reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Lili cieszę sie ze smakowały , mnie o dziwo tez weszły dzis ;) mmm gołąbki oj chodzą za mna od dawna ... Ale nje umiem robić ;(
Ja mam np 9t4d to juz3 mc bo 10
Tydzień .

Zobaczycie napisze nam Żr jest ok - bardzo w to wierze
 
reklama
Dziewczyny tak naprawde caly czas mozna poronic/ dziecko moze umrzec. Od momentu zaplodnienia do narodzin jest mniejsze lub wieksze ryzyko.
Nie mamy na to wiekszego wplywu, ale trzeba byc dobrej mysli, wierzyc w to ze bedzie dobrze i modlic sie aby Bog nam i bobasowi dawal sile kazdego dnia.
 
Princeseczka to prawda niestety, do końca ciąży nie mamy pewności ze będzie ok. Sama ciągle mam przed oczami dziewczynę które w 39tc dowiedziała się ze że dziecko nie żyje, masakra jakaś. Takiego czegoś chyba bym nie przeżyła.
 
Princeseczka to prawda niestety, do końca ciąży nie mamy pewności ze będzie ok. Sama ciągle mam przed oczami dziewczynę które w 39tc dowiedziała się ze że dziecko nie żyje, masakra jakaś. Takiego czegoś chyba bym nie przeżyła.
Ja tez bym tego nie przezyla...jak mysle o czyms takim to odrazu widze sie pozniej na terapii u psychiatry...
 
reklama
Princeseczka w sumie masz rację. Cala ciąża to ryzyko mniejsze lub większe.

Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry