dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Dzień dobry
Ja też nie wyspana, przeżywam ten dom hi.
Ivi ja też czekam na 4 i też cieszę się jak przy 1 ;-)
Lilith no właśnie widzę tam siebie szczęśliwa i nas mieszkających ;-)
Chciałam mieć kury, tu nie ma takiej opcji, tam spokojnie mogę sobie mieć ;-), myślałam też o królikach ze 2 ale m mówi że śmierdza, choć mam go w nosie bo jak będę chciała to będę miała ;-), tu mamy kota znajdę, tzn w lato przyszedł taki malutki i już został jest to ona i jest w domu i na dworze, to nie jest kot tylko do domu, ile ona już myszy mi wybiła za co wdzięczna jestem i nie wiem czy ona w tym miesiącu nie zaszła w ciążę bo koty się marcowaly i strasznie dużo kotów ja obskoczylo więc myślę że zaciazyla, tu właściciel mnke zje, tu brałam pod uwagę niestety coś zrobić z małymi kotkami bo tu innej opcji nie ma, a tam mogłabym kotki zostawić tyle miejsca ;-),
Mówię wam tam tyle przestrzeni, to mi się podoba, to dodatkowe pomieszczenie na pokój dla najstarszej córki.
Tyłko już widzę te zgrzyty między mną a m aż na sama myśl już mi źle, raz ze remont, mój normalnie w tygodniu nie ma kiedy bo cały dzień w pracy, on mówi o weekendzie, hmmm dużo weekendów w kwietniu nie ma żeby zrobić jak najwięcej a pozytym uparl się na panele co nie wiem czy babka się zgodzi oni mówili coś o cyklinowaniu ale sprawdziłam i drogo to wychodzi, zadzwonię dziś do niej i pogadam, ale jak słyszę że on panele z kolegą będzie kładł i skrzynka piwa to nóż mi się otwiera.
Ja nie lubię picia, kolega mieszka 30 km od jak my tam będziemy robić a jeszcze nie mieszkać to co oni będą robić i pić cały weekend? Wrrrr, a jak się z właścicielem tu nie dogadamy to chce końcem marca wyprowadzka i robić i mieszkać, trudno to co wtedy też będą robić i pic a ja się wkurzac i mieć wszystko na głowie?
Pozytym nie wiem czy ona jak nie cyklinowanie to zamiast paneli nie będzie wolała wykładziny, m twierdzi że wykładzina droższa, no ale jeśli chodzi o podłogi to tamta właścicielka ma coś do powiedzenia.
Następna sprawa mój po pracy to leń straszny, przy dzieciach zrobi ale nic innego i blado widzę jego koszenie trawy i wszelkie prace na dworze, tu będziemy się kłócić.gdybym w ciąży nie była tzn ciąża dla mnie to teraz priorytet ale rozumiecie wszystko bym sama zrobiła, nawet ściany pomalowala, trawę kosila itp, a tak to prawie nic nie mogę zrobić, no ale po urodzeniu będę robić za 4 ;-), no to się rozpisałam
Ja też nie wyspana, przeżywam ten dom hi.
Ivi ja też czekam na 4 i też cieszę się jak przy 1 ;-)
Lilith no właśnie widzę tam siebie szczęśliwa i nas mieszkających ;-)
Chciałam mieć kury, tu nie ma takiej opcji, tam spokojnie mogę sobie mieć ;-), myślałam też o królikach ze 2 ale m mówi że śmierdza, choć mam go w nosie bo jak będę chciała to będę miała ;-), tu mamy kota znajdę, tzn w lato przyszedł taki malutki i już został jest to ona i jest w domu i na dworze, to nie jest kot tylko do domu, ile ona już myszy mi wybiła za co wdzięczna jestem i nie wiem czy ona w tym miesiącu nie zaszła w ciążę bo koty się marcowaly i strasznie dużo kotów ja obskoczylo więc myślę że zaciazyla, tu właściciel mnke zje, tu brałam pod uwagę niestety coś zrobić z małymi kotkami bo tu innej opcji nie ma, a tam mogłabym kotki zostawić tyle miejsca ;-),
Mówię wam tam tyle przestrzeni, to mi się podoba, to dodatkowe pomieszczenie na pokój dla najstarszej córki.
Tyłko już widzę te zgrzyty między mną a m aż na sama myśl już mi źle, raz ze remont, mój normalnie w tygodniu nie ma kiedy bo cały dzień w pracy, on mówi o weekendzie, hmmm dużo weekendów w kwietniu nie ma żeby zrobić jak najwięcej a pozytym uparl się na panele co nie wiem czy babka się zgodzi oni mówili coś o cyklinowaniu ale sprawdziłam i drogo to wychodzi, zadzwonię dziś do niej i pogadam, ale jak słyszę że on panele z kolegą będzie kładł i skrzynka piwa to nóż mi się otwiera.
Ja nie lubię picia, kolega mieszka 30 km od jak my tam będziemy robić a jeszcze nie mieszkać to co oni będą robić i pić cały weekend? Wrrrr, a jak się z właścicielem tu nie dogadamy to chce końcem marca wyprowadzka i robić i mieszkać, trudno to co wtedy też będą robić i pic a ja się wkurzac i mieć wszystko na głowie?
Pozytym nie wiem czy ona jak nie cyklinowanie to zamiast paneli nie będzie wolała wykładziny, m twierdzi że wykładzina droższa, no ale jeśli chodzi o podłogi to tamta właścicielka ma coś do powiedzenia.
Następna sprawa mój po pracy to leń straszny, przy dzieciach zrobi ale nic innego i blado widzę jego koszenie trawy i wszelkie prace na dworze, tu będziemy się kłócić.gdybym w ciąży nie była tzn ciąża dla mnie to teraz priorytet ale rozumiecie wszystko bym sama zrobiła, nawet ściany pomalowala, trawę kosila itp, a tak to prawie nic nie mogę zrobić, no ale po urodzeniu będę robić za 4 ;-), no to się rozpisałam
Ostatnia edycja: