Listopadowe mamy 2016

[Joasia_1986]

Dziewczyny wy sie ten tego bzykacie z mężami? Mój mi truł poprzednie dwa weekendy ale odkąd test pozytywny to post. Pewnie teraz jak przyjedzie to dalej będzie mnie męczył. Boje się że nadżerka mi zacznie plamić, bo czasem tak było. Popytam gina co w związku z tym.

 

[EM Ka]

Joasia my nic bo w poprzedniej ciazy mieliśmy zakaz i czekaliśmy do tej wizyty ale ze krwiaki wiec nawet nam to nie w głowie , przynajmniej mnie nie.

 

[Joasia_1986]

Ja tak na logikę patrząc to skoro karmienie odpada to bzykanko też. Ja mialam zakaz poprzednio gdzies poza połową ciąży.

 

[Priinceseczka]

Joasia my sie kochalismy dwa razy...raz tydzien temu na stojaco poczatkowo uwazalam aby nie bylo zbyt gleboko ale pozniej nas ponioslo. I dzisiaj drugi raz ale tym razem na boku i plyciutko.

 

[dorota123456789]

Katerineczka głowa do góry będzie dobrze.

Nessi o której 3 Mac kciuki, to do pracy jutro nie idziesz? Myślę że wolne weźmiesz choć jakiś czas? Ja myślę że ta beta ładnie wzrosła, przez 5 dni wzrosła o 11 tyś, u mnie w 2 dni jakieś 1,5 tys, to idąc tym torem to w ciągu 5 dni wzrosło by np 4 tys, a pozytym duża beta wzrasta wolniej, zobaczysz będzie dobrze.

Lilith no to nie dziwię się że wykończona jesteś, dobrze że z synem lepiej.

Milagros oszczędzać mi się proszę a nie szaleć ;-)

Ivi dzieci dały popalić, czy ogólnie?

Mnie też brzuch pobolewa, macica, nospe wzięłam, leżę od jakiegoś czasu dzieci właśnie usnely

 

[LILITH]

Dorota potwornie..A nie spanie w nocy tez swoje robi.. Zaraz się Poloze na jakieś 30 min i wstawiam obiado kolacje..potem odpoczywam, maz zajmie się zoo..mam dużo zwierzaków im też trzeba czas poświęcić, nakarmić etc..

Ale syn najważniejszy.. Wiecie co to?! Zapalenie dróg moczowych..horror w szpitalu był..Nie chciał już pic a musiał sikac..do tubki bo nie odkryli tych woreczkow do nalepiania..ale szpital wspaniały..każdy skakał kolo niego..miał swój tv, zabawki..piguly..to jeden z najlepszych z UK..właśnie odremontowany a raczej nowo wybudowany.. Mamy antybiotyk i nurofen bo goraczka ciagle skacze na 40st. Aa i jeszcze kuwa wysypki dostał! Myslalam, ze padne jak w szpitalu zobaczyłam..

Co do przytulanek u nas cisza odkąd test zrobilam. Libido zerowe, na wieczór robi mi się bardziej mdlo, w nocy to juz w ogole.. Boje się też trochę.. Żal mi męża ale on rozumie, czasem coś zazartuje i tyle.

Lody bym zjadła..calippo!

Dagi..no pisalam, ze ja mam trochę inne prowadzenie.. Ale to też nie prawda, że nie dbają o kobietki bo i progesteron dają i betę robią. Co do starań, maz był badany dwa razy, ja wszystkie podstawowe tez a potem mieliśmy iść dalej ale wyszły inne sprawy i olalismy. O wczesny scan nie ciężko, jak się też plami to gp zleci scan czy betę..

 

[Deleted member 158337]

My na razie post, czekam na wizytę w piątek i popytam. Póki Co to miesiąc postu już[emoji14]mi jakoś nie brakuje, jestem bardziej opanowana niż mój, trochę marudzi Ale puszczam to mimo uszu.

Dorota, ja ogólnie w gorącej wodzie kąpana, chociaż staram się dużo rzeczy teraz załatwiać przez telefon. A trochę tego mam. Dwa wesela na głowie, remont.. Ale już ostatnie podrygi. I ogólnie taka zosia samosia ze mnie, mój facet jest totalnie atechniczny więc wszystko ja,włącznie z konsultacjami U mechanika.

Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka

 

[Deleted member 158337]

Lilith całe szczęście,że to tylko Zapalenie dróg moczowych. Ufff.

Nessi właśnie.. na która wizyta ?


Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka

 

[Joasia_1986]

Heh j mnie to libido na minusie już od dawna ;-)

Lilith na szczęście jest diagnoza. Ale w życiu bym nie pomyślała, że od zapalenia siusiak może spuchnąć.

 

[Palula921]

My odkąd dowiedzieliśmy się o ciąży (czyli od 10.03) tylko raz się przytulaliśmy, ale nie ze względu na ciążę. Po prostu musiałam dam mężowi odpocząć bo się biedak napracował przez ostatni miesiąc. Pamiętam, że w pierwszej ciąży około 16tc (albo to był 18) po przytulankach miałam krew na wkładce. Spanikowałam, bo jestem po poronieniu, ale okazało się, że męża poniosło, był za mało delikatny.