reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

Hej Agucha :) Może być tak , że mdłości wcale nie będziesz miała :) Ja w pierwszej ciąży ani razu nie poczułam, że mam w sobie dziecko, ani wymiotów , ani mdłości. Teraz zanim test zrobiłam już mnie mdliło kilka dni wcześniej
 
reklama
Witam się:) wczoraj nie miałam już siły odpisać
Gratuluję udanych wizyt:) bardzo mnie takie cieszą :)
Witam Nowa mamusie :)
Ja już piję kawę u bratowej mojego za nie długo jedziemy do Wadowic ;)
 
Marti zdążyłam tylko przeczytać w poprzednich postach, że poinformowałaś swojego faceta o ciąży. Nie wiem, o co chodzi, ale cieszę się, że się ucieszył. Według OM to 6tc, ja już nic nie pamiętam z pierwszej ciąży, to było praktycznie 11 lat temu, muszę się poedukować od nowa :)

Żana - mdłości w pierwszej ciąży prawie nie miałam, tzn trochę tak, ale bez wizyt w toalecie ;-) Ale byłam wtedy młodziutka, teraz wszystko może być inaczej. Widzę, że masz fajną, dużą córeczkę :) cieszy się, że będzie mieć rodzeństwo?

Gaga - witaj :) jesteś z Małopolski? :D
 
Agucha ja już nawet jestem po mdłościach. Z kalkulatora mi wychodzi początek 9tego tygodnia już, a jeszcze ani razu nie byłam u gina.

Dziś o 14 moment prawdy.

W ciąży Zu na tym etapie już miałam drugą wizyte. Ale widze, że mam teraz jakieś inne podejście. Tak mi się tam nie chce iść, że Wam pewnie ciężko to sobie wyobrazić.
 
Joasia, rówieśniczko ... ;-) a miałaś jakieś problemy, że tak Ci się nie spieszy?
Kurcze, może zadzwonię dziś do lekarza i spróbuję się umówić na następny tydzień, myślicie, że to nie za wcześnie?
 
Żana26 ja miałam nadzieje,ze zobaczę dzieciątko i serduszko ,ale miałam obawy.czekałam na to usg 3 tygodnie,dokładnie 3 tyg wcześniej nie było u mnie nawet pęcherzyka widać! dni się ciągnęły niemiłosiernie ! a pierwsze słowa jakie usłyszałam kiedy ginekolog włączyła swój sprzęt "Jaka piękna ciąża " ;) tyle,ze ja dziś z usg jestem 6t6d a z OM 7t4d ale kazdy jest inny ;)

Agucha - mój chłopak wiedział o ciąży już od 3 tyg,bo pokazywałam testy,ale póki nie zobaczyłam serduszka,to nie nakręcałam się nie wiadomo jak,ale również nie powiedziałam jemu kiedy idę na następne usg,uwierz bylo mi bardzo ciezko trzymać jezyk za zebami tyle czasu ;) ,ale jak już się potwierdziło na 100 %,to kupilam skarpeteczki ,włozylam zdj i dałam jemu prezent wtedy własnie sie poplakal ze szczescia i zaczal mnie przytulac i calowac ciagle;p a jak zobaczyl kilka tyg wczesniej testy to tylko sie usmiechnal ;). Dziecko planowaliśmy, ale udało się w pierwszym cyklu starań ,co mnie niesamowicie zaskoczyło(pozytywnie) bo lekarz wcześniej wykrył u mnie drobnopecherzykowosc obu jajnikow i stwierdzil,ze nie kazdy cykl musi byc owulacyjny,chociaz dodal ,ze "nie ma powodow do zmartwien"
 
Agucha no pierwszą ciążę poroniłam, drugą od połowy przeleżałam. Nie spieszy mi sie, bo czuję że mnie gin będzie wnerwiał w tym sezonie, bo on lubi ciąć a ja bym chciała próbować sn. Założę się, że przez najbliższe miesiące będzie mi prał mózg żebym dała sie pokroić.
Koleżanka, ktora mi go kiedys poleciła, mówiła że obrósł w piórka i wiecej do niego nie bedzie chodzić. Ja w sumie poszłam bo jest dobry w usg. I 3d na każdej wizycie.
No i ogólnie nie lubię chodzić do gina. Wczoraj musiałam przeprosić się z maszynką :p
 
Żana , Agucha - ja jestem młodziutka, to moja pierwsza ciąża a mdłości mam czasem okropne ,nawet zdarza się ,że przez cały dzień ,chociaż oczywiście najsilniejsze rano

Joasia - trzymam mocno kciuki ;*;* mi z kalkulatora 9tydzień się zacznie w sobote.ciekawe który Ci dokladnie wyliczy gin
 
reklama
Joasia, aha, rozumiem. A co Wy, macie jednego gina w okolicy? :hmm: Przerąbane jeszcze stresować się jakimś palantem, który jest po to, żeby pomagać i służyć pacjentce. No cóż. A pierwszy raz rodziłaś naturalnie?

Marti, ja jeszcze też nie powiedziałam, chociaż wczoraj już się prawie wygadałam :angry:. Ale Twój pomysł jest dobry, najpierw gin, badanie, a później oficjalne ogłaszanie :)

A ile masz lat? Ja w pierwszej ciąży miałam 20...
 
Do góry