Truskawka0105
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2023
- Postów
- 158
Tak jestTo w poniedziałek razem się stresujemy bo i ja mam wizytę akurat na 6+2.![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak jestTo w poniedziałek razem się stresujemy bo i ja mam wizytę akurat na 6+2.![]()
Jak nie na miejscu ? Nie wiem podesłać Ci medyczny artykuł o progesteronie ? Plami się właśnie jak jest niedomoga lutealna.Brałam duphaston przy plamieniach w pierwszej ciąży przez dwa miesiące więc wiem o co chodzi. Duphaston nie utrzyma ciąży z którą jest coś nie tak. Z moją wszystko jest w porządku, dlatego nie dostałam leków. Tekst "zmieniaj lekarza na CITO" był nie na miejscu.
Nikt Cię nie straszy. Po prostu ktos się z Tobą dzieli medyczną opinią , powinnaś to docenić.Każdy ma swoje doświadczenie, według mnie to co Wy robicie strasząc jest nie do przyjęcia.
powodzenia i dużo zdrowia! Obyś się nie zaraziła, a kciuki trzymam za wizytęHejkaaaa dziewczyny „stare” i widzę doszły „nowe”. Parę dni mnie nie było a tu aż tak się rozwinął wątekno i super
![]()
U mnie tak : w poniedziałek było 5+1 był piękny pęcherzyk beta ponad 6tys.
Jutro będzie 5+5. Ogólnie biorę Progrsteron bo miałam spadek z 16 na 12,5 więc Pani ginekolog włączyła progesteron. Biorę też leki przeciwwirusowe z powodu że moja córka potwierdzona grypa typu B i zapobiegawczo mi włączyli z dwojga złego lepiej wziąć niż zachorować.
W poniedziałek mam wizytę będzie to 6+1 powinien być już zarodek.
W tym tygodniu miałam mnóstwo stresu i nerwów. Bardzo się boję i martwię.
również kciuki!To w poniedziałek razem się stresujemy bo i ja mam wizytę akurat na 6+2.![]()
Może Ty wytłumaczysz swojej koleżance forumowej od Was, że spadek progesteronu nie jest niczym dobrym. Kiedy Ty masz 12,5 w spadku , został włączony Ci progesteron. A małopolskapani ma już 4, tylko na spadku i lekarz kazał jej to olać.Hejkaaaa dziewczyny „stare” i widzę doszły „nowe”. Parę dni mnie nie było a tu aż tak się rozwinął wątekno i super
U mnie tak : w poniedziałek było 5+1 był piękny pęcherzyk beta ponad 6tys.
Jutro będzie 5+5. Ogólnie biorę Progrsteron bo miałam spadek z 16 na 12,5 więc Pani ginekolog włączyła progesteron. Biorę też leki przeciwwirusowe z powodu że moja córka potwierdzona grypa typu B i zapobiegawczo mi włączyli z dwojga złego lepiej wziąć niż zachorować.
W poniedziałek mam wizytę będzie to 6+1 powinien być już zarodek.
W tym tygodniu miałam mnóstwo stresu i nerwów. Bardzo się boję i martwię.
I tak nie przetłumaczysz bo lepiej ufać lekarzowi co się nie zna wcale na rzeczy.Ja Ci szczerze życzę @małopolskapani zeby było dobrze ale dziewczyny też już sporo widziały, niestety. I stąd ich komentarze, bo nie do końca masz rację a dużo ludzi tu czyta. trzymam kciuki by było wszystko ok
Powiem tak, jak tylko zobaczyłam spadek progesteronu spanikowałam i zadzwoniłam do ginekologa na wizytę prywatną który powiedział mi żeby się tym nie przejmować.Może Ty wytłumaczysz swojej koleżance forumowej od Was, że spadek progesteronu nie jest niczym dobrym. Kiedy Ty masz 12,5 w spadku , został włączony Ci progesteron. A małopolskapani ma już 4, tylko na spadku i lekarz kazał jej to olać.
Jak wyżej napisałamI tak nie przetłumaczysz bo lepiej ufać lekarzowi co się nie zna wcale na rzeczy.
Nigdy nie widziałam żadnego lekarza ginekologa, który przy spadku progesteronu powiedział ,że olać go tzn progesteron.
Chryste !
No jakby był lekki spadek typu z 29 na 28 albo 27 to obstawiam że tak by mógł powiedziećI tak nie przetłumaczysz bo lepiej ufać lekarzowi co się nie zna wcale na rzeczy.
Nigdy nie widziałam żadnego lekarza ginekologa, który przy spadku progesteronu powiedział ,że olać go tzn progesteron.
Chryste !
Dobrze zrobiłaś ,że poszłaś gdzieś indziej.Powiem tak, jak tylko zobaczyłam spadek progesteronu spanikowałam i zadzwoniłam do ginekologa na wizytę prywatną który powiedział mi żeby się tym nie przejmować.
Znając życie i historię kobiet ze spadkiem progesteronu i niefajny finał tych histori, nie uwierzyłam temu ginekologowi i poszłam do innej Pani doktor a ta powiedziała cyt.” każdy spadek progesteronu jest niepokojący i trzeba włączyć progesteron doustnie dla bezpieczeństwa” to są słowa mojej Pani doktor nie moje.
Jak wyżej napisałam![]()