reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

reklama
Keejti pewnie że lepiej wpłacać na swoje niż kogoś dorabiać, więc skoro rodzice chcą pomóc to może wspólnymi siłami weźcie kredyt na mieszkanie. Na wynajem macie to na ratę też będzie a co swoje to swoje :) Są projekty dofinansowania mieszkania dla młodych rodziców..
 
Kejti gdyby myśleć, że brak swojego mieszkania to przeszkoda nie do przejścia to pewnie większość nie miałaby dzieci :-) i nigdy nie byłby dobry czas na nie.A Ty widzisz możesz liczyć na wsparcie rodziny. Nie martw się tym teraz :-)
 
Szkoda, że mama tak myśli :( My się razem z mężem dorabialiśmy wszystkiego.. I na kredytach w sumie żyjemy, bo ciężko z wypłaty odłożyć 300 tyś
 
Venus ale niestety dużo osób nie ma tych dzieci, bo najpierw kariera, majątki i teraz jest za późno... Znam kilkanaście takich par :( Teraz żałują a nie mogą cofnąć czasu. Pieniądze można zarobić zawsze :)
 
Tak w pracy z koleżankami liczyłyśmy, że na jednym dziecku byśmy zarobiły przez 18 lat 108 tyś, ale nie mam złudzeń, projekt długo nie przetrwa..
 
Dziewczyny nie każdy ma szczęście i dostaje mieszkanie czy dom. My sami na wszystko pracujemy a jeszcze kredyty, przedszkole i teściowej trzeba płacić za to ze Małą odbiera :-) (mówiłam, że zmora) ale patrzę wieczorem na corcie jak śpi i wiem, że mam większy dar niż dom :-)
 
Ivi kochana nie stresuj sie:-) fasolce nic sie nie stalo. Jest bardzo malutka a juz ma oslonke wokol siebie:-) naprawde nie ma sie czym stresowac:-)
 
reklama
Kejti-93 masz slicznego synka na miniaturce. Ja mam taki kompleks witamin w tabletkach musujacych i tam tez jest magnez, ale biorę już te dla kobiet w ciazy, wiec lepiej nie bede ich łączyć.
aleducada, hehe widać, że Twój mąż się mega cieszy. :laugh2:
Co do zmiany lekarza to czytałam bardzo dobre opinie o tej ginekolog, do której się zapisałam i widziałam, ze chodzi tam dużo kobiet w ciąży, wiec może jeszcze trochę poczekam...Pisałam sobie na kartce notatki tylko odnośnie mojego cyklu i badań, ale i pytaniach tak nie pomyślałam, dobry pomysł.
Venuss23 oprócz tego spozniania to widze, ze lekarz marzenie.
Ja za bardzo jeszcze nie chce nikomu mówić dopóki nie będę mieć pewności, ze jest w porządku, to wczesna ciąża wiec wiecie jak to jest.
W sumie może i bym powiedziała moim rodzicom, ale wtedy bym musiała być w porządku i powiedzieć też tesciom, a oni sa tacy, ze by może i obiecywali, ze dalej tego nie przekaza, a i tak by powiedzieli. :yes:
 
Do góry