kolejną porcje prania, poprzednie czeka już na pochowanie. aaaaaaaa :D never ending story :D czy wam się zdaża odpoczywać w ciągu dnia? :)
 
Do góry