Dziewczyny.. Trzeba wrzucić na luz.. Nie łatwo jest ale no kurcze stresowaniem sobie nie pomagamy. Tez jestem po stracie, do tego o ciaze z synem starałam się pinad 7! Lat.. Obecna jest szokiem, ze tak szybko..po około 12 cyklach.. Nie jest mi łatwo ale też nie na wszystko piradze..
Powiem Wam, po pierwszym usg w 8t3d zaczelam codziennie słuchać serducha, to mi pomagało. Robilam tak aż nie zaczęłam czuć dobrze ruchów. To mój sposób. Ten początkowy okres jest najgorszyniestety i musimy to przeczekac..
Witam nowe mamy! Chyba nie wiele napisalyscie o sobie.
Joasia ja ostatnia @ tez miałam 02.2 z tym, ze cykle 26 dniowe.
Ivi..chyba moznaby założyć wątek dla Ciebie odnośnie tych rad. Bardzo ważne rzeczy a ciężko będzie odkopywac.
Karola, ja mam w pidbrzuszu uczucie hmm napuchniecia.. To normalne..
Kurcze..Nie daje rady jesc.. Dopiero siadam do obiadu..
I chwałę się z synkiem lepiej!!
Dorota, te lody cuuudne! Mam jeszcze w zapasie.
Idę na spagetty..